13 rzeczy, o których chciałabym wiedzieć przed 30 urodzinami
Dojrzałość, wewnętrzny spokój, poczucie kontroli nad własnym życiem nie bierze się znikąd. Jest wynikiem doświadczenia, prób i błędów. Czasami dobrze byłoby wiedzieć o pewnych rzeczach szybciej…
Oto 13 rzeczy, o których chciałabym wiedzieć przed 30 urodzinami.
Szanuj siebie. Jeśli nie będziesz się szanować, nikt Cię nie uszanuję
Codziennymi wyborami, decyzjami, sposobem postępowania, wypowiadania się wystawiasz sobie ocenę. Wysyłasz jasne sygnały, które inne osoby odbierają i interpretują na korzystny dla siebie sposób.
Możesz mieć dobre intencje podszyte jednak wewnętrznym lękiem przed odrzuceniem, co będzie się ujawniać w tym, że zgadzasz się na wszystko, z obawy przed odrzuceniem robisz coś, czego tak naprawdę nie akceptujesz, naginasz swoje zasady, by spodobać się innym. Nie dziw się jednak, że inni będą na Ciebie patrzeć z pobłażaniem. Szybko zrozumieją, że Twoje zasady można do woli naginać, że wystarczy mniej lub bardziej się natrudzić, by Cię złamać i osiągnąć swoje cele. Życie wbrew sobie, dla innych, to okazywanie sobie pogardy. Inni traktują Cię dokładnie tak, jak Ty traktujesz siebie. Patrzą na Ciebie przez pryzmat Twoich słabości.
Wyznaczanie jasnych granic, dbanie o siebie i własne potrzeby jest umiejętnością, którą trzeba się nauczyć. Nie postrzegaj jej jako oznaki egoizmu. Szanując siebie, przestaniesz się zastanawiać, dlaczego inni nie szanują Ciebie, ponieważ problem zniknie.
Tylko Ty wiesz, co jest dla Ciebie dobre
My kobiety uwielbiamy się radzić, zwierzać, otwierać przed przypadkowymi i bliskimi osobami. To działa jak forma terapii, pozwala zrozumieć własne emocje, wypowiedzieć coś, co nas gnębi i znaleźć odpowiednie rozwiązanie. Niestety też niesie pewne ryzyko.
Mówiąc o sobie, przekazujesz pewne informacje, które nieodpowiednie osoby mogą wykorzystać do tego, by Tobą manipulować. Niestety nie wszyscy mają czyste intencje i dobre zamiary. Dlatego nigdy nie zapominaj o tym, że znasz się najlepiej.
Słuchaj intuicji, bądź otwarta na różne punkty widzenia, nie pozwól jednak, by pogląd innej osoby, wbrew Twojej woli, zdominował Twój własny. Bądź odporna na negatywny wpływ innych osób.
Nie musisz podobać się wszystkim
Z obawy przed odrzuceniem, często obawiamy się negatywnych opinii na własny temat.
Tymczasem warto uświadomić sobie, że tylko mdłe, nijakie osoby nie są w stanie wywołać skrajnych emocji. Barwne osobowości mają to do siebie, że jedni je kochają, a inni omijają szerokim łukiem. Są szczere i prawdziwe. Nie każdy musi Cię lubić.
Słuchaj rad, ale żyj po swojemu
Z radami spotykamy się na każdym kroku. Niestety sugestie bliskich mogą być bardzo bolesne, uderzać niczym bicz.
Zazwyczaj jednak nie wynikają ze złej woli, rzadko ze złośliwości, najczęściej z troski i ze strachu. Dlatego jeśli padają z ust bliskich osób, nauczenie się ich odbierania ze spokojem, niekiedy z humorem, a zawsze z poczuciem, że i tak zrobię swoje, jest bardzo wyzwalające.
Dbaj o rodzinę i przyjaciół, ale nie daj sobie wejść na głowę
Polacy we wszelkich ankietach mówią o ważnym miejscu rodziny w ich życiu. W praktyce jednak idealistyczny obraz kłóci się z realiami.
