Ence Pence – wyniki konkursu
Kochane Piękne Trzydziestoletnie 🙂
było nam bardzo miło przeczytać wysłane na adres redakcji zgłoszenia konkursowe. Ich ilość przyprawiła nas o prawdziwe zdumienie, zapewniłyście nam kilkugodzinną wspaniałą lekturę. Jest nam bardzo miło, że tak licznie odpowiedziałyście na nasze zaproszenie konkursowe. Zgodnie z regulaminem konkursu postanowiliśmy nagrodzić poniższe osoby. Gratulujemy i wszystkim dziękujemy!
Miejsce III: „Kolor niebieski kojarzy mi się z moimi małymi grabkami, które dostałam na 15 urodziny. Już wtedy moją wielką pasją było sadzenie i uprawianie warzyw i kwiatów. Teraz mają blisko 20 lat i służą mi nadal. Mimo że kilkukrotnie wymieniana była w nich drewniana rączka, to same grabki pozostają wciąż niebieskie, choć już nie w całości. Myślę, że w niedalekiej przyszłości przestanę ich używać i kupię podobne do nich, a te trochę jeszcze odrestauruję i będę służyły jako ozdoba w letniej kuchni przy kaflowym piecu.” Karina Wiatr
Miejsce II: „Kolor niebieski jest niepisanym symbolem mojego dzieciństwa i chwil spędzonych z babcią, która była największa pasjonatką tego koloru na całej kuli ziemskiej. Garsonki, sukienki, bluzki- większość jej garderoby była w kolorze niebieskim. Babcia kochała tę barwę, a w dowód swojej dozgonnej i wielkiej miłości otaczała się wszystkim, co niebieskie, błękitne, kobaltowe.
Swoją pasją do tego koloru próbowała zarazić swoją ukochaną, jedyna wnuczkę, czyli mnie. Często działa mi niebieskie sweterki, szyła błękitne sukieneczki, chociaż ja uwielbiałam kolor czerwony. To właśnie zamiłowanie babci do koloru niebieskiego uświadomiło mi, że ….nie istnieje św. Mikołaj 🙂 Gdy miałam siedem lat i zbliżały się święta Bożego Narodzenia, napisałam list do św. Mikołaja. Marzyłam o cudnym komplecie zimowym (czapka, szalik i rękawiczki) w kolorze czerwonym, takim samym jak miała moja najlepsza przyjaciółka Ala. Podczas kolacji wigilijnej i rozpakowywania prezentów posród kilku upominków znalazłam mój wyśniony komplecik 😉 Jak Droga Redakcja myśli…W jakim kolorze? Oczywiście w kolorze niebieskim. Od tamtej chwili przestałam wierzyć w św. Mikołaja. Zrozumiałam, że wszystkie wymarzone dobroci pod choinką to podarunki od rodziców i dziadków. Dzisiaj kolor niebieski wywołuje na mojej twarzy figlarny uśmiech i przywołuje obraz mojej NIEBIESKIEJ BABCI :)/ Ania Śniosek
Miejsce I:
„Pan Sobieski miał trzy pieski,
czemu trzeci był niebieski?!
Z tym właśnie wielkim zdziwieniem
ciągle miewam skojarzenie,
badam w wyobraźni temat –
wszak niebieskich piesków nie ma?!
Są, owszem, rożne odmiany,
niejeden jest farbowany,
lecz niebieski? – daję słowo,
jaką barwą – kobaltową,
w granacie czy też w błękicie
– upływało to psie życie?
Wciąż nie wiem i wciąż się głowię
– ence pence – kto mi powie? 😉
Pozdrawiam – niebiesko!/Anula Wawrzyniak
3 komentarze
Gratulacje
ech gratuluje szczęściary, szkoda ze mój sentymentalny niebieski się nie spodobał , bo mi się bardzo spodobała bransoletka, no ale cóż taki mamy klimat 😀
Właśnie