6 rzeczy, na które zasługujesz po 30-stce
Jest cała lista rzeczy, na które zasługujesz jako kobieta po trzydziestce.
Pewien znany slogan brzmi przecież -„bo jesteś tego warta” i wcale nie mam na myśli kosmetyków wspomnianej marki, bo nie o nie tutaj chodzi, a o oczywistą prawdę, o której na co dzień zapominamy – naprawdę żyje się tylko raz i nie ma sensu wszystkiego sobie odmawiać, odkładając na później.
Szczęście trzeba chwytać, a później je budować z drobnych ulotnych chwil dnia codziennego. Najczęściej małymi przyjemnościami…dla ciała i duszy.
Co warto mieć po trzydziestce?
Po pierwsze przyjaciółkę czy dla tych, co wierzą w przyjaźń damsko-męską – przyjaciela, który Cię rozśmieszy oraz pozwoli się wypłakać, gdy tego potrzebujesz.
Jednego byłego chłopaka, który będzie Ci przypominał, czego nie chcesz w związku i co robić, by nigdy nie wrócić do tych wszystkich nieporozumień z przeszłości, które kiedyś zaprzątały Twój świat.
Chociaż jedną „soczystą” opowieść, o której będziesz opowiadać na starość z rumieńcem, sama nie wierząc w to, że rzeczywiście to przeżyłaś.
CV – prywatne czy zawodowe – z którego jesteś dumna i które tworzysz z wielkim entuzjazmem każdego dnia.
Coś pięknego i kosztownego – co kupiłaś sobie sama – bo wiesz, że na to zasługujesz.
Spokój – poczucie, że przeszłości nie zmienisz, ale zawdzięczasz jej to, kim jesteś teraz.
12 komentarzy
Jak zwykle świetnie, jak zwykle inspirująco 😉
Od jakiegoś czasu miałam dużą depresję patrząc na soje CV. Zawsze kojarzyło mi się z tym zawodowym. A tu – CV prywatne. Jakże inspirująco i od razu lepiej się robi na duszy. Że jednak coś się osiągnęło. Lubię to 😀
Myślę, że zasługują na to nawet osoby po 25-tce, które miały intensywne przeżycia w swoim pierwszym ćwierćwieczu. 🙂
Prawda 🙂 Zgadzam się.
Należysz do takich osób? 😉
Każda z tych cech i rzeczy posiadam 🙂
To tylko się cieszyć 🙂
Jedną rzecz – warto mieć siebie, czemu to akurat pominęłyście? Co do kosztownej rzeczy, nie wierzę w to, że mogę wyrazić swoją wartość przez pieniądze, więc nawet tego punktu nie biorę pod uwagę, bo kupuję sobie zawsze te rzeczy, które mnie zauroczą, bez względu na cenę 🙂
A co do spokoju – nie ma opcji, żebym to osiągnęła, wystarczy mi jako-taka stabilizacja.
„Soczysta” opowieść jest de best hahaha
Świetna lista do spełnienia
super lista
Prawie wszystko już mam…
Mam wszystko!