Czego byście nie zrobiły po raz drugi przy remoncie łazienki?
Remont to wyzwanie, a remont łazienki to podwójny…problem. Chcemy, żeby przebiegł możliwie szybko i sprawnie. Jednak gdy się spieszymy, to łatwiej o błędy, które są później trudne do naprawienia. Zatem może uczmy się na błędach innych! A o to one. Czego nie robić, gdy remontujemy łazienkę?
Nie słuchać męża/partnera
Renata radzi, by nie słuchać mężczyzny. Tylko robić swoje i upierać się przy rozwiązaniach, które będą dla nas wygodne. Przeciętny mężczyzna będzie proponował uproszczenie projektu, a to w praktyce oznacza kłopoty. Dlatego jeśli nam na czymś zależy, nie rezygnujmy z tego zbyt pochopnie. Nie słuchajmy, że wymyślamy i przesadzamy. Upierajmy się przy swoim. Gdy wygramy to starcie, po czasie „mężczyzna” przyzna nam rację.
Uwaga na fachowców!
Największy błąd, z którego konsekwencjami się długo mierzymy to wybór nieodpowiednich fachowców, z tych kategorii „będzie Pani zadowolona, dogadamy się”.
Warto podpisać szczegółową umowę na wszystko przed wykonaniem prac. Niestety „ustalenie ustne” prowadzą do tego, że później fachowiec łatwo się wszystkiego wypiera, a my zostajemy z problemem.
Płytki – to jest wyzwanie
Najtrudniej w łazience jest …z płytkami. Czarne są problematyczne, białe też, podobnie jak te z połyskiem, na których widać każdy paproch. Płytki na wysoko połysk wyglądają elegancko i stylowo, ale są niezwykle trudne w utrzymaniu czystości. Szczególnie trudne w utrzymaniu czystości są białe fugi, czarne też niestety.
Warto, jeśli zależy nam na dobrym wyglądzie i rzadszym sprzątaniu, wybrać kolory pośrednie – beżowe, szare o fakturze kamienia lub drewna. Ważne, żeby płytki miały jakiś wzór, im bardziej jednolite, tym trudniejsze w utrzymaniu czystości.
Dobrze od razu zaimpregnować fugi, żeby później nie było problemu. I warto uważać na oświetlenie ledowe pod wanną, które niestety podkreśla każdy paproszek…
Zachlapane lustro
Warto przyjrzeć się lustrom. Lepiej niech nie będą umieszczone do poziomu umywalki. Niestety w ten sposób lustro będzie wiecznie pochlapane. Podobnie jak lustro nad wanną – to też problem, z tego samego powodu.
Agata w życiu już by nie wklejała lustra między płytki. Lepsza opcja to dla niej lustro w ramie, zawieszane, które można dowolnie zmieniać. Gdy się znudzi, po jakimś czasie można łatwo odświeżyć wygląd łazienki. Z kolei Dominika jest zdania, że lustra wklejane łatwiej się myje, rama w łazience może być trudna w utrzymaniu czystości.
A może zamykana szafka z lustrem? Tak, by można było w niej schować wszystkie niezbędne akcesoria typu szczoteczki, pasta, kremy. W ten sposób można zadbać o higienę akcesoriów oraz pozytywnie wpłynąć na wygląd łazienki. Przyda się też gniazdko w środku, niezbędne do ładowania szczoteczek.
Tylko nie deszczownica?
Złą sławą cieszy się deszczownica, którą trudno utrzymać w czystości. Zwłaszcza czarna, na której szybko gromadzi się osad.
Podobnie jak wanna z hydromasażem, ciągłe czyszczenie zabija przyjemność użytkowania. Ponadto praktyka pokazuje, że i tak użytkując taką wannę, rzadko korzystamy z opcji hydromasażu.
Odpływ liniowy
Dużo osób narzeka na konstrukcje kabin prysznicowych, brodziki i wszelkie zakamarki, które są trudne w czyszczeniu. Popularnością cieszą się odpływy liniowe oraz najprostsze drzwi – otwierane, nie te przesuwne, z łatwą w czyszczeniu powłoką.
Uwaga na blaty
Problemy może sprawić szklany blat, na którym widać każdą kroplę wody.
I kwadratowe umywalki
Są trudne w czyszczeniu, woda powoli spływa. Może dobrze wyglądają, ale nie są wygodne w użytkowaniu.
Dobra wysokość szafek
Podwieszane szafki warto odpowiednio rozplanować. Powinny być tak zawieszone, by otwór na dole był wystarczający. Czasami się zdarza tak, że jest wystarczająco duży na kurz i niestety za mały, żeby dotrzeć tam z mopem i porządnie wysprzątać.
10 komentarzy
Nie poszłabym na kompromis byłoby tak jak chce!!!
Białej podłogi
Jak Pani przemaluje na czarno będzie Pani miała ten sam problem co przy białej podłodze. Nie polecam. Na czarnej też wszystko zaraz widać i wygląda jakby w ogóle posprzatane nie było. Ja mam białą w kuchni, czarną w łazience obie są tak samo uciążliwe…
ja do białej podłogi mam jeszcze super płytki na ścianach. Ponakuwany jakby igiełką wzór w kwiaty. Idealne miejsce na kamień. Pięknie wygląda na fiolecie biały kamień – pasuje do podłogi
podłogi na której widać każdy włos. To raczej typ niz kolor. W kuchni mam biały w lekki marmur i tak nie widać na niej. A w łazience jedne niebieskie zmieniłam na drugie ( komplet do kafelkow) i masakra – każdy pyłek, każda kropla wody widoczna.
Baterii stojących bym już nie zrobiła.
Ja chciałam od początku ścienne, ale 9 lat temu nie mogłam nikogo przekonać do swojego pomysłu. Najbardziej żałuję przy wannie że bateria jest 3otworowa stojąca, ale przy umywalkach też nie jestem zadowolona, że mnie odwiedli od tego pomysłu
Brak płytki rewizyjnej… Nie zapominajcie o tym ☝️
Antypoślizgowych płytek na podłodze. Strasznie ciężko się je myje
Kabiny 80 na 80, dałabym 80 na 90 , nawet kosztem tego że kuweta kota 2 cm weszlaby w światło drzwi.
Właśnie jestem po remoncie łazienki..moja jest idealna i jak do tej pory wszystko wyszło jak chciałam..