Innowacyjne systemy koloryzacji: recenzja Cureplex i prawdziwe metamorfozy
Sama koloryzacja dzisiaj to za mało. Zwłaszcza dla kobiety oczekującej perfekcyjnego efektu, poszukującej sposobu na uzyskanie nie tylko idealnego koloru, ale również gładkich, odżywionych, zdrowych włosów. Dlatego obecnie coraz większym zainteresowaniem cieszą się rewolucyjne systemy wzmacniające wiązania dwusiarczakowe we włosach, na przykład Cureplex.
Praktyka pokazuje, że dzięki nim można uzyskać efekt „wow”, nieporównywalny do jakiegokolwiek innego. I choć zastosowanie tego typu preparatów podnosi koszt koloryzacji, kobiety, które zdecydowały się spróbować, jednogłośnie twierdzą, że warto. Dlaczego?
O tym poniżej.
Prześwietlamy Cureplex i odpowiadamy na pytanie – czy warto w ogóle brać to rozwiązanie pod uwagę.
Co może dać kobiecie Cureplex?
System Cureplex polecany jest:
- do uzupełniania koloryzacji włosów,
- do ochrony włosów przy zabiegach: rozjaśniania, ondulacja, chemiczne prostowanie,
- jako samodzielny, profesjonalny zabieg odbudowy włosów zniszczonych zabiegami chemicznymi, pielęgnacyjnymi czy czynnikami środowiskowymi.
Cureplex chroni i wzmacnia włosy podczas zabiegów chemicznych i tuż po nich, a do tego nie ma żadnego wpływu na proces i efekty zabiegu wykonywanego w salonie. Nie wpływa na sposób aplikacji preparatów, ich moc i czas zabiegów.
Co zawiera Cureplex?
Na rynku jest kilka systemów wzmacniających kondycję włosów poprzez wpływanie na wiązania dwusiarczkowe.
Cureplex zawiera naturalny, chroniony roślinny skład. Zapewnia niezwykłe efekty za sprawą takich substancji, jak:
Izoflawony z nasion soi – dla odżywienia włosów i dla poprawy ich kondycji i elastyczności
N-acety-L-cysteine – dla zbudowania wiązań we wnętrzu włosa oraz zapewnienia ich ochrony
Phytoceramide pochodzące z nasion ryżu – zapewniają ochronę włosa na jego powierzchni
- zastrzeżona mieszanka aminokwasów – która odbudowuje, nawilża i wzmacnia.
Nieporównywalne do jakiegokolwiek innego preparatu efekty zapewnia również innowacyjna technologia transportu aktywnych składników, dbająca o to, by najważniejsze substancje wnikały do środka włosa i ta oddziaływały na jego strukturę.
Cureplex – trzy kroki do gładkich i mocnych włosów po koloryzacji
Cureplex to trzyelementowy system dostępny w salonach fryzjerskich, który powstał po to, by chronić i odżywiać.
No.1 Bond Creator –wykorzystywany podczas zabiegów chemicznych tworzy we wnętrzu włosów nowe wiązania dwusiarczkowe, a dodatkowo wzmacnia już istniejące. Korzystnie wpływa na wytrzymałość i elastyczność włosów.
No.2 Bond Fortifier –to innowacyjny krem do włosów, którzy zabezpiecza efekty uzyskane za sprawą No.1 Bond Creator, dodatkowo odżywia i nawilża, pielęgnując włosy na całej ich długości. Błyskawicznie wygładza włosy i nadaje im jednolitą, równą strukturę.
No3. Bond Sustainer – maska do stosowania podczas pielęgnacji domowej dwa razy w tygodniu. Doskonale utrzymuje efekty uzyskane dzięki Cureplex jeszcze dłużej. Zmiękcza, odżywia i zwiększa elastyczność włosów, daje im niebywałą energię, która sprawia, że włosy lśnią ze wszystkich sił.
Cureplex opinie i metamorfozy
Cureplex to tego typu preparat, który pozwala uzyskać niesamowity efekt, obok którego nie da się przejść obojętnie, umożliwia bardziej odważną zmianę koloru, bez negatywnego wpływu na kondycję włosów, świetnie nadaje się do rozjaśniania i do zdecydowanych metamorfoz.
Co można uzyskać za pośrednictwem Cureplex?
To najlepiej ocenić na zdjęciach.
Pierwsze zdjęcia to metamorfoza wykonana w salonie w Poznaniu przez Izabellę Dudzińską.
Poniżej metamorfoza z preparatami Cureplex Autorki bloga Asiablog.
I co Wy na to?
Znacie Cureplex?
12 komentarzy
super 🙂 efekty naprawdę wow
ale fajnie – tez chce taka metamorfoze
nie słyszałam o tej firmie- muszę mamie podesłać, bo ona bardzo często farbuje włosy 😉
Koniecznie 🙂 Efekty super, prawda? 🙂
Mega,będę pytała fryzjera
Słyszałam o Olaplex, o tym jeszcze nie. Jeśli o mnie chodzi, moja fryzjerka dodaje do farby olejek TCA, dzięki czemu włosy są bardziej miękkie po farbowaniu, a kolor lepiej się trzyma. A do tego skraca się czas farbowania.
O widzisz, ten olejek też może być dobrym pomysłem 🙂
super, może w koncu bede blondi 😀
Nie ma to jak profesjonalne zabiegi 🙂
Tez nie słyszałam o tej metodzie, ale wydaje sie fajna. Zaproponuje cos takiego Pani Izie z Galerii Fryzur, do jakiej chodze. Co prawda dba o mnie jak nikt inny, moje wlosy to moglabym teraz ubezpieczac 😀 Pani Iza najlepsza!
Ten olejek , to mistrzostwo świata.
Totalnie mnie zaskoczył.
Cieszę się, że zdecydowałam się własnie na farbowanie z olejkiem TCA w Studio Stylizacji Katarzyna Pielka.
Dla mnie jest to produkt godny zaufania, który zmienia całkowicie podejściedo farbowania włosów.
Właśnie jestem po rozjaśnianiu z curaplexem. Mam bardzo słabe i cienkie włosy i spodziewałam się pogorszenia się ich kondycji a tymczasem lśnią i są wygładzone jak nigdy wcześniej, jestem w szoku. Polecam serdecznie 😉