Recenzja produktu Czy odżywka do rzęs naprawdę odmienia spojrzenie?
Niby nic – rzęsy. Wiadomo, super, gdy są gęste, długie i zalotne, ale jeśli daleko im do ideału, nie ma co załamywać rąk. Mamy dzisiaj przecież maskary, tusze, które potrafią zdziałać cuda, nie wspominając już o doczepianych rzęsach w domu czy w salonie. Da się? Jasne. Po co zatem inwestować w kolejny produkt, jakim jest odżywka do rzęs?
Problem w tym, że codzienna pielęgnacja może osłabiać rzęsy, a ich zagęszczanie często kończy się ich wypadaniem. Dlatego dobre odżywki do rzęs są warte uwagi. Specjalnie dla Was przetestowałam serum Inveo. I napiszę tyle – jestem pozytywnie zaskoczona, mimo że zachwycić mnie trudno…
Serum Inveo – czyli co?
Pełna nazwa brzmi tak – hypoalergiczne serum do rzęs rewitalizujące i pielęgnujące Inveo. Produkt polecany jest do rzęs:
- krótkich,
- przerzedzonych,
- osłabionych.
Serum wzmacnia rzęsy, stymuluje ich wzrost, w moim przypadku sprawił, że rzęsy stały się ciemniejsze i nie wypadają. Wraz z tym skończyła się pewna zabawa. Znacie ten zwyczaj, by zgadywać, na którym policzku, pod którym okiem znajduje się rzęsa, która wypadła? Podobno odgadnięcie ma przynosić szczęście. Ja jednak pozostaję przy tym, że lepiej, by rzęs nie tracić. 🙂
Jak to działa?
Serum należy nakładać raz w ciągu dnia – po oczyszczeniu okolic oka (dobrze sprawdza się do tego płyn micelarny tej samej marki). Sama aplikacja jest bardzo prosta, dzięki wygodnemu cienkiemu pędzelkowi i poręcznemu opakowaniu odżywki. Oczywiście liczy się systematyczność, dlatego testowany produkt umieściłam obok łóżka i lusterka, by każdego dnia nakładać odżywkę, nie zapominając o tym. Wystarczy kilka sekund. Niby niewiele, ale jak z każdego rodzaju pielęgnacją – trzeba wyrobić sobie nawyk.
Aplikacja jest właściwie niewyczuwalna, nie towarzyszył jej żaden dyskomfort. To ważne, tak jak informacja, że serum Inveo polecane jest również do pielęgnacji osobom mającym atopową, bardzo wrażliwą skórę.
Co kryje serum Inveo?
Najważniejszy jest oczywiście skład produktu. W przypadku serum Inveo na uwagę zasługuje pochodna prostoglandyn, składnik, który jest wykorzystywany do leczenia schorzeń oka. Dlaczego ta substancja została zastosowana w serum do rzęs?
Badania nad pochodnymi prostoglandyn pokazały, że oprócz korzystnego działania leczniczego substancja ma pozytywny wpływ na kondycję rzęs, które stają się dłuższe, mocniejsze i ciemniejsze.
W produkcie wykorzystano również ekstrakt z ziela świetlika lekarskiego, który dostarcza garbników, glikozydów i kwasy fenolowe. Udowodniono, że składnik ten nawilża, działa kojąco, ochronnie, tonizuje i wygładza naskórek.
Formułę serum Inveo uzupełniają składniki dodatkowe stosowane w kroplach do oczu, pozwalają one uzyskać finalnie produkt bardzo delikatny i bezpieczny, co biorąc pod uwagę miejsce aplikacji ma ogromne znaczenie.
Serum Inveo – moje spostrzeżenia
- już po tygodniu stosowania rzęsy przestały wypadać,
- rzęsy stały się nieco ciemniejsze,
- w miejscach przerzedzonych zaczęły wyrastać nowe,
- po nałożeniu maskary oko jest jeszcze ładniejsze,
- można kusić spojrzeniem 🙂
Polecam!
