Jedna cecha, po której poznasz prawdziwego przyjaciela
Wiele osób twierdzi, że dzisiaj dużo trudniej o prawdziwego przyjaciela niż kiedykolwiek wcześniej. Dlaczego? Jednym z powodów ma być przedmiotowe traktowanie i bezwzględność. W miejscu szczerego zaangażowania zazwyczaj pojawia się wyrachowanie i targ zysków. Póki się opłaca, to kontynuuje się znajomość. Gdy jednak staje się ona zbyt wymagająca, to sobie odpuszczam. Dlatego nie brakuje fałszywych przyjaciół. A prawdziwych trudno poznać zawczasu…. Jednak jest jedna cecha, która ich błyskawicznie demaskuje. Oto ona.
Prawdziwy przyjaciel powie Ci prawdę
Fałszywy przyjaciel mówi to, co chcesz usłyszeć. Pod płaszczem wsparcia, którego potrzebujesz i którego oczekujesz, zawsze i wszędzie Ci przytakuje.
Jesteście jak prawdziwe przyjaciółki z jednej ławki. We wszystkim się zgadzacie. Niczym kilkadziesiąt lat wcześniej. Te same piórniki, gumki do włosów, ten sam chłopak, który się podoba, ta sama nielubiana koleżanka. To, co jednak było oczywiste na pewnym etapie rozwoju, staje się bujdą, gdy jesteśmy dorośli.
Dojrzałe osoby nie są swoimi klonami. Oczywiście przyjaciele to pokrewne dusze, które siłą rzeczy mają dużo cech wspólnych. Mają podobne światopoglądy, podobnie myślą, mają zbieżne gusty. Jednak…miewają też odmienne zdanie. I nie boją się ich wypowiadać.
Prawdziwy przyjaciel nie będzie potrafił znieść Twoich słabych wyborów. Nie będzie cierpliwie patrzeć, jak ładujesz się w toksyczny związek. Będzie go to osobiście bolało, gdy zaczniesz paprać sobie życie. Zamiast podsycać w Tobie złość do świata i nienawiść do najbliższych, kopnie Cię w tyłek (oczywiście w przenośni) i zrobi wszystko, żeby Cię otrzeźwić. Przytuli, pocieszy, ale również powie, że to słaby pomysł, że ma inne zdanie na ten temat. Prawdziwy przyjaciel nie będzie bał się tego typu konfrontacji. Nie przestraszy się nawet Twojego gniewu, smutku czy rozczarowania, gdy dowiesz się, że ktoś nie popiera Twoich czynów. Jednak prawdziwy przyjaciel wie, czym różni się szczerość od chamstwa. Bo drugiemu człowiekowi można powiedzieć naprawdę wiele, ale warto zadbać o sposób, w jaki się to robi.
Przyjaciel jest szczery. Nie boi się nam mówić, co sądzi na dany temat. To spore wyzwanie dla drugiej osoby. Nie lubimy słyszeć „niewygodnej prawdy”. Dowód? Posłaniec złej nowiny często bywał tracony. Nie bez przyczyny.
Albo zaakceptujesz, że Twoja przyjaciółka nie we wszystkim się z Tobą zgadza i docenisz jej szczerość. Albo uznasz ją za wroga numer jeden i odwrócisz się w stronę osób, które zawsze mówią Ci to, co chcesz usłyszeć…To bolesna próba, ale…próba.
Przyjaciel to bowiem osoba, która naprawdę chce Twojego dobra, długofalowego, a nie chwilowego przyjemnego samopoczucia. Dlatego czuje się w Twoim towarzystwie swobodnie, nie musi spinać tyłka, wciągać brzucha i nakładać makijażu. Nie boi się pokazać Tobie wtedy, kiedy jest wrakiem człowieka, gdy w życiu naprawdę jest źle. I z drugiej strony, nie boi się dzielić sukcesami, z obawy, że będą one Cię drażnić, że pojawi się zazdrość…Nie jest populistą, ale osobą, której zależy. W konsekwencji często z dobrego serca mówi rzeczy, które mogą drażnić. Nie kieruje nim złośliwość, ale szczera troska. To ta podstawowa różnica, którą tak trudno dostrzec.
Spontaniczność i naturalność
„Bliskość to spontaniczność, naturalność, to, że nie muszę myśleć, jak wypadnę, co ona o mnie sądzi, że mogę być taka, jaka jestem i ona może być taka. Raz są wzloty, uniesienia i fantastyczne rozmowy, a innym razem wspólne stękanie, albo cisza, albo jedna podskakuje i śpiewa, a druga labiedzi. Tu widzę największą różnicę pomiędzy relacją z rodzicami, którzy nas akceptowali przeważnie za coś, a relacją przyjacielską, w której doznajemy ogromnej ulgi, że ktoś nas przyjmuje z całym dobrodziejstwem inwentarza, bo mu się nasz inwentarz po prostu podoba, a i swój lubi. I tu jednocześnie leży powód, dla którego bardzo dużo przyjaźni i sojuszy się rozpada, bo kiedy jedna osoba idzie w stronę autentycznej samoakceptacji, druga często nie może tego znieść.” K. Miller, M.Pawluczuk „Być kobietą i nie zwariować”.
Prawdziwy przyjaciel to „normalna” osoba. Czasami się myli, ale chce dobrze. I te szczere intencję ją wyróżniają.
Komentarz ( 1 )
Tak powinno być, ale trzeba też uważać, jak tę prawdę zaserwować, bo każdy jest inny…