Główne menu

Jak zdradzają kobiety?

Mówi się, że mężczyźni zdradzają dla seksu, a kobiety dla miłości. Stereotypowe uproszczenie?

Smaczku dodaje mu fakt, że panowie czują się zdradzeni, gdy kobieta jest niedyskretna i angażuje się w seks z innym, naraża tym samym na szwank jego opinię a także stawia pod znakiem zapytania wartość jego umiejętności w łóżku. Ona z kolei czuje się źle, gdy on zakochuje się w innej, zwierza jej, konsultuje ważne decyzje życiowe, itd.

Dlaczego tak się dzieje? Skąd tak różne podejście do tematu zdrady w zależności od płci?

Naukowcy mają proste wytłumaczenie. Panowie są bardzo czuli na zdrady seksualne, bo od wieków zostali nauczeni, że nie mogą być pewni własnego ojcostwa, a kobiety obawiają się przede wszystkim zdrady emocjonalnej, bo mają świadomość, że ona jest dla nich groźniejsza i może zakończyć się rozpadem związku.

Dlaczego kobiety zdradzają i jak to robią?

zdradzają

Ile kobiet zdradza?

Większość badań sugeruje, że 10-20% kobiet przebywających w stałym związku zdradzi w pewnym momencie swojego partnera.

Stereotyp natomiast sprawia, że wierzymy, że zdradzają głównie mężczyźni. Tymczasem to mit. Prawda jest taka, że równie często zdradzają kobiety jak i mężczyźni.

Skąd tak silny stereotyp „mężczyzny, który zdradza”? Pewnie z tych samych powodów, co powyżej. Bardzo długo skoki w bok w przypadku panów były postrzegane jako typowe, a mężczyźni bywali rozgrzeszani ze względu na „większe potrzeby seksualne”. Dużo bardziej ostro oceniano kobiety, do których podchodziło się z mniejszą wyrozumiałością. Jest coś jeszcze.

Skalę problemu pokazuje ilość wirtualnych aplikacji koncentrujących się na śledzeniu  partnera, monitorujących go, pozwalającego ocenić, czy zdradza, jak również specjalna oferta detektywistyczna, która cieszy się coraz większą popularnością. Na zdradach można świetnie zarobić. Kto by pomyślał, prawda?

Kobiety lepiej ukrywają zdradę

To prawda. Kobiece zdrady rzadziej są ujawniane, bo kobiety lepiej ukrywają swoją niewierność, mamy podobno większe doświadczenie w oszukiwaniu partnerów i lepsze wyczucie w tym temacie. Dlatego zazwyczaj kobieca zdrada zostaje odkryta, gdy ona na to się godzi, gdy sama ją wyjawia, bo nie jest w stanie wytrzymać podwójnego życia.

Bo szukają miłości

Kobieca zdrada jest bardzo emocjonalna, poszukująca miłości, uczucia, wszystkiego tego, czego brakuje w związku. Nie chodzi tylko o seks (zazwyczaj), ale o pewną namiastkę normalnej, wzorcowej relacji, którą się zbudowało w głowie.

Kobieca zdrada często jest pierwszym krokiem do rozstania, kropką nad i, która ma dodać pewności, że podjęło się dobrą decyzję i zapewnia dodatkowych argumentów do rozstania. Wszystko po to, by zamknąć sobie drogę powrotną i znaleźć odwagę, by porzucić źle rokujący związek.

I zakochują się

Kobiety, które zdradzają znacznie częściej niż mężczyźni szukają intymnej więzi. W jednym z badań serwisu randkowego (Undercover Lovers) przebadano 4000 członków – 2000 kobiet i 2000 mężczyzn, pytając o ich zwyczaje oszukiwania. Wśród kobiet 57% kobiet stwierdziło,  że zakochało się w osobie, z którą miały romans. W grupie mężczyzn to samo stwierdziło jedynie 27% panów.

Czy przyczyną kobiecej zdrady są zaniedbania po stronie mężczyzny? O tym na kolejnej stronie.

