Co sprawia, że wyglądasz na wyluzowaną?

Jak być wyluzowaną? Oto jest pytanie. Okazuje się, że wystarczy kilka trików…i możesz oszukać cały świat. Gdy czujesz stres, a chcesz dodać sobie pewności siebie i swobody, oto sposoby.

Swobodny chód

Uśmiech, pewny chód. To podstawa. Jak jednak to zrobić, by poruszać się miękko, swobodnie, sprawiać wrażenie osoby doskonale czującej się we swoim ciele? Dla jednych odpowiedzią jest joga, dla innych bieganie, a jeszcze inni stawiają na jazdę na rowerze. Wszystko co pozwoli Ci zrelaksować i zresetować napięte mięśnie, wskazane. No to hop, zapisuj się na relaksujący masaż.

Żucie gumy

Co jeszcze niezmiennie dodaje nam luzu? Okazuje się, że żucie gumy. Dla jednych super sprawa, dla innych oznaka lekceważenia. Ale spokojnie, nie jesteśmy w szkole, nie trzeba wstawać i wypluwać gumy do śmietnika.

Dlaczego właśnie guma? Gdy jesteśmy zestresowane, nieświadomie zaciskamy szczękę. Guma pomaga nam usunąć ten odruch, sprawia, że żujemy, co dla otoczenia jest prostym (choć niekoniecznie prawidłowo odbieramy sygnałem), że czujemy luz.

Okulary przeciwsłoneczne

Co jeszcze sprawia, że wyglądamy na wyluzowane? Oczywiście okulary przeciwsłoneczne, które kojarzą się z latem, wakacjami i swobodą. Poza tym wiele osób zwyczajnie świetnie z nimi wygląda…

Klapki

Inny element garderoby? Na pewno klapki. Dlaczego? Też są symbolem luzu i swobody, jak okulary przeciwsłoneczne i opalenizna. Zakładasz i idziesz, żadnych zbędnych pasków, przypięć, obciążeń. Luz, totalny luz.

Kolorowe paznokcie

To też coś, co sprawia, że odbierane jesteśmy na luzie. Nie klasyczne, ale kolorowe, może wręcz bardzo oryginalne, niecodzienne. Lakier, który zwraca uwagę. Ze smakiem, ale jednak…z pazurem.

Na dłoniach, na stopach. Kolorowe paznokcie to atrybut wyluzowanej kobiety. Co jeszcze? 🙂

Oczywiście nie jest to do końca poważny wpis. Na luzaka, z przymrużeniem oka. Przymruż i …już jesteś wyluzowana. Widzisz. Działa!