5 intrygujących cytatów o kobietach po 30. Zgadzasz się z ich autorami?
Trzydziestka to kolejny ważny etap w życiu kobiety. Okazuje się jednak, że również mężczyzny. Jak bardzo? Poczytajcie poniższe cytaty. Zgadzacie się ze wszystkimi poniższymi przemyśleniami?
Trzydziestka okiem pesymisty
„Trzydziestka – zapowiedź dekady samotności,
przerzedzająca się lista nieżonatych znajomych,
przerzedzające się zapasy w teczce entuzjazmu,
przerzedzające się włosy.”
Francis Scott Fitzgerald, Wielki Gatsby
Trzydziestka? Zaczyna się zabawa
„Najtrudniejsze dla kobiety jest, jak kończy trzydzieści lat, bo wtedy wie, że opuszcza młodość. Tak stało się ze mną. A potem to już była tylko zabawa! Pięćdziesiąt, siedemdziesiąt, dziewięćdziesiąt!” Danuta Szaflarska
Trzydzieści lat. O pięć za dużo, by kłamać
„Mam trzydzieści lat – powiedziałem. – O pięć łat za dużo, żeby kłamać samemu sobie i nazywać to poczuciem humoru”
Francis Scott Fitzgerald, Wielki Gatsby
Żeby znowu mieć piętnaście lat?
„Przez pół życia masz piętnaście lat. Pewnego dnia kończysz dwadzieścia, a nazajutrz wali cię po karku trzydziestka. Następna dycha mija jak weekend spędzony w miłym towarzystwie. I nim się spostrzeżesz, myślisz o tym, żeby znów mieć piętnaście lat…”
John Irving, Hotel New Hampshire
Jak jest po 30? Dlaczego nikt mnie nie uprzedził
„Dlaczego nikt mnie wcześniej nie uświadomił, że po trzydziestce wszystkie dni są takie same, a jedyne zmiany, jakie widać, to wpływ grawitacji na moje cycki?”
Federica Bosco, Nie tacy oni straszni
Mężczyzna po 30
„Dlaczego w ogóle rodzą się mężczyźni przed trzydziestką?”
Zygmunt Miłoszewski, Domofon
„Trzydziestka to przełomowy rok w życiu mężczyzny. Jeśli mu sądzona odrobina inteligencji, to wtedy właśnie się przejawia.” Eloisa James, Rozkosz za rozkosz
4 komentarze
Dla mnie 30-stka to żadna granica, praktycznie jej nie zauważyłam, jednak przy 45 nie poszło już tak gładko 😀
…jakby 30latka była powazną matką rodu;)
a przecież dziś trzydziestkom nie tak daleko stylem życia do dwudziestek!
To prawda, po 30tce wszystko jest inaczej. Powinno się o tym ostrzegać, ale nikt tego nie robi.
Wmiatanie trudnych spraw pod dywan przestaje działać.
Żartowanie sobie z problemów, tak charakterystyczne dla 20latków, również przestaje się sprawdzać.
Entuzjazm, zapał, energia opadają. Człowiek staje twarzą w twarz ze sobą, swoim życiem i problemami…
Zresztą sami zobaczycie 😉
A ja jestem zdecydowanie zdania, że życie zaczyna się po trzydziestce i wcale nie chciałabym być młodsza! O!