    39 komentarzy

  • Paulina

    Nie wyobrażam sobie zdradzić męża….jesteśmy jednak ze sobą stosunkowo niedługo
    mam nadzieje, że nigdy to się nie zmieni, bardzo pracuje nad ta relacje
    wszystkiego dobrego kobietki

    • Robert

      Hej Paulinko,

      Co tam u Was??? Mam nadzieję, że kochacie się bardzo nadal.
      Uważaj ! Mi też się wydawało, że takie rzeczy, to wszystkim, ale nie mi…..
      Przyjaciel, człowiek do rany przyłóż, nasze dzieci go uwielbiały..
      Tak wierzyłem żonie, że nie chciałem wierzyć w to co wszyscy mówili..
      Klepał mnie po ramieniu, opowiadał sekrety ze swojego życia – taki (kurwa) przyjaciel
      A gdy ja pracowałem, spotykał się z moją żoną. Nawinął jej makaron na uszy, że kocha, że z tamtą jest nieszczęśliwy, że ….
      uległa… przez lata mnie okłamywała. W końcu po iluś latach, sumienie nakazało , powiedzieć prawdę.
      Prawdę, która mi sprawiła ból, a jej ulgę. Kocham Ją bardzo, kocha nasze dzieci, dlatego jeszcze jesteśmy razem.
      Miałem przez pół roku głęboką depresję, ale nie potrafiłem tego zrobić mojej Mamie….
      Znaliśmy się od dzieciństwa, Ona była we mnie zakochana. 6 lat narzeczeństwa, ślub, 11 lat wierności i dupa, przyjaciel – c.uj!
      To nie jest przypadek odosobniony…niestety
      Z zaprzyjaźnioną parą było tak samo!!!! Strzeżcie się super przyjaciół rodziny.

      • Jeszczeniezdradzajaca

        Jestem od 17 lat mezatka z trojka dzieci. Moj maz jest drugim meszczyzna z ktorym spalam. Z pierwszym mozna nasz Sex policzyc na palcach u rak. Moj maz byl doswiadczony i po paru zwiazkach. Probowalam sie dopasowac i przeskoczylam bazowe doswiadczenia, a przez nasza czestotliwosc ( 1-4 razy w przeciagu 2 miesiecy) nie bylam w stanie ich nadgonic. Moj maz jest bardzo egocentryczny. Na samym poczatku, wiedzialam, ze on sie chetnie masturbuje. Niestety duzo chetniej niz uprawia ze mna Sex. Mimo wszystko nie stracilam nadzieii, do niedawna…od okolo 5 lat sypiamy ze soba 1-2 razy w roku. Wiem, co sobie myslicie, musze byc okropna w lozku…i wiecie co, ja myslalam dokladnie to samo. Ale, jak moze tak byc, jezeli sama sie masturbuje prawie codziennie i brak sexu mnie deprymuje strasznie. Masa moich kolegow probuje swoich szans u mnie i chyba sie skusze…Byloby to takie straszne? Jestem kobieta, ale co zrobilby w mojej sytuacji meszczyzna?

  • Marta

    Kobiety są wyrafinowane i zdradzają kiedy naprawdę muszą, świetnie potrafią się z tym kamuflować

  • Michał

    Bardzo łatwo rozpoznać kobietę, która zdradza. Chyba ślepiec tego nie zauważy. Albo facet który nie chce do tego dopuścić swoich mysli i udaje że nie jest wszystko OK. Zachowanie kobiet zmienia sie diametralnie, przede wszystkim mniej czasu wam poświęcają, nagle są bardziej zmęczone, śpiące. Milsze dla faceta bez powodu…. Ja swoja patrnerke wyczułem już zanim ją przyłąpałem czułem poprostu, że jest coś nie tak. Wystarczył telefon do niej po pracy kobieta po drugiej stronie telefonu nagle była kimś innym głos miałą inny, odpowiadala do mnie tak jakby nie znakla mnie, i kłamiąc że jest tam gdzie miała byc…. ludzie w słuchawce cisza jak w lesie o północy a ta mi gada że jest w centrum handlowym zmienniony głos, zawahania…. to wszystko wychodzi trzeba tylko taka babę lekko przycisnąć … upierała sie caly zcas zeyla na zakupach… Po miesiącu sie przyznała ze to ejj wina że nie czuła że mi zależy….. jak można tak robic kobety?? Jesli czujecie że facetowi nie zależy to mu to powiedzcie a nie puszczacie się potajemnie i okłamujecie !

