Główne menu

A co jeśli za chwilę pojawi się ktoś „lepszy”? „Kazanie ognia”

Nie mamy gwarancji na nic. Ani na długie życie, ani tym bardziej na szczęście w miłości. Nie możemy także liczyć na to, że partner, który jest dla nas odpowiedni na pewnym etapie życia, pozostanie „wystarczająco dobry” przez cały czas. Możemy oczywiście mocno w to wierzyć, starać się, by miłość nigdy nie zgasła, ale istnieje mnóstwo czynników, które znajdują się poza naszą kontrolą. Jednym z nich są przypadki.

To zazwyczaj przez przypadek ktoś pojawia się na naszej drodze. Na początku wzbudza naszą sympatię.  Świetnie nam się razem rozmawia, mamy podobne pasje, poczucie humoru, z czasem staje się kimś więcej. Kimś, kogo pytamy o zdanie, z kim dzielimy się codziennymi przemyśleniami, sukcesami, ktoś, kogo coraz chętniej dotykamy, na początku po przyjacielsku, przypadkiem, a potem dlatego, że tęsknimy…. Z czasem nie da się już zaprzeczać, że instynkty biorą górę. Obezwładnia nas namiętność i rozpaczliwe pytanie – czy powinnam…. Rozum przyćmiewają chmury pożądania. Wcale tego nie chciałyśmy, ale się stało. Już za późno. A może nie?

„Dana jest nam miłość romantyczna w całej swej hojności, ale i z czasem półtrwania, który wynosi dwa lata” pisze Jack Gilbert. A potem zaczynamy pragnąć tego, co zabronione. Innych mężczyzn, innych kobiet. To beznadziejna przypadłość, z którą się rodzimy (…)” /fragment powieści/

„Kazanie ognia” Jamie Quarto to przejmujący filozoficzny portret współczesnego małżeństwa. Bardzo niejednoznaczny, bo mroczny, a jednocześnie pełen odwołań do religii i strefy sacrum. Książka, mimo że to powieść, jest szalenie liryczna, pod wieloma względami poetycka, zaskakująca. Autorka w debiutanckim opowiadaniu przedstawia rozważania małżonki, które czasami bywają irytujące, ale jednocześnie silnie zakorzenione w naszej ludzkiej seksualności. To nie jest kolejna lekka powieść z romansem w tle, ale prawdziwe studium miłości, pożądania, kobiecej seksualności, zdrady, potrzeby zmian, osobistego rozwoju, zrozumienia, życiowych inspiracji, odpowiedzialności.

„Fakt, że wyszła za mąż młodo, sprawił, że przez cały szmat czasu pozostanie pożądana. Kobieta staje się z wiekiem coraz bardziej atrakcyjna tylko wtedy, gdy jest mężatką, powiedział jej kiedyś pewien wykładowca. To znaczy, że ma w sobie coś, czego jakiś mężczyzna chciał i wciąż chce.” /fragment powieści

Pragnienia, które on odkrył

Po dwudziestu latach małżeństwa Maggie Ellmann spotyka mężczyznę, który wzbudza w niej ogromną erotyczną falę.

„Tyle ciebie, ile siatkówka mojego oka pomieści i przerobi na impuls i wyśle wzdłuż nerwów do kory wzrokowej – dokładnie tyle ciebie należy do mnie.

Znaczące spojrzenie. Wydaje mi się, że odtąd wiedziałeś, że się ugnę. Wyczułeś tę perwersyjnie uległą część mnie – pragnęłam cierpieć z twojej i tylko twojej przyczyny. Patrząc na mnie, na moje odbicie, powołałeś ją do życia”./fragment powieści

Kobieta ulega chwili. Robi coś, co będzie wspominała później przez lata: z jednej strony tęskniąc za tym, co już minęło, z drugiej, jako chrześcijanka, prosząc Boga o wydarcie jej ze szponów pożądania. Bardzo pragnie być przykładną żoną, ale też nie umie zapomnieć o mężczyźnie, który dał jej coś, czego nigdy nawet nie brała pod uwagę. Jej zmysły nie uwzględniły, że może być coś ponadto, czego dotąd doświadczała. Toczy wewnętrzną walkę, wpadając coraz głębiej w odmęty kryzysu.

Opowieść  Quatro nie jest tylko historią Maggie, która po wielu latach związku spotyka kogoś, kto odkrywa przed nią „nową jakość”. To również opowieść o nas samych, o tym, na ile jesteśmy i na ile możemy być pewni siebie. Czy mamy wystarczającą siłę, by powiedzieć z pełnym przekonaniem, że nigdy, w żadnej sytuacji nie ulegniemy?  Nie poddamy się pragnieniom, które, wbrew naszym oczekiwaniom, mogą pojawić się na pewnym etapie życia?

