Główne menu

Jak Twoje ciało informuje o stresie nie do wytrzymania?

Największe zagrożenie dla miliona osób? Stres. Czynnik, który odpowiada, według szacunków lekarzy, za aż 70% wszystkich chorób. Szczególnie groźny jest silny, przewlekły stres, pod którego kontrolą żyje coraz więcej osób, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Nauczyliśmy się bowiem ignorować sygnały ostrzegawcze. Jednak mimo że teoretycznie wszystko idzie świetnie, nasze organizmy się buntują. Jak? I z jakimi konsekwencjami trzeba się liczyć, nadal uciszając ten uporczywy cichy głos z tyłu głowy?

Przewlekły stres jest bardzo groźny

Najnowsze wyniki badań pokazują, że przewlekły stres ogranicza powstawanie nowych komórek nerwowych, niekorzystnie wpływa na koncentrację i pamięć, zwiększa ryzyko wystąpienia chorób serca, sprzyja nadwadze, rozwojowi uzależnień, depresji, stanom lękowym, nowotworom, problemom ze snem. Stres zmienia też nasze zachowanie, sprawia, że stajemy się nerwowe i nieprzewidywalne. Zamiast zjednywać sobie ludzi, rozwalamy relacje. Trudno z nami wytrzymać.

stres nie do wytrzymania

Jak poznać, że jesteś zestresowana i czas nieco zwolnić?

  • Ciągle myślisz o pracy i masz problem z odpoczynkiem. Mimo że masz wolne, Twój umysł jest zajęty pracą. Starasz się poukładać wszystko w trakcie kolacji, śnisz o pracy, myśli o obowiązkach, gdy jeździsz na rowerze i w trakcie niedzielnego spaceru po parku.
  • Nie możesz zasnąć. Mimo że kończysz dzień wykończona, prawdziwie zmęczona, masz problem, by się zrelaksować i zasnąć. Przewracasz się z boku na bok, gapisz się w sufit i nakręcasz się jeszcze bardziej, bo wiesz, że następnego dnia musisz wstać do pracy. W końcu zasypiasz, ale budzisz się tak zmęczona, jakbyś w ogóle nie spała.
  • Często łapiesz infekcje. Nie możesz pozbyć się nawracającej opryszczki, Twoja skóra nie wygląda za dobrze, włosy są kruche i wypadają w większej ilości.
  • Jesteś rozdrażniona, reagujesz nieadekwatnie do sytuacji. Niewielką prośbę traktujesz jak zamach na swoją wolność, pytanie współpracownika wyprowadza Cię z równowagi. Przecież powinien to wiedzieć? Dlaczego wszyscy zawracają Ci uwagę i coś od Ciebie chcą? Jesteś niecierpliwa i nastawiona agresywnie. Dlaczego? Wszystko dlatego, że stres ma sporo wspólnego ze strachem, aktywizuje w Tobie postawę – walcz lub uciekaj.
  • Widzisz świat w czarnych barwach, koncentrujesz się na wadach, krytykujesz. 15 letnie badania Benjamina Karneya z University of California w Los Angeles udowodniło, że stres zniekształca nasze postrzeganie. W konsekwencji pod jego wpływem widzimy świat jako miejsce pełne zagrożeń, jesteśmy bardziej podatne na kłótnie i obwinianie innych za swoje niepowodzenia.
  • Masz niższe libido – nadmierny stres, który nie opuszcza Cię przez tygodnie ma wpływ także na libido. Sprawia, że tracisz ochotę na seks. Nie umiesz się cieszyć bliskością tak, jak kiedyś.
  • I większy apetyt – 2/3 osób pod wpływem stresu je więcej, 1/3 traci apetyt. Dzieje się tak na skutek działania hormonu glikokortykosteroidu, który w przypadku większości osób pobudza apetyt.
  • Masz problem z podjęciem decyzji. Im większy stres odczuwasz, tym masz większy problem, by zdecydować się na jedną z opcji. Naukowcy przeprowadzili badanie na szczurach, które wykazały, że zestresowane zwierzęta nie były w stanie wybrać jednej z dwóch nagród.
  • Izolujesz się od ludzi – nadmierny stres sprawia, że stajemy się mniej otwarci na innych, mamy mniejszą ochotę na społeczne interakcje.
  • Nie możesz się skupić na pracy. Wiesz, że masz mnóstwo do zrobienia, ale nie umiesz się przemóc, by zacząć działać. W konsekwencji pojawiają się zaległości, a stres się pogłębia.
  • Odczuwasz ból i sztywność pleców, bolą Cię biodra i ramiona, być może także głowa. To dlatego że na skutek stresu mięśnie są skurczone przez dłuższy czas, co skutkuje ich bolesnością.
  • Coraz mniej rzeczy sprawia Ci przyjemność – mieszanina hormonalna odczuwana w sytuacjach stresowych sprawia, że mamy mniejszą gotowość do odbierania przyjemnych wrażeń.

Pod wpływem stresu, produkowana jest adrenalina i kortyzol. Mięśnie napinają się, układ pokarmowy zaczyna wolniej pracować, naczynia krwionośne zwężają się, a serce zaczyna szybciej pracować.

Choć większość z nas ma świadomość destrukcyjnego wpływu przewlekłego stresu na nasze życie, to aż 70% z nas nic z tym nie robi. To prosta droga do depresji, wypalenia i innych stanów psychicznych, których leczenie jest znacznie trudniejsze niż ich zapobieganie. Dlatego tak istotne jest, by umieć rozpoznać objawy stresu i nauczyć się skutecznie je minimalizować.

Zostaw komentarz

Możesz użyć HTML tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>