  • radzii

    Baby to samo zło…

    • bramowicz1

      Moja partnerka od roku dziwnie się zachowywała. Ciągle bolała ją głowa, jak miałem ochotę na igraszki to Ona nie czuje się atrakcyjna, przytuliła mnie od czasu do czasu jak o to poprosiłem. Pocałunki były często wymuszone. Już nie słyszałem zbyt często słowa kocham, a w ostatnim czasie w ogóle. Nigdy nie podejrzewałem ją jednak o zdradę. Gdy jej zarzucałem, że się oddaliła ode mnie twierdziła, że nic z tych rzeczy. Byliśmy często w rozłące, moja praca w czasie pandemi (sanitariusz w Szpitalu) bała się, że ją zaraże COVID, ja też nie chciałem jej narażać, ma matkę w podeszłym wieku a to nie najlepiej mogłoby się skończyć. Ostatnie miesiące utwierdziły mnie w tym, że jest coś nie tak. Wizyta u niej na Św. Bożego Narodzenia nie była zbyt miła, bardzo chłodno mnie przyjeła. Kolejne miesiące wszystko wyjaśniły, zauważyłem w końcu, że czesto coś pisze w telefonie. Podejrzanie zakrywała ekran, i nerwowo reagowała na każdy sygnał. Niestety za bardzo jej ufałem i nigdy nie wziąłem jej telefonu do ręki by to sprawdzić. Teraz nadchodzą Św. Wielkanocne a ona mi oświadcza, że nie jesteśmy razem, co najgorsze nie miała odwagi tego mi powiedzieć wprost w cztery oczy tylko po wyjeździe do matki za pomocą wiadomości. Okazało się, że od pół roku pisała z kimś kto zaczepił ją gdzieś w sieci. Teraz jedzie z nim na pierwsze spotkanie i twierdzi, że go kocha. Co jest dla mnie totalnie ślepym zauroczeniem, bo jak można w kimś się zakochać poprzez czat, kilka zdjęć i czułych słów. Być może nie byłem idealnym partnerem, ale ją kochałem i nadal kocham. Nie zawsze było różowo, stresująca praca, związane z tym frustracje, nie zawsze starczało środków do życia. Moja zmianowa praca sprawiała, że nie zawsze mogłem do niej pojechać by ją odwiedzić itp.. Teraz jestem sam i swoje żale wylewam tu. Jej już chyba wszystko powiedziałem. Były chwile, że czułem nawet pogardę. Ale nadal ją kocham i czekam na jej powrót i jestem w stanie wybaczyć. Jej nowa znajomość nie ma zbyt wiele rokować bo dzieli ich kilkaset kilometrów, poza tym ten ktoś wyjeżdża często do pracy w Holandii, właściwie w Polsce bywa tylko od Święta. I Ona jest tego chyba świadoma bo zapytała czy będzie mogła do mnie wrócić. Oczywiście bez wachania odpowiedziałem, że tak. Bo jak można od tak skreslić 10 lat uczucia. I póki co nie doszło do zdrady fizycznej, ale duchowej tak i czuję się przez to zraniony i wykorzystany. Nie byliśmy małżeństwem bo Ona nie chciała zakładać rodziny, choć ja tego chciałem. Po pewnym czasię stwierdziliśmy, że nie musimy niczego legalizować bo to tylko papier, najważniejsze, że się kochamy. Myśle, że po części winna jest temu ta pandemia, przez tyle lat nic się nie działo a teraz nagle wszystko się zepsuło. Rozłąka nie najlepiej wpływa na zwiazki, nie pielęgnowaliśmy tej miłości, ale myślę, że da się wszystko naprawić, ale by tak się stało muszą chcieć tego dwie strony, ja zrobię wszystko, nawet zmienię prace by zaszły zmiany i w moim życiu. Mam nadzieję, że nie zanudziłem nikogo swoją historią. Moi drodzy kochajcie się, przytulajcie i okazujcie sobie więcej czułości, w tych czasach to niezwykle ważne. Pozdrawiam szcześliwie zakochanych i tych zdradzonych.

      Czytaj więcej: https://kobietapo30.pl/jak-zdradzaja-kobiety/

      • Lepszy po zdradzie

        Zapomnij o niej. Nie daj z siebie zrobić koła zapasowego. Ona już Ciebie nie szanuje. Nie wyjdzie jej z tym to będąc z Tobą będzie szukała innej opcji. Lepiej teraz to uciąć niż żałować po ślubie i narodzinach dziecka. Możesz ułożyć sobie życie z kimś innym dużo jest kobiet na tym świecie Ty po prostu swojej nie spotkałeś. Zajmij się sobą i swoimi pasjami. Dbaj o siebie idź na siłownię. Zobaczysz że poznasz kogoś lepszego.

