Dlaczego warto kochać się rano?
Seks w napiętym harmonogramie często przegrywa – z potrzebą snu, ze zmęczeniem, z obowiązkami. Dlatego seksuolodzy przekonują i agitują niejako – kochajmy się rano!
Łatwo powiedzieć, jeszcze prościej napisać…ale jak to zrobić?
Mężczyźni generalnie nie mają problemu z seksem o poranku. Przeciwnie – jest to dla nich jedna z lepszych pór na gorącą aktywność w łóżku. W końcu miewają poranne erekcje i pod tym względem jest im łatwiej. Są gotowi i otwarci. I jak najbardziej na „tak”.
A my? No cóż…Narzekamy na nieświeży oddech, jasność w pokoju, na myśli kłębiące się w głowie, trudno nam się przestawić z myślenia o kawie na pobudzenie w jego ramionach.
A to…podobno błąd!
34% osób woli się kochać rankiem niż wieczorem. Dlaczego?
Mają o tym świadczyć poniższe powody.
Wspaniały sposób na rozpoczęcie dnia
Nie ma innego lepszego sposobu na rozpoczęcie dnia niż seks i kilka chwil we dwoje. To doskonały sposób na zrelaksowanie się, poczucie się docenioną i spełnioną.
Jedno z badań zbadało ten fenomen i okazało się, że seks o poranku nastawia nas optymistycznie na cały dzień. Podczas seksu wydziela się potężna dawka oksytocyny, tak zwanego hormonu przytulania, która sprawia, że czujesz się bardziej związana z partnerem, bardziej kochana. Pojawiają się pozytywne i dodające energii myśli, które napędzają na cały dzień. Jest coś jeszcze, co gwarantuje oksytocyna: obniża się ryzyko chorób serca głównie poprzez obniżenie ciśnienia krwi.
Jak jednak się przekonać do seksu rankiem?
- ustaw budzik 20 minut wcześniej,
- wyjdź z łóżka, jeśli musisz iść do toalety, ale tylko wtedy. Najlepiej pozostań na swoim miejscu – przejście z fazy snu przez seks do aktywności jest bardzo erotycznym doświadczeniem,
- zabezpiecz drzwi, żeby nikt Wam nie przeszkadzał, np. dzieci,
- jeśli masz wrażenie, że Twój oddech jest nieświeży, użyj odświeżacza w sprayu, miej go koło łóżka,
- masz problem z przestawieniem się na odczuwanie rozkoszy? To znak, że czas poćwiczyć koncentrowanie się na tym, co „tu i teraz”. Wszystko inne odsuń na bok. Teraz nie jest ważne. Myśl o tym, jak on Cię dotyka – delikatnie czy zdecydowanie, miękko, płynnie, czy mocno….itd.
- nie protestuj przed jego staraniami. Rankiem możesz potrzebować więcej czasu, by Twoje ciało było gotowe do seksu. Pozwól mu na dotyk i powolną pobudkę we dwoje.
10 komentarzy
uwielbiam seks rankiem, gdy mąż mnie tak budzi jestem bardzo ale to bardzo dobrze nastrojona do życia 🙂
to u mnie na odwrót, ja wolę nocą, a mój partner rano 🙂
Seks o poranku jest bardzo energetyzujacy 🙂
😉
Większych bzdur nie czytałam. Jak w czasopiśmie dla nastolatek.
Ok, masz prawo do takiej opinii.
Jednak czy to bzdury? Tu akurat się nie zgodzę 😉
Pozdrawiam
aldona to najwyższy czas zmienić partnera na nocnego janusza
Zgoda, seks rano jest pobudzający i rozladowujacy, pod warunkiem, że osiagasz orgazmy. Jeśli nie, to jest to tylko kolejny powód do frustracji i stresu w ciągu dnia.
Sex o poranku jest zupełnie odmienny od tego przed snem, inne doznania i różny sposób jego odbierania może chodzi o to w tym żejedno z partnerów przez chwile jest nie świadome i z każdą chwilą oddaje sie w sposób nie przemyślany i nie zaplanowany tak jak to ma miejsce wieczorową porą? Dla nas jest magiczny i gorąco polecam 🙂
Moj facet nie pozwala się nawet dotknąć rano…