Gość na diecie bezglutenowej – i co teraz?
Odwiedzi cię osoba na diecie bezglutenowej? Nie wiesz, co postawić na stół, by gość nie bał się jeść, a przy tym, by nie nabawił się bólu brzucha? Jak nie popełnić błędu i odnaleźć się w meandrach zaleceń „dla bezglutków”? To nie jest takie trudne, jak mogłoby się wydawać. Z poniższą ściągawką dasz radę!
Co to jest gluten?
Gluten to mieszanina białek, która występuje naturalnie w zbożach: pszenicy (jej odmianach), życie, jęczmieniu i zwykłym owsie (ze względu na zanieczyszczenia).
Gluten może powodować szereg nieprzyjemnych objawów. Najgroźniejszy jest dla osób z celiakią (na których działa jak trucizna, już niewielka/śladowa jego ilość może powodować przykre dolegliwości).
Istnieje również alergia na gluten albo na poszczególnie zboża. Coraz głośniej mówi się o tym, że gluten szkodzi nie tylko osobom z celiakią i osobom uczulonym, ale również większości społeczeństwa – wywołuje sporo objawów, które często nie są utożsamione z dietą.
Na szczęście istnieje możliwość stosowania diety bezglutenowej, która jest jedynym skutecznym lekarstwem, dla osób, którym gluten nie służy. Dla osób początkujących, dopiero zapoznających się z tematem nie jest to dieta prosta, ale wystarczy poznać kilka zasad, by bez trudu przygotować poczęstunek dla osób na diecie bezglutenowej.
Przede wszystkim podstawowe produkty i czytanie etykiet
Im mniej przetworzoną żywność kupisz, im prostsze składniki włożysz do koszyka, tym lepiej. O gluten nie musisz obawiać się kupując świeże mięso, ryby, świeże owoce i warzywa, także strączkowe – groch, fasola, soczewica, jajka, masło, margaryna, orzechy, nasiona, grzyby. Naturalnie bezglutenowe są również ryż, gryka (kasza gryczana), proso (kasza jaglana), kukurydza, jajka, mleko. Po przeanalizowaniu etykiet – można kupić również sery, jogurty, śmietanę, chrupki kukurydziane.
Co prawda większość producentów podaje informację na przyprawach, że w zakładzie je produkcyjnym istnieje możliwość zanieczyszczenia glutenem, to produkty te zostały sprawdzone pod tym kątem przez Stowarzyszenie dla osób z Celiakią i na diecie bezglutenowej i są one bezpieczne. Nie trzeba kupować specjalnych przypraw bezglutenowych – można wybrać ogólnodostępne, np. Prymat, Kamis, itd.
Na rynku jest również wiele wędlin, kiełbas bezglutenowych (sporo w asortymencie ma na przykład Lidl, Auchan) – w przypadku jednak wyrobów wędlinarskich trzeba się trochę naszukać – dokładnie czytać etykietę. Dlatego jeśli nie mamy czasu na dokładne analizowanie składu, lepiej skoncentrować się na samodzielnym upieczeniu mięsa z ulubionymi przyprawami.
Co podać osobom na diecie bezglutenowej?
Jeśli chcemy upiec ciasto, będziemy potrzebowali mąki bezglutenowej, specjalnego proszku do pieczenia (bezglutenowego) lub sody oczyszczonej (dostępnej w ogólnej sprzedaży). Możemy przygotować również sernik na zimno (zwracając uwagę na skład serków homogenizowanych – czasami w składzie jest syrop glukozowo-fruktozowy z pszenicy – jeśli informacji o pszenicy/glutenie nie ma, produkt jest dozwolony, wybór galaretki, najlepiej bezglutenowej, ze znakiem przekreślonego kłosa), podać budyń z owocami, kisiel. Sprawdzi się także sałatka owocowa na przykład z bitą śmietaną, czy popcorn.