  • Wojtek

    Moja dziewczyna wszytko na mnie :zwaliła” że nie myślę o niej ,o przyszłości z nią,Tylko chodzimy i chodzimy .Czułem,że coś jest nie tak i w końcu wyszło .Złapałem ją z innym a ona mi jeszcze powiedziała ,że to i dobrze ,ze tak się stało.Zamieszkała z tym nowym i tak trzy miesiące z nim żyła.Ja w tym czasie nie wiedziałem co ze sobą zrobić,strasznie cierpiałem bo myślałem z nią życie sobie układać ale nie wyszło.Po trzech miesiącach tamten facet zostawił ją.A ona chciała do mnie wrócić .Spotkałem się z nią i mi jeszcze wmawiała ,że z nim nie uprawiała seksu ,tylko tak sobie mieszkali.I jak chcę to teraz możemy spróbować i być razem .Brak mi słów….

    • Dawid

      Grali w chinczyka po nocach

      • X

        Wszyscy tak tu psioczą na kobiety, a procentowo dwa razy więcej facetów zdradza.

        Po drugie mężczyzna nie lubi rozmawiac o emocjach we własnym związku i tym, czego nie robi.

        Faceci często uciekają w pracoholizm, piwo, czy kolegów, a kobieta to pachołek który pracuje w pracy a potem domu.
        A seks to już wogóle porażka. Mało który facet stara się własną kobietę doprowadzić do orgazmu, dopieścić porządnie. Spuści się i na tym koniec, a ona choruje, macica nie rozładowana potrafi chorować albo boleć, a to żenada być w związku i musieć wibrator stosować. Bo ktoś już ma dobrze i ulżył sobie.

        O zaniedbaniu i chodzeniu w starych gaciach w domu lepiej nie mówiąc. Czy o braku higieny.

        Na koniec poczwórna rada dla facetów, dla ich żon i dla rodziców dzieci.
        : Kochaj, szanuj, okazuj zainteresowanie i kontroluj: :

        Jeżeli cokolwiek z tego zabraknie to lipa.

      • Sebastian

        Haha ja w miłość niewieże jestem już starym chłopak A czy ktoś zdradza czy nie to już są wasze więzi jeśli się kochacie i sobie fiacie to mówicie sobie o wszystkim i problem sobie wspólnie rozwiązujecie bo miłość to podobno relacja 2 kochających się osób do SZALEŃSTWA pozdrawiam Ciapa 😉

  • Adam

    Kobiety też zdradzają.. ja miałem jakiś czas podejrzenia co do wierności mojej żony i udałem się za namową kumpla do pani detektyw. Bardzo sprawnie poszło jej zebranie dowodów na to, że żona od kilku miesięcy mnie zdradza.

  • Sebastian

    A myślicie ze można czuć ze zdradza .- tak nagle myślisz sobie o czymś zupełnie innym i nagle takie uderzenie , ze zdradza ???

  • Sebastian

    Ja nie śpię po nocach, moja kobieta zmieniła się diametralnie tak jakoś to przyszło, brak seksu wmawia że zmęczona praca itd, ciągle kłótnie o byle co, zmiana w wyglądzie tak nagle, chciałem porozmawiać ucina wszelkie spekulacje, nie daje już rady, wiem że ma kumpla tzn przyjaciela tak mówi gościu żonaty dwójka dzieci, ale jakoś dziwnie się zachowuje, próbowałem się dowiedzieć od niej wyzwala mnie ze nie mam z niej robić dziwki, masakra, jest mi ciężko codziennie myślę jak to możliwe i czy możliwe

