Jak się odkochać? Daj sobie szansę na lepszy związek

Wyrzuć go z głowy. Łatwo powiedzieć, prawda? Rozum może się wymądrzać, ale serce zazwyczaj wie lepiej…I co wtedy?  Jak się odkochać i przygotować na nową miłość? Daj sobie szansę na lepszy związek z poniższymi radami.

Po co się odkochiwać?

Czasami zakochujemy się nagle. Uczucie spada na nas jak grom z jasnego nieba. Nie mamy żadnej kontroli nad tym, co się dzieje. I w ten sposób nieoczekiwanie zaczynamy obdarzać wielkimi emocjami osobę, której nigdy świadomie nie chciałybyśmy pokochać.

Mąż przyjaciółki, mąż siostry, zaprzyjaźniony ksiądz…

Przykłady może dość ekstremalne, ale to się zdarza. Naprawdę. Zakochujemy się często  wbrew sobie, w najmniej odpowiedniej osobie i zaczyna się dramat, wewnętrzna walka, która jest niezwykle wyczerpująca i w której nie ma wygranych…

Nic dziwnego, że rozpaczliwie szukamy sposobu, jak się odkochać, wszystko po to, by nie ranić bliskich nam osób i by pozbyć się fascynacji, która może przynieść mnóstwo przykrych konsekwencji.

Jest też drugi przypadek – miłość bez wzajemności. Oczywiście, można starać się robić wszystko, by druga strona poczuła dokładnie to samo, co my. Niestety jednak prędzej czy później dochodzi się do ściany. Pojawia się przekonanie, że to nie ma sensu, że jedyna rozsądna droga to się… odkochać.

Czujesz mocno, ale to nie będzie trwało wiecznie

Bardzo silne emocje mają to do siebie, że obezwładniają nas do reszty. Przynoszą ze sobą pewność, że nigdy nie miną, że są tak silne, że będą trwały wiecznie. To jednak nieprawda.

Zarówno gorące uczucie do drugiej osoby w stylu romantycznej miłości jak również dojmujący smutek po rozstaniu z czasem odchodzą. Wszystko jest tylko kwestią czasu.

Mówienie jednak osobie, która przeżywa silne emocje, że to minie, zazwyczaj jest bez sensu. Powód jest prosty.

Gdy jesteśmy zakochani, mamy poczucie, że „nasze uczucia są inne”, że dana relacja „jest wyjątkowa”. Nie uświadamiamy sobie, że to, co przeżywamy było udziałem już miliona innych osób wcześniej, najprawdopodobniej dotknęło również nas osobiście i może się jeszcze wiele razy powtórzyć.

Faktem jest jednak:

• że ludzie mogą zakochiwać i odkochiwać się wielokrotnie,
• długa rozłąka często kończy się zanikiem więzi, nawet jeśli wcześniej parę łączyło namiętne uczucie.

Jak się odkochać? Przestań koloryzować związek

Pierwszym krokiem na drodze do odkochania jest realne spojrzenie na związek. 

W tym celu weź kartkę i napisz uczciwie, co w danej relacji Ci się nie podobało lub co stoi na przeszkodzie do uzyskania szczęścia.

Nie daj się myśleniu, że jeśli przeszłość była szara, to przyszłość będzie różowa. Wady partnera, niedoskonałości Twoje, które unaoczniają się w związku, nie znikną, bo tego pragniesz. Miej świadomość własnych ograniczeń i spójrz realnie na to, co przeżyłaś.

Jak się odkochać? Pozwól sobie na smutek

Opór i okłamywanie siebie, że nic się nie stało to nie najlepszy pomysł. Paradoksalnie zamiast skrócić rozpacz po nieudanym związku wydłuży cały proces.

Gdy dochodzi do rozstania, a w tle ciągle gorące są emocje, potrzeba czasu na smutek, żal i rozczarowanie. Niezbędna jest również szczerość i przyzwolenie sobie do przeżywania negatywnych emocji.

Cały proces zazwyczaj przebiega etapami.

Na początku doświadczysz swego rodzaju szoku, na skutek stresu spowodowanego rozłąką. Twoje ciało zaczyna produkować więcej adrenaliny, która wzbudza w Tobie złość a nawet agresję. Możesz czuć się rozbita, często pojawia się ból głowy i napięcie mięśni. Zamiast sięgać po słodkie przekąski i zajadać stres, warto wybrać ćwiczenia o średnim natężeniu, które rozładują napięcie i pozwolą uporać się z natrętnymi myślami.

Etap drugi to tęsknota, czyli nieodparta chęć, by do niego zadzwonić. Pojawia się ona na skutek wyrzutu dopaminy, hormonu, który nastawia Cię na osiągnięcie wyznaczonego celu. Taka mieszanina hormonów sprawia, że zaczynasz pragnąć odzyskać utraconą miłość. Niestety przyćmiewa jednocześnie rozsądne myślenie. Jeśli się jej poddasz, ryzykujesz, że narobisz mnóstwo głupstw, których z czasem będziesz żałować. Co robić? Badania naukowców wskazują, że najlepiej wyjechać…zaplanować krótki urlop, choćby weekend poza miastem i spróbować zmienić tor myślenia.

Czego możesz się spodziewać później? Niestety wpadnięcia w dołek, czemu towarzyszy szybki wyrzut adrenaliny. W konsekwencji doświadczasz uczucia podobnego do ataku serca. Serio, to moment, kiedy masz wrażenie, że świat się zawala, że stoisz w obliczu prawdziwego zagrożenia.  Co robić? Znowu: wbrew sobie, wyjść z domu, spotkać się z przyjaciółkami, zrobić coś, co sprawia Ci przyjemność. Nie zamykać się w domu i nie rozpaczać. Warto to zrobić właśnie teraz, bo za rogiem czai się uczucie wyczerpania, osłabienia oraz wściekłość i frustracja. Uczucia te pojawiają się w chwili, kiedy już myślałaś, że poradziłaś sobie z problemem. Ostatni etap to uczucie pustki, który pojawia się u 40% osób, przechodząc w stany depresyjne. Na szczęście stan ten, choć bolesny, zazwyczaj mija samoistnie.

Jak się odkochać? Naucz się rozróżniać miłość od przywiązania

Niektórzy twierdzą, że miłość to głęboka forma przywiązania. Prawda jest jednak taka, że aby mówić o miłości, potrzeba czegoś więcej – pożądania i intymności. Samo przywiązanie, czyli przyzwyczajenie się do partnera, do jego obecności, to za mało.

Jak się odkochać? Spójrz na związek jak na lekcję i możliwość samorozwoju

Jest dobrze, jeśli związek pozwala się rozwijać. Gdy dochodzi do takiego momentu, kiedy trzeba się rozstać, przychodzi czas próby. Warto spojrzeć na tą chwilę jak na ostatnią lekcję, sprawdzian Waszej relacji, który pozwala przygotować się na nowy, szczęśliwszy związek.

Jak się odkochać? Odciąć relację

Wiele par uważa, że można się przyjaźnić po rozstaniu. Zostawmy tutaj rozważania, czy jest to możliwe.

Warto uświadomić sobie natomiast jeden fakt. Jeśli chcesz się odkochać, niezbędne jest odcięcie się od drugiej osoby. Całkowite zerwanie kontaktów, niepytanie o byłego znajomych, niesłuchanie informacji na jego temat, przestanie śledzenia jego w internecie, na portalach społecznościowych. To ważne, by o to zadbać, zwłaszcza w okresie, kiedy uczucia są jeszcze żywe.

Na przyjaźń być może przyjdzie czas. Na pewno nie od razu po rozstaniu.