Jak dbać o związek? Pamiętaj o tym!
Stwórz rytuały
Szczęśliwe związki celebrują rytuały – rozmowy przed snem, wspólne śniadania, robienie zakupów, długie spacery w sobotę, itd. Pary, które budują czas na powtarzalności, w której jest miejsce również na spontaniczność czują się szczęśliwe i spełnione.
Jest coś jeszcze…
Okazuje się, że w udanych związkach ludzie sprawiają sobie przyjemności, ściągają z barków drugiej osoby te czynności, które są przez nią nielubiane. Np. on płaci rachunki za dom, bo ona tego nie znosi. Ona rozwiesza pranie, bo on tego bardzo nie lubi. Oboje robią sobie drobne przyjemności, pomagają i odciążają drugą osobę.
Nie masz czasu, by dbać o związek? Zastanów się dlaczego i tak zaplanuj harmonogram dnia, by codziennie znaleźć kilka chwil na bycie tylko we dwoje.
Zrób sobie przerwę od technologii
Zbyt wiele par komunikuje się dzisiaj i rozmawia jedynie lub w głównym wymiarze przez sms’-y, e-mail-e, komunikatory, portale społecznościowe, a gdy wychodzą na kolację, kładą telefon tuż przy talerzu. To nie działa na korzyść relacji.
Bliskość warto budować twarzą w twarz, w kontakcie, w którym nie ma przeszkód i rozpraszaczy. Zdobycze technologii powinni pomagać, a nie przeszkadzać.
NIE kochaj się jak gwiazda porno
Książki typu „Jak kochać się jak gwiazda porno” oraz wiele przekazów i filmów niosą mężczyznom dziwne wyobrażenie na temat seksu. Teoretycznie wszyscy wiemy, że to nieprawda, ale…badania pokazują, że wnika to do naszej podświadomości i panowie czują presję bycia idealnymi kochankami w rozmiarze XXXL. Tymczasem uświadomienie im przez partnerki, że w seksie liczy się coś innego, przyjmowane jest z wielką ulgą.
W dojrzałych związkach seks jest spokojny, momentem relaksu, a jednocześnie sposobem na zdobycie dodatkowej energii, co nie znaczy, że nudny i pozbawiony spontaniczności. Chodzi raczej o to, że nie dąży za wszelką cenę do orgazmów, ale skupia się na przyjemności i celebrowaniu pięknej chwili.
Macie swoje recepty, jak dbać o związek? Napiszcie w komentarzu!
5 komentarzy
Ja tylko chciałam na temat kłótni – że tak naprawdę nie osłabiają związku (a wielu ludzi patrzy na nie, jak na jakąś tragedię). Jestem tak kłótliwą osobą, że potrafię zrobić sama sobie awanturę, a jednak w związku trzymamy się kilku zasad: nie kłócimy się nigdy w przypadku poważnych problemów. Te rozwiązujemy na spokojnie (za to, jeśli chodzi o pierdoły, to potrafimy urządzić teksańską masakrę piłą mechaniczną… No, dobra, ja potrafię, on nie.)
A druga ważna rzecz – nie mówimy rzeczy, których byśmy mogli żałować. Może to właśnie kwestia tego mojego doświadczenia w kłótniach, wiecie – trening czyni mistrza, że potrafię zrobić awanturę bez obrażania drugiej strony, choćby z zewnątrz wyglądało to, że już siebie nie kontroluję.
Co do reszty? Po prostu my założyliśmy od początku, że przede wszystkim chcemy być ze sobą. Nie, że po prostu „z kimś”, tylko, że właśnie on ze mną i ja z nim. Niezależnie od okoliczności. Dlatego cały czas siebie poznajemy, interesujemy się nawzajem, rozwijamy hobby. I choć nie unikamy kryzysów (naprawdę, kilka razy już byłam pewna, że się wyprowadzę), to jak już ochłoniemy, zawsze przychodzi do nas coś nowego, co możemy razem celebrować. Film, książka, muzyka, nowy cel na kolejny rok…
A ja nie mohe się pokłócić z moim partnerem, bo on unika wszelkich kłótni i spięć. Mówię co mnie bili i mi przeszkadza a w zamian słysze tylko „przepraszam postaram się zmienić”. Tylko, że nie o to chodzi, bo ja potrzebuję komunikatu zwrotnego co dla niego jest nie tak jak powinno. Jego milczenie i unikanid doprowadza mnie do większego szału. Niestety żadne tłumaczenia nie pomagają i coraz mniej chce mi się próbować rozmawiać o problemach skoro on ich woli unikać. Tylko jak mu wytłumaczyć, że jak nawarstwi sie ileś problemów to kiedyś wszystko wybuchnie i nie będzie czego zbierać??? Macie jakiś pomyśł??
Zgadzam się z tym artykułem. Jednak fajnie by było gdyby mężczyzna jeśli już kobieta zakomunikuje mu czego oczekuje lub pragnie od niego pamiętał o tym i nie trzeba by było mu o tym przypominać.
To prawda, bo czasem w związku ’ spoczywa się na laurach” i nie zauważa się swoich wad, a często jest to powodem do kłótni i nieporozumień. Słuchać się wzajemnie to nasz klucz do sukcesu
Wzajemny szacunek jest wazny.. A zatem uszanujmy to co otrzymalismy