  • Romantyk

    To mogę opowiedzieć Wam moją historię tak w skrócie: jestem na etapie badania czy to faktycznie była zdrada chociaż dowody były niemal ewidentne – pełno smsów w tym wyznania miłości! kocham Cię, chcę to z tobą zrobić do końca bez gumki a później że było cudownie z drugiej strony, dorwałem telefon i jak czytałem to chyba zawał miałem. Wszystko mi wyjaśniła, twierdzi, żę chciała, żebym to przeczytał – już kiedyś tak zrobiła jak chciała mnie zmusić do kolejnego kroku w związku, od tamtego czasu nic się nie zmieniło i postanowiła mnie doświadczyć bardziej dotkliwie. Byłem gotowy do wyprowadzki, była szczera rozmowa, były łzy, jesteśmy już ze sobą 6 lat, ale przez ostatnie 3 seks policzyłbym na palcach – od pierwszej takiej akcji, później był kolejny i teraz ten typ. Może wyjdzie, że jestem rogacz a może ona faktycznie wydedukowała sobie, że w ten sposób zmusi mnie do zawalczenia o nią – tylko jak uwierzyć czy coś faktycznie było czy nie? Bo wariuję, serce boli i nie mogę się na niczym skupić, nadal chcę ją śledzić i czuję, że oszaleję. Czy te podejrzenia kiedyś znikną i będziemy mogli być znowu szczęśliwi czy zostawić ją w cholerę czym prędzej? Jestem żałosny, ale jak się spakowałem to poczułem taką pustkę, ona kiedy to zobaczyła kazała mi odejść, jeżeli nie widzę sensu rozmowym nie wiem czy grała mi na emocjach, brała pod włos czy faktycznie już też miała dość. Zarzeka się, że poprosiła gościa, żeby pisał do niej tak, żeby wzbudzić we mnie najbardziej skrajne emocje, zazdrość, złość i pewność, że jestem zdradzany – trochę mi się to kupy nie klei ale może i ma w tym trochę racji, bo podczas wielu rozmów próbowała ode mnie poznać moje plany wobec niej a ja byłem jak grób – może niektóre z kobiet powiedzą, że też by mnie zostawiły skoro nie czeka ich ze mną żadna przyszłość a może, że faktycznie należyło mnie doświadczyć ale czy zdradą czy pisaniem o niej? To wszystko wydaje się tak realne ale jednak papier przyjmie wszystko i pisać można o wszystkim. Tylko, że zdrada to dla mnie nie tylko akt fizyczny ale też samo dążenie do niej – bolesne przeżycie. Z jednej strony z chęcią wyrwałbym się z tego toksycznego związku, bo żadne z nas nie ufa drugiej połówce a z drugiej strony nie wyobrażam sobie życia bez tej kobiety. To tak skomplikowane jak tylko możliwe, ale czy ktoś jest w stanie mi coś poradzić? Zatrudnić detektywa i sprawdzić czy mówiła prawdę czy żyć dalej z kamieniem na sercu i pozostawionymi wątpliwościami? A może skoro była gotowa pójść tak daleko to lepiej od razu zrezygnować i nie pchać się dalej w to bagno? A może wybaczyć i zobaczyć co czas pokaże? Sam nie wiem co robić, jestem w takiej rozsypce jak nigdy w życiu i nie mam komu o tym opowiedzieć nawet…

    • Mateusz

      Kolego nie wiem jak wyglądają wasze relacje ale moim zdaniem powinieneś dać sobie spokuj z tym związkiem. Jak laska robi Ci takie jazdy teraz to co będzie później. Przecież macie spędzić z sobą całe życie.
      Pozdrawiam.

    • A

      Najgłupsza rzecz jaką może zrobić kobieta to zdradzić faceta który ją kocha.
      Bo jak ja faktycznie kocha to on zrobi wszystko czego ona chce. Tylko on musi wiedzieć czego oczekuje.
      Kobieta dla faceta też zrobi wszystko, ale musi czuć że jest wszystkim dla faceta.
      Moim zdaniem komunikacja szwankuje po obu stronach jeśli się nie ma pewności czy dalej ze sobą być.

      • Karolina

        Nie prawda !
        Jestem po ślubie kilka lat, jestem zadbaną kobietą, mój mąż po ślubie strasznie się zmienił przestał o siebie dbać ma wielki brzuch i ciagle siedzi przed komputerem z piwem w ręku .
        Ciagle mu to mówię wprost , dosadnie że jestem niedopieszczona że brakuje mi sexu on nic z tym nie robi . Nawet gdy wejdę do sypialni w sexownej bieliźnie to tylko spojrzy i nic po za tym. Czasami odbędzie ze mną ten wymuszony stosunek ubiera dresy i dalej siada przed kompem żeby grać .
        Kilka dni temu wprost zapytałam czy mogę znaleść sobie kochanka skoro sex go nie kręci , odpowiedział ze nie ale zrobił to w taki sposób jakbym zadała pytanie jaki chleb kupić .
        Więc mówienie wprost nie zawsze prowadzi do rozwiązania problemu .