„Bo zerżnęłam kogoś, kto nie jest moim mężem. Bo kocham mojego męża. Bo kocham mężczyznę, z którym nigdy nie będę mogła już zamienić słowa. Bo chce wytrwać w małżeństwie. Bo przepełnia mnie tęsknota za życiem, którego nie mogę wieść. Bo nie chcę się przyznać Thomasowi. Bo muszę się przyznać Thomasowi”./fragment powieści

Jak zakończy się ta historia w powieści? A jak zakończyłaby się w życiu?

Dziękuję Wydawnictwu Agora za możliwość zrecenzowania książki

    16 komentarzy

  • Eveline

    Bardzo ciekawa tematyka, jestem ciekawa jak się zakończy ta historia 🙂

  • oko

    ludzie szukają wyłączności, a kiedy już ją mają, to chcą od niej uciec w inną, nową, lepszą, pełniejszą, bogatszą, młodszą,
    życie i uczucia dają się nagle stopniować, choć nie było wcześniej stopnia wyższego od miłość. i nagle się rodzi.

  • Sylwia

    Myślę, że chęć zdrady rodzi się w głowie. To w myślach siejemy to ziarenko, które rozkwita w momencie kryzysu w związku. Moim zdaniem Meggie otworzyła się na ten romans. Drogę do tej zdrady widzimy dokładnie w e-mailach, które pisała do Jamesa. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia ( w którą osobiście nie wierzę), wspólnie przekroczyli granicę. A może liczyli na przyjaźń damsko-męską? Nie sądzę;)

  • Mieszczka

    Jak to na nic nie mam gwarancji? A na własną śmierć?

  • Ania

    Bardzo ciekawe rozważania…a książka na ich tle zapowiada się niezwykle ciekawie

  • Mozaika Rzeczywistości

    Czasem sytuacje z książek wydają się mało realne, a wtedy życie płata nam figla i pokazuje, że wcale tak nie jest. Sytuacje z życia stają się bardziej zawiłe czy trudne.

    🙂 Dłuższe dni rządzą.

    Jakby co, to mam już plan B powiązany ze stażem jakoś.

    Pozdrawiam!

  • Ala

    „Kazanie ognia”… ciekawy, tajemniczy tytuł. Kazanie kojarzy się z kościołem a ogień, no cóż, z miłością, pożądaniem… Połączenie sacrum i profanum. Co wyjdzie z tego połączenia? Książka zapowiada się ciekawie:)

  • Marzena

    Przeczytałam ją w jedną noc. Nie mogłam się oderwać. Być może dlatego, że sama kiedyś byłam postawiona przed podobnym wyborem – ja wybrałam dom, opoke, męża, rodzinę….nie żałuję, tamten facet odszedł w niepamięć. Ale cieszę się, że ktos napisał taka historię, bo można zobaczyć, co by było gdyby….Cóż, życie. Książka jest świetna,napisana naprawde dobrym, ciekawym językiem. Nie tylko dla kobiet po 30 ale i 40 i jak ja – po 50. Bardzo polecam

  • karoba

    Ale zachęcająco przedstawiona książka. Zdecydowanie muszę poznać zakończenie.

  • Kejti

    Mało jest książek, które właśnie w taki sposób poruszają temat zdrady. Na pewno do niej zajrzę 🙂

  • Kasia

    Jestem już po lekturze i przyznam, że sama nie napisałabym lepiej recenzji tej książki. Dotyka ważnej cechy naszego ludzkiego istnienia, zwierzęcego instynktu, który czasem z nas wychodzi chociaż mocno trzymamy go w środku. Rozważania głównej bohaterki doskonale pokazują wewnętrzną walkę z pożądaniem. Na pewno jest wiele ludzi, nie tylko kobiet, którzy znajdują się w takiej sytuacji. Książka bardzo ciekawa. Polecam przeczytanie każdemu, to nie jest książka tylko dla kobiet.

  • Maarika

    jestem w połowie, i jedno co mogę powiedzieć to, to, ze jest zaskakująca. Skłania do refleksji, porusza tematy jakże ludzkie, nie tylko dotyczące płci żeńskiej. Wewnętrzne rozważania bohaterki – niesamowite. Jestem ciekawa kolejnych stron.

  • Ola

    Bardzo lubię książki, których fabuła mogłaby się wydarzyć w realnym życiu. Bardzo autentyczna.

  • Marta

    Właśnie zaczynam „Kazanie Ognia” i jestem ogromnie ciekawa tej książki – szczególnie po przeczytaniu Twojej recenzji. Mam nadzieję, że się nie rozczaruje. Sama jestem mężatką i nigdy nie zdradziłam mojego męża, ale z chęcią poznam tą „bardziej skomplikowaną” stronę związku – ale mam nadzieję tylko w tej opowieści.

  • Marta

    Zamówiona! jestem ogromnie ciekawa tej książki. Mam nadzieję, że się nie rozczaruje. Trudno znaleźć książkę, którą opisuje „długoletnie” związki.

  • obywatelka

    Coś podobne do rzeczywistości… takie historie się zdarzają codziennie

Zostaw komentarz

Możesz użyć HTML tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>