Na nic tak nie narzekamy, nic nas tak nie rozczarowuje jak właśnie rodzina. Stąd mnóstwo powiedzeń na ten temat, na przykład, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu lub na pociąg.
Z czasem jednak, zwłaszcza u kresu życia, pojawia się refleksja, że jednak ta rodzina nie była taka zła, że spędzaliśmy z nią za mało czasu, że za mało docenialiśmy. Mimo że próżno szukać idealnej metody, by pogodzić te skrajności – silną potrzebę do kreowania mocnej rodziny i frustrację, że to się nie udaje, dobrą zasadą jest uczestniczenie w życiu rodziny, pamiętając przy tym o asertywności i dbaniu o własne potrzeby. To szalenie trudne, można się tego uczyć całe życie.
Życie w pojedynkę to inwestycja w przyszły związek
Wiele kobiet przechodzi od jednego związku do drugiego, właściwie nigdy nie będąc samą. Uciekają od życia w pojedynkę, wystrzegają się go w obawie, że to najgorsza z możliwych opcji, w konsekwencji nigdy nie uzyskują spokoju w związku. Nie są szczęśliwe.
Prawda jest taka, że tylko osoba potrafiąca żyć sama, spełnia się w relacji z bliską osobą.
Masz prawo żyć po swojemu. Wbrew oczekiwaniom najbliższych
Często przez wiele lat czujemy, że powinnyśmy zachowywać się tak, jak oczekują od nas najbliżsi. Wbrew sobie spełniamy ich prośby, realizujemy wybrany dla nas scenariusz, podświadomie marząc o czymś innym. Przełomem, który jednak może nigdy nie nadejść, jest chwila uświadomienia sobie, że mamy prawo żyć inaczej, że to nasze życie i to tylko od nas zależy, co z nim zrobimy.
Mężczyzna Cię nie określa
Mam bogatego męża, jestem szczęściarą. Mój mąż jest znanym chirurgiem, porozmawiajmy o tym, niech światło jego sukcesu oświetli też mnie. Często właśnie takie sygnały wysyłają kobiety próbujące własne samopoczucie i pozycje poprawić sobie za sprawą osiągnięć męża.
Zdarza się też inaczej. To dzieci spełniają tego typu funkcje. Wtedy słyszy się: moje dziecko jest najlepsze w grupie, lub niby żartobliwie – genialne matki mają genialne dzieci.
Często niewiele mając do powiedzenia o sobie samych, zasłaniamy się osiągnięciami mężczyzny czy córki, syna. To nie tak, że nie mamy się z nich cieszyć, być dumne, chwalić się, dzielić szczęście. Jednak życie w cieniu dokonań najbliższych to jednak trochę za dużo…
Nie ma jednej prawdy. Każdy ma swoją
Marnujemy mnóstwo czasu i energii, starając się przekonać innych do własnej racji. Na tej potrzebie, by było „po mojemu”, bazuje mnóstwo dyskusji na forach, portalach społecznościowych, w których większość żyje w przekonaniu, że tylko ich prawda jest „jedyna”.
Tymczasem zrozumienie, że każdy może mieć własną wizję, własny pogląd, często daleki od nas i godzenie się na to, nie tylko oszczędza mnóstwo energii, ale również działa szalenie wyzwalająco i oczyszczająco.
Dbanie o siebie to nie egoizm
Odpoczywasz w weekend zamiast prasować i sprzątać? Bach, poczucie winy. Idziesz do fryzjerki a dziecko jest chore i zostaje z babcią? Myślisz, że jesteś złą mamą. Kładziesz się po obiedzie na łóżku z gazetą, a mąż sprząta w kuchni? Jak tak można!
Rozpieszczasz wszystkich naokoło, dbasz o potrzeby kochanych osób, ale sama o siebie nie potrafisz zadbać. Gdy ktoś próbuje coś zrobić dla Ciebie, czujesz się winna. I znowu robisz sobie krzywdę. Nieświadomie, ale jednak.