Osoby na diecie bezglutenowej mogą jeść domowe bezy (lub takie, które oznaczone są jako bezglutenowe), chrupki kukurydziane, a nawet płatki kukurydziane Corn Flakes bez glutenu (wprowadzone w ostatnich dniach, dostępne w cenie „zwyczajnej” żywności). Warto mieć w zanadrzu wafle ryżowe Sonko, dostępne także w wersji na słodko lub słono. Jeśli planujemy podać chleb, możemy samodzielnie go upiec (bardziej ryzykowne) lub kupić (niestety ta opcja jest droższa, w przypadku chlebów bezglutenowych cena ma znaczenie. Najtańsze produkty niestety nie smakują najlepiej).
Słodycze bezglutenowe
Z gotowych słodyczy bezpieczne są między innymi (na podstawie międzynarodowych wskazówek Kodeksu Alimentarius produkt z zawartością glutenu poniżej 20 ppm (20mg/1kg) uznaje sie za produkt bezglutenowy):
- batony Snickers,
- baton Bounty,
- M&M’S (czekoladowe, orzechowe)
- czekoladki Kinder (podstawowa wersja),
- jajka Kinder
- czekolady Goplany (niektóre, czytać skład)
- cukierki Zozole,
- krówki (np. Wawel),
- większość żelków,
- Nutella,
- kakao NESQUIK,
- Ice Fresh
- Mamba
- Nimm2
- Nimm2 Śmiejżelki
- Nimm2 Żujki
- Nimm2 Lizaki
- Werther’s Original
- Merci
- Toffifee
- cukierki Kopiko,
- Brando (Malinki, Landryny, Dropsy)
- Minties (Dropsy Miętowe, Miętowe Extra Mocne, Faworytki, ICE),
- żelki z oferty Grupy Colian: marka Akuku!: Owocki, Pyszczki, Rozetki, Serduszka, Nadziane Misie, Cytruski, Miśki i Miśki Cola
- Solidarność: Krówki Mleczne i Krówki Kakaowe,
- Toffino – pyszne mleczne toffi z nadzieniami: czekoladowym,śmietankowym, malinowym i porzeczkowym,
- Chocofini z kremem czekoladowym,
- Śliwka Nałęczowska w czekoladzie,
- Wiosenne Galaretki pektynowe w czekoladzie
- Jolly Baby i Jolly Baby Tropical – galaretki
Z mięs najprościej podać osobom na diecie bezglutenowej – potrawy grillowane lub w panierce bezglutenowej (dostępne w większości większych sklepów – Carrefour, Piotr i Paweł, Real, Auchan, Rossmann, online). Można również pokusić się o przygotowanie zielonej, zdrowej sałatki, przyprawionej samodzielnie (wiele gotowych mieszanek przypraw do połączenia z olejem i wodą zawiera gluten). Poza tym sprawdzą się jajka z majonezem Roleskim, Kieleckim, Pomorskim. Bezpieczne będzie też mięso w galarecie, zakąski w postaci łososia, innych ryb, sera, koreczki przygotowane z ogórków, pomidorów, sera, bezglutenowych kabanosów.
16 komentarzy
Super artykuł! Bardzo rzetelny!
Dziękuję i pozdrawiam 🙂
Witam,
dziękuję za artykuł- bezglutenowiec 🙂
Zapraszam:http://bezglutenowewariacje.blogspot.com
Chętnie zajrzymy 🙂
Wszystko pięknie, informacje bardzo merytoryczne i ładnie podane, ale brak podstawowej – że absolutnie nie wolno używać tej samej deski do krojenia! I że nie powinno się piec w tym samym piekarniku (a jeśli już – to wyszorować i koniecznie wyłączyć termoobieg). Dobre produkty nie pomogą, jeśli zanieczyści się je w kuchni 🙁
(Wiem, że padło o smażeniu na osobnej patelni – ale to trzeba bardzo podkreślać. Osoba zdrowa nie ma świadomości, czego unikać.)