        • lolo

          By może nieświadomie wybrał strategię braku atrakcyjności. Nieatrakcyjnej osoby nikt nie porząda. W ten sposób buduje bezpieczeństwo zwiazku. Pogadaj z nim o tym żeby z tego wyszedł. PS mam nadzieję że go nie zaszczulas a komp nie jest jego bezpieczna przystanią w domu.

          • Imię

            Jeżeli facet codziennie piję piwo i siedzi przed kompem to być może jest uzależniony od alkoholu i gier, czy internetu. Tak czy inaczej ucieka od rzeczywistości.

            Może psycholog albo negocjator pomoże.
            Albo terapia wstrzasowa typu spakowanie swoich lub jego walizek.

            A może jest ukrytym homo.

            A może ma tzw kolezaneczke na boku.

            Skoro się nie przejął to już naprawdę jest grubo

  • gości

    Jak na moje doświadczenie z kobietami to mogę stwierdzić jedno jakby cie kochała i szanował to by bardziej sprytny sposób na to wybrała niż SMS żeby wywołać zazdrość a nie lekcje jakaś dać..pamiętaj kobiety to bardzo chanel bestie same zgrzesza i powiedzą ze to twoja winna bo tak najprościej bo po co próbować pogadać i coś naprawiać jak można na innego bata wskoczyć..ja bym zagrał jej kartami 🙂 wiem ze łatwo się mówi ale trudniej się to robi Le daj sobie spokój bo juz nigdy jej nie zaufasz a to będzie nad wami wisiało zawsze

  • Em

    Kobiety może i zdradzają.. ale faceci również 😉 mnie mój mąż zdradził.. kilka razy złapałam na kłamstwie, pojechał do sklepu, wrócił po 2 godzinach i z pretensjami do mnie ze wydzwaniałam.. w wigilie dowiedziałam się prawdy, fajnie nie ? Powiedział ze to moja wina bo nie było często seksu, ale jak miec sile na seks będąc w ciąży i pracując ? Wracasz z pracy zmęczona, nie ma chwili na odpoczynek bo w domu dziecko które potrzebuje mojej uwagi.. I cóż, wybaczyłam może dlatego ze byłam akurat w ciąży.. dalej jesteśmy razem, dalej nie ufam bo ciężko.. chciałam się odegrać, żeby zobaczył jak to boli ale wiecie co? Tak się nie da 😉 jesteśmy dalej razem, kocham, nie wybiegam daleko w przyszłość bo nie jestem w stanie powiedzieć czy za rok będziemy razem..

  • Wojtek

    To twoja decyzja. Ja w to nie wierzę. Ja radził bym ci szukanie normalnego związku. Te nieprawdopodobne sytuacje i wątpliwości będą już z tobą do końca.

  • Edy1981

    Moja żona zdradzała mnie 3 lata kiedy byłem zagranicą. Zakochała się jak stwerdziła kiedy się wydało w facecie który w latach młodzieńczych podrywał ją ale nie zdobył. Teraz miał chorą żonę i ujęła ją jego dbałość o nią w czasie choroby aż do śmierci. Moja nieobecność i ta sytuacja i stało się. Posuwał ją 3 lata też dlatego, że ja potrafiłem być w niej 2 minuty a on 2 godziny. Był w sekie długodystansowcem. Dzisiaj jesteśmy razem, zerwała z nim kontakt wszelki ale po kilku latach od tych wydarzeń kiedy chcę przyspieszyć jej orgazm pytam jak ją tamten rżnął i zaczyna się jazda. Do tej pory w niej to siedzi, zmienia pozycję, robi się wyzwolona, aktywna, szczytuje.