Nie czekaj z życiem aż osiągniesz to, o czym marzysz. Żyj tu i teraz
Życie jest krótkie. Banał? Mija niepostrzeżenie? Przecież każdy o tym wie.
To prawda, wszyscy niby o tym wiemy, ale jednocześnie mamy tendencję do odkładania życia na później. Granice, po których przekroczeniu ma przyjść oczekiwana nagroda mogą być różne: gdy w końcu schudniesz, gdy zarobisz odpowiednią sumę pieniędzy, gdy skończysz szkołę, gdy zmienisz pracę, gdy znajdziesz tego jedynego…
Ciągle jest coś, co przeszkadza, a życie mija. Nie trzeba tu wielkich, górnolotnych słów, bo rzeczywistość jest prosta i prawdziwa. Rada podobna do niej: żyj teraz. Tylko chwila jest i tylko ją możesz poczuć. Przeszłość minęła a przyszłość może nie nadejść.
Nikt nie zepsuje Ci humoru, jeśli mu na to nie pozwolisz
Znasz osoby, które niezwykle trudno wyprowadzić z równowagi? Których nawet nie ma sensu próbować obrażać, bo one skwitują starania w tym zakresie ironicznym uśmiechem?
Skąd czerpią swoją moc? Z prostej prawdy, że tylko Ty decydujesz o swoich emocjach. Druga osoba może zachować się beznadziejnie, próbować Cię zranić, ale to Ty masz kontrolę i umiejętności, by nie dać się wyprowadzić z równowagi. Niedawanie satysfakcji innym, że zepsuli Ci dzień, pozwala uniknąć podobnych prób w przyszłości. Nagle się okazuje, że nie ma takiego silnego, który by próbował…
Nie musisz wyglądać jak Chodakowska, jeśli nie chcesz
Niczym owcy w pędzie dążymy do jednego celu – by upodobnić się do innych. Mieć to, co uznaje się obecnie za kanon piękna – wyjątkowo szczupłą sylwetkę, odpowiednie proporcje, gładką skórę, bujne włosy….Zapominając całkowicie o tym, że piękno ma różne twarze. I jeśli tylko zechcesz może spoglądać na Ciebie z lustra.
8 komentarzy
O tak – nie każdy musi gonić za narysowanymi przez media oraz innych ideałami. Najważniesze, abyśmy byłe szczęsliwe. U mnie zmiana kodu już za rok 😀
Witam swietny artykul chodz juz jestem po 30 uwuelbiam czytac twoje w pisy. U mnie zachodza duze zmkany życiowe jednym słowem do gory nogami.
Wszystko co napisałaś jest prawdziwe i ważne. Do mnie najbardziej przemawia ten punkt „Masz prawo żyć po swojemu. Wbrew oczekiwaniom najbliższych”. To jest coś, o czym sama często zapominam… Żyję dla siebie, nie dla kogoś i to przede wszystkim ja powinnam się z tego życia cieszyć… A i tak często o tym zapominam, niestety.
idealne podsumowanie, dziekuje
Tak, tak i jeszcze raz tak. Szkoda, że to tych wniosków dochodzimy tak późno. Gdybyśmy to wiedziały i rozumiały wcześniej, świat byłby piękniejszy 🙂
Zbliżają się moje 30- te urodziny:) Tekst z chęcią przeczytałam. Przypomniałam sobie wiele oczywistych rzeczy, które gdzieś mi umknęły 🙂
Myślę, że po trzydziestce życie jest znacznie przyjemniejsze 🙂 Przynajmniej u mnie tak jest jest – w pełni akceptuję siebie i swoje życie, i potrafię się nim prawdziwie cieszyć 🙂
Dochodzę do bardzo podobnych wniosków. Warto ułożyć sobie życie według własnych wartości, intuicji i serca, nawet, jeśli nie będzie to wyglądało na łatwe w realizacji. Bo życie wg oczekiwań innych w końcu okazuje się nieznośne, jak obcierające buty.