W zasadzie jeśli ma się bezglutenowego gościa, o wiele bezpieczniej postawić na rzeczy gotowe i kupne. Będzie mniej smacznie, za to pewnie.
Tess, dzięki za ten komentarz.
Nowi bezglutenowy. Minął rok od napisania tego artykułu i niektóre wymienione słodycze są już glutenowe! Czytacie etykiety.
To trzeba zaktualizować 🙂
chyba można smażyć na tej samej patelni wystarczy ją umyć
Jak to jest z tą patelnia i deska?to sztućce tez inne????
A czy te przyprawy to 100%???
Aldono, powiem tak – obowiązkowo należy umyć patelnię i wszelkie przybory, które będą Ci służyć do przygotowania dania. Generalnie w kuchniach dla osoby bezglutenowej stosuje się zasadę, by deska, patelnia były używane tylko do przyrządzania posiłków bez glutenu. Wynika to z dbałości o to, by do dania nie przedostała się ani kruszynka glutenu. Taka np. drewniana deska może być „siedliskiem” mikro okruszków… Z drugiej strony mam córkę z celiakią i nie zamykamy się w domu. Wychodzimy i jadamy w różnych miejscach. Nie wymagamy, by u dziadków, cioć, przyjaciół był osobny zestaw do gotowania dla nas (wszyscy jesteśmy na diecie, bo oprócz córki źle tolerują gluten inni członkowie rodziny, i tak jest wygodniej). Prosimy o zachowanie czystości – umycie przyborów kuchennych. I nie ma problemu.
Co do przypraw – w kuchni w domu używamy przypraw bez glutenu. Stowarzyszenie mające pod skrzydłami osoby z celiakią i na diecie bezglutenowej swego czasu zbadało jednorodne przyprawy (nie mieszanki) znanych firm i badania wyszły dobre – nie zawierały glutenu (choć przyprawy zawierają informację, że w zakładzie jest gluten). Także ja również optymistycznie wychodzę z założenia, że są one w porządku, jednak tu pewności niestety nie ma…. Dlatego sama dla pewności w domu używam przypraw bezglutenowych. W środowisku bezglutków są różne postawy, opinie na powyższy temat, dlatego polecam porozmawiać z osobą, która ma być gościem 🙂
Hmmm na stronie http://www.celiakia.pl/iv-tura-produktow-zbadana-na-zawarto-glutenu/ piszą, że właśnie ślay glutenu były w Gorzkiej i Żubrówce…:)
Mój mąż ma uczulenie i nie może jeść produktów z glutenem. Siłą rzeczy sama przeszłam na jego dietę i czuję się świetnie. Nie mam też problemu żeby przygotować świąteczny posiłek dla a gości w ten sposób. Większość produktów kupuję i tak w Swojskiej Piwniczce.
Od niedawna wiem, że nie toleruje produktów zawierających glutem. Poćzatkowo trudno było się przyzwyczaić, teraz to już z górki jest. Nauczyłam się wybierać produkty wolne od glutenu. Myślałam, że będe musiała z wielu rzeczy zrezygnować typu budynie, które bardzo lubię jesć. Na szczęscei droetker ma budynie dla osób takich jak ja. Na mieście też jest coraz wiecej knajp, gdzie jest specjalna karta dla bezglutenowców.
bzdura, whisky i burbon są bezglutenowe
Zwykle u mnie bywa tak, że jak przyjeżdżają bezglutenowi goście to dosyć późno biorę się za przyrządzanie jedzenia i o nich myślę w ostatniej kolejności. Zawsze mamy na szczęście mąkę ryżową bez glutenu (kiedyś kuzynka mi ją zamówiła ze sklepu REKLAMA) więc za każdym razem jak zostaję zaskoczona wizytą to robię na szybko ciasto cytrynowe, Zawsze wychodzi i sobię chwalą.