    • lolo

      Zaczekaj aż za rok czy dwa do niej zadzwoni i zapyta co tam u niej. Po takim tel będzie już miała mokro a ty, no cóż pewnie będziesz łożył na „rodzinę” w nieświadomości

  • Tomasz55

    Ja tam sprawdziłem czy moja żona mnie zdradza. Miałem ku temu przesłanki. Zleciłem to detektywowi, on przygotował zdjęciowy materiał dowodowy. Polecam tego detektywa REKLAMA

  • Cziken

    Zdradę kobiety można naprawdę łatwo zauważyć i to wszyscy potwierdzają. Najtrudniej jest jednak zdradę udowodnić nie przekraczając granic. Należę niestety również do grona zdradzonych i wszystkie opisy się zgadzają, ja sam byłem pewien o tym, ale dziewczyna się nie przyznawała (chyba przez 2 lata… jak teraz to piszę to aż sam nie mogę w to uwierzyć…). Oczywiście winny ja – nie poświęcam czasu, za mało romantyczny, za mało się zajmuję, tylko praca (pracowałem naprawdę ciężko, codziennie nadgodziny i jeszcze pracę przynosiłem do domu). Zaczęło się od ciągłego siedzenia „na telefonie”, czego wcześniej nie było. Rozmowa z nią jak przez mgłę – nie słuchała, nie mogła się skupić, dalej oczywiście pretensje do mnie o całe zło na tym świecie. W końcu nie wytrzymałem i w nocy przekroczyłem tę granicę – sprawdziłem jej telefon… Co najlepsze – nawet po pokazaniu jej telefonu z tymi wiadomościami dalej próbowała kłamać, mimo, że już wcześniej miałem podejrzenia i podpowiedzi niektórych osób to ona nadal szła w zaparte. W końcu jednak się przyznała.
    Także panowie – typowe objawy, o których każdy pisze są prawdą: pretensje, brak seksu, trudność w rozmowie (odpyskiwanie, całkowita zmiana podejścia nawet w normalnych rozmowach), irytacja moją osobą (da się to odczuć), telefon cały czas przy sobie, odpisywanie na każdą wiadomość (tylko nie do mnie), tysiące tych wiadomości, a co lepsze – naprawdę widać jak kobieta flirtuje przez telefon.
    Co jednak trudne – żadna kobieta od tak, bez przyparcia do muru się nie przyzna, udowodnienie zdrady bez pomocy kogoś z zewnątrz lub rzeczywiste przekroczenie granicy odczytania telefonu (również uzyskanie dostępu do bardzo pilnowanego telefonu) nie ma szans na potwierdzenie zdrady. Żadna rozmowa nie wchodzi w grę, bo zostaniesz obrzucony błotem, że nie ufasz, że zazdrosny

    • bramowicz1

      Dokładnie. U mnie było podobnie. Niestety telefon był pilnowany i nie do zdobycia. Ja w pracy a kobieta zapewne na czacie non stop.
      W mojej obecności też zapewne tylko ukrywała to. Przyznała się bo już sumienie z pewnością nie pozwoliło kłamać.

  • dud

    Jesteś głupszy od najgłupszego Muła..

  • Norbert en

    Nawet nie miej wątpliwości, że jesteś zdradzany bo jesteś i się z tym pogódź i załatw sprawę – rozejdź się w trybie natychmiastowym, inaczej będziesz cietpieć fizycznie i psychicznie. Ok, wiem, że to pisane rok temu ale ja właśnie miałem podobnie, identyko zachowania i znalazłem drugi telefon ukrywany przede mną i smsy z kolesiami. Szkoda gadać, szkoda czasu na szmaty.

  • Zdradzony

    Ja przyłapałem moją żonę na gorącym uczynku po 8 latach bycia razem. Ciągle nie mogę się pogodzić jak byłem głupi i ufny. Nawet trochę się nie spodziewałem po mojej żonie zdrady bo wiedziałem że mnie kocha a ja ją. Miałem do niej ogromne zaufanie. Mogła wychodzić z kim chce. Na piwko na imprezę kiedy tylko chciała a ja siedziałem z dzieckiem w domu. Byłem o nią zazdrosny ale tego nie okazywałem. Nagle zaczęła siedzieć przy telefonie. Drobne rzeczy ją nagle irytowały. Schudła i dbała o siebie bardziej. O seks to musiałem żebrać żeby wogule coś się wydarzyło. A ja nadal ślepo wierzyłem że moja żona nie zrobiła by mi tego nigdy. Pewnego razu gdy wstałem rano a ona poszła do pracy otworzyłem laptopa i zobaczyłem wiadomości z jej Facebooka które nie zdążyła usunąć. Wysyłali sobie zdjęcia filmy. Pisali na mój temat. Żaliła się jaki to ja nie jestem. On jej o swojej żonie. Rozmawiali o tym jak ostatnio się pieprzyli. Okazało się że to kolega z jej pracy. Byłem załamany. Już nigdy nie zaufam żadnej kobiecie. Nigdy nie ufajcie swojej drugiej połowie w stu procentach bo się sparzycie.

