Główne menu

Kto ma dzisiaj problem z in vitro?

Potrzeba posiadania dziecka to pragnienie z jednej strony najbardziej pierwotne, zakorzenione w rdzeniu człowieczeństwa, takie, z którym się nie dyskutuje, które jest ponad wszystko. Z drugiej niezwykle silne poprzez swoją delikatność: często nierealizowane obarczone jest wstydem, spadkiem poczucia wartości, wycofaniem się z życia towarzyskiego. Niekiedy przybiera formę niemal obsesji, kiedy seks, który ma być sposobem okazywania sobie miłości, staje się czynnością czysto techniczną, przeprowadzoną w ściśle określonym momencie, z zegarkiem w dłoni.

in-vitro-wazne-rozmowy-na-trudny-temat-b-iext28078489Płodność człowieka to również temat silnie napiętnowany i budzący wielkie oczekiwania oraz zamykany w nakazach moralnych. Kiedyś przeczytałam, że dzieje się tak dlatego, że nasza gotowość do przekazywania życia budzi w nas nie tylko radość i dumę, ale również podświadomy niepokój. Blisko jej bowiem do myślenia o śmierci, o przemijalności, o tym, że wraz z nowym życiem rośnie mały człowiek, który ma pozostać na świecie, gdy nas już nie będzie. Z tych powodów seks a wraz z nim płodność bardzo łatwo w skrzywionym zwierciadle staje się nie tematem osobistym, prywatnym, o którym powinna decydować każda osoba z osobna, ale…państwowym, kościelnym, sąsiedzkim. Przecież seks, płodność to nasza przyszłość. A o tym chce decydować każdy z osobna i wszyscy razem.

Świetnie to widać w sposobie podejmowania tematu in vitro, który w kraju wywołuje niebywałe emocje. Zwłaszcza w ostatnich latach….

Zaskoczeniem może być fakt, że nie zawsze tak było, o czym przekonuje Bogda Pawelec, w książce „In vitro. Ważne rozmowy na trudny temat”, o której chciałabym Wam tu opowiedzieć.

Na początku in vitro było zabiegiem jak każdy inny, pomagającym ludziom, leczącym skutki choroby – niemożność posiadania dzieci.

Opowiadają o tym osoby, które bezpośrednio zetknęły się z tym tematem – rozmowy z prekursorami metody w Polsce, lekarzami, naukowcami, nastolatką poczętą metodą in vitro, z matką dziecka in vitro. Każdy opowiada o in vitro ze swojej perspektywy, dzięki temu czytelnik poznaje zagadnienie kompleksowo.

Dzięