Co powinna pić kobieta, by być zdrową? Tylko wodę? Ależ nie!
W zaleceniach każdej diety znajduje się jeden nakaz – dużo pij. Większość koncentruje się na wodzie. Ta powinna być naszą wierną przyjaciółką.
Jednak na szczęście to nie wszystko. Nasze „płynne menu” może być dużo bardziej urozmaicone. I o tym jest ten artykuł.
Po pierwsze woda
Musimy pić, żeby żyć. To nie jest prawda objawiona, każdy ma tego świadomość. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że istnieje bezpośredni związek między niskim spożyciem wody a wysokim poziomem cukru we krwi – co ma bezpośrednie przełożenie na poczucie głodu i częstotliwość jedzenia.
Wszystko z powodu hormonu nazywanego wazopresyną, który podwyższa się u osób odwodnionych. W ten sposób jej niski poziom ma bezpośredni wpływ na nasze zdrowie oraz wygląd.
Gdy jesteśmy odwodnione, wyglądamy na zmęczone. Nasza skóra jest pomarszczona, słabsza, jest mniej elastyczna, szybciej ulega uszkodzeniom.
Czerwone wino
Kobieta po 30-stce może korzystać w 100% z zalet płynących z picia czerwonego wina. Nie po to, żeby poprawiać sobie humor (choć to też warto czasami robić), ale przede wszystkim ze względu na bogactwo przeciwutleniaczy. Czerwone wino jest bogatym źródłem resweratrolu – szczególnie silnego polifenolu, który obniża stężenie cukru we krwi, podnosi wrażliwość na insulinę, wzmacnia naczynia krwionośne, doskonale wpływa na serce i układ krążenia, obniża poziom cholesterolu i sprzyja długowieczności.
To dlatego czerwone wino zaleca się pić dla zachowania zdrowia i urody. Kieliszek wypity od czasu do czasu do kolacji na pewno nie zaszkodzi, a wiele wskazuje, że przyniesie wiele korzyści.
4 komentarze
Uwielbiam pic zielona herbatę, najchętniej piję ją z dodatkami 🙂 Mniami…
Choć początkowo mi nie smakowała to teraz jest moją ulubioną 😉
Aktualnie przekonuję się do czerwonej herbaty
MartyNa, mi w sumie też na początku zielona herbata średnio smakowała, a teraz ją bardzo lubię.
Pozdrawiam gorąco!
A ja mam teraz motywację i silne nastawienie na odchudzanie.
Mam zespół jelita drażliwego i strasznie ciężko jest mi schudnąć…
Zaczynam od jutra, bo dzisiaj nie dam rady 😉
Waga 75,5 kg
Wzrost 164
Cel 63 kg.
Główne założenia są takie jeść rozsądnie 5 posiłków dziennie co 2,5- 3 godziny.
Trening – trzy razy w tygodniu, idzie wiosna wiec nastawiam się na rower i bieganie…
Trzymajcie kciuki
Ala, trzymam bardzo mocno kciuki! 🙂
Informuj nas o efektach 🙂