  • Koniu

    3 dzieci w ciagu 4 lat,najstarsze 6 lat… w zwiazku 18 lat, 2 lata temu wyszlo ze moja miala romans jakies 10 lat temu z gosciem z pracy..z czarnym do tego..i dopiero po zrobieniu sobie dzieci kupieniu domu w ktorym mielismy szczersliwie cieszyc sie rodzina i czasem ze soba to dopiero wyszło, ..Ufalem jej bardzo, pozwalalem samej chodzic po imprezach ..Przeciez tak sie rozumielismy i kochalismy, Tyle lat razem caly czas dzien w dzien.. Teraz widze ze klamala prosto w oczy perfidnie. Nadal klamie twierdzi ze romans trwal kilka miesiecy w ktorych spotykali sie na dyskotekach, urywali sie w srodku nocy samochodem gdzies na parking…ona piana.. mowi ze tylko sie calowali.. gosciu 35 lat ona 21 i sie calowali…chcialbym jej wybaczyc zaponiec bo dzieci male, rodzina…ale widze w niej oszusta, nie wierze jej juz w nic. Moglbym sie roztac z nia i to bylo by chyba najlepsze ale nie rozbije rodziny, dzieci powiiny miec rodzicow w domu..Jak by to wyszlo zaraz po tym romansie byl by czas na pewne ruchy, po tylu latach nawet jak bysmy byli nadal razem nawet rany by sie zagoily za pewne, a teraz …NIe wolno ufac kobieta trzeba je na smyczy trzymac i kontrolowac jak sie chce je zatrzymac tylko dla siebie.

  • Dawid

    9 lat małżenstwa ciezko pracowałem na utrzymanie żony dzieci domu, żona lubiła prezenty wakacje droge ciuchy ale nigdy nie przepracowała ani jednego dnia, zdradziła mnie i powiedziała że ja ją do tego zmusiłem przez to że ją zle traktowałem nie poswiencałem czasu zabierałem na kolacje prawiłem komplementy kupowałem prezenty wieczorami chodziliśmy na długie spacery i 5/6 w tygodniu sie kochalismy, ona przezpala sie z facetem którego widziała 3 razy w swojim życiu, nadal twierdzi że to moja wina że to przezemnie zrobiła nie potrafie tego zrozumiec sniszczyla mnie rodzine dzieci to na co ciezko pracowałem i ona na tym nie ma winy.
    Zdrada najgorsze co może być. Za to powinien byc paragraf.

  • Edy

    Żona zdradzała mnie 3 lata ze swoją sympatią z młodych lat kiedy byłem zagranicą. w końcu wydało się, zostałem z nią a ona ze mną ale ranę w sercu będę miał do końca życia, już nigdy nic nie będzie takie samo. Wiem że nie było to tylko dla seksu choć ją zaspokajał lepiej niż ja (opisała mi swoje stosunki z nim) ale była z nim w jakiś sposób związana uczuciem. Żyła jakby w dwóch równoległych światach.

  • Piotr

    Ech te kobiety. Zdradzają, szukają lepszej opcji, dla zabawy albo dla zmiany partnera na nowszy model. Tego lata, po lockdownie, spotkałem wiele kobiet. Część z nich w wiązkach, nawet ponoć fajnych, obiecujących. I co? No właśnie, zdradziły albo całkowicie albo przynajmniej częściowo, z bliskością, pocałunkami, Ju nie wspomne nawet ile kobiet gapiło się na mnie idąc albo siedząc w pubie czy autobusie ze swoim facetem. Przeraża mnie to bo szukam stałej partnerki i nie wiem czy można dziś komukolwiek ufać.

  • Bodzio

    A ja na 25 rocznicę ślubu dowiedziałem się że wychowuje nie swoje dziecko a moja żona cały czas spotykała się i kochała z prawdziwym ojcem dziecka. Idę jebnąć się w łeb.

Zostaw komentarz

Możesz użyć HTML tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>