34 komentarze
Ja używam serum do rzęs l’biotica active lash i jestem bardzo zadowolona 🙂
No i druga rekomendacja podobnych produktów. Dzięki Anka 🙂
ja używam z eveline najtańszego serum do rzęs i jestem zadowolona. Testowałam wiele i nadal stosuje naprzemiennie z l’bioticą. Jedną na dzień drugą na noc. Bardzo jestem zadowolona, to nie to co kiedyś, a są taniutkie ok. 10 zł. Wolę te od droższych odpowiedników 🙂
O widzisz. 🙂 Jak Ci pasują to super. 🙂 Muszę porównać składy tych produktów…
Mam rzęsy gęste ale co z tego jak baaaardzo krótkie i jasne – kolor można skorygować henną ale z długością nic się nie da zrobić – niestety
Trochę serum na długość pomoże. 🙂
trochę…. Ta długość to chyba tak jak gęstość włosów czy ich kolor…Jakoś nie jestem przekonana – nie wiem czy serum coś pomoże
Jaga, tylko systematyczne stosowanie 6-8 tygodni może przynieść efekty. Na pewno nie zadziała po jednym czy dwóch użyciach…
Stosowałam jeden z tych bardzo markowych i znanych – regularnie co wieczór do wyczerpania zapasów 🙂 Różnicy (poza kasą wydaną na serum) nie widać
A no widzisz, to może rzeczywiście nie ma sensu? Ja mam pozytywną opinię.
Zawsze brakuje mi cierpliwości na serum. Kusisz, aby znowu spróbować. Chociaż mi zależy przede wszystkim na tym, aby rzęsy stały się ciemniejsze. Moja największa bolączka.
Katsunetka, rzęsy stają się ciemniejsze, ale nie jest to spektakularny efekt. Przynajmniej u mnie. Myślę, że warto spróbować i zobaczyć, jaki rezultat będzie u Ciebie.
Muszę chyba pomyśleć o zastosowaniu tego typu kuracji, bo coraz częściej wypadają mi rzęsy, a dodatkowo stały się cienkie i jasne 🙂
Mi przestały wypadać, jestem ciekawa, jak długo utrzyma się ten efekt…
woow.. a ja nawet nie wiedziałam, że są odżywki do rzęs 😀
Ale świetna opcja, może sobie wypróbuję? 🙂
No są 🙂 Czego to oni nie wymyślą, prawda? 🙂
Ja używam Eweline – jestem zadowolona.. o tym 1 raz słyszę ale muszę sprawdzić..
Pozdrawiam
Salusiowo, polecam, produkt godny uwagi.
Jak można kusić spojrzeniem to biorę w ciemno:)
Jasne, nie dziwię się 🙂 Kusić to kusić 😉
Jeśli polecasz to można zaryzykować i wypróbować ten produkt. Ja wcześniej używała olejku rycynowego. Minusem tego produktu był fakt, że ciężko można było go zmyć z rzęs. On ma coś w sobie, że ciągle zostaje na tych rzęsach.
Słyszałam o odżywka do rzęs, ale żadnej (jeszcze) nie stosowałam. Być może wypróbuję. Panie z tytułu psi dobre.
Potwierdzam jest świetne, lekkie, ale skuteczne, łatwe w stosowaniu. Polecam 🙂
Zdarza mi się sięgać od czasu do czasu po odżywki o podobnym działaniu. Zwykle jestem z nich bardzo zadowolona. Dają fajne i szybkie rezultaty. Tej polecanej przez Ciebie jeszcze nie próbowałam, ale działanie bardzo zachęcające 🙂
Polecam, fajnie odżywia, wzmacnia i stymuluje rzęsy do wzrostu.
Jak dla mnie to wynalezienie tego typu odżywek powinno być nagrodzone Noblem. Zawsze miałam marne rzęsy, a po Realash były po prostu piękne. Wreszcie zobaczyłam jak pomalowane rzęsy potrafią otworzyć oko 🙂
Oj tak, różnica potrafi być naprawdę spora. Jednak by zobaczyć te efekty należy używać odżywkę systematycznie, przez kilka tygodni. Omawiane opakowanie starcza na co najmniej 3 miesięcy, także po jednym opakowaniu można zobaczyć sporą różnicę.
Nigdy nie miałam serum do rzęs ale zlece kupienie na dzien kobiet 😉 maz bedzie mial problem z glowy
Podoba mi się skład zachecajacy i wydaje sie ze moze to dzialac
Fajnie bardzo zachecajoco
Brzmi bardzo zachęcająco 🙂 Z Twojej recenzji wynika, że faktycznie warto kupić to serum.
Według mnie warto.
Osobiście wypróbowałam 4long lashes i inveo są naprawdę dobre. Mam dłuższe rzesy i myślę że jest ich więcej. Po zakończeniu 3 miesięcznej kuracji trzeba z 2 razy w tyg ich używać bo efekt powoli znika tzn. rzęsy powoli wypadają i rosną nowe już krótsze. Takie same efekty mamy również po drogiej Revitalash .
Agnieszko, dzięki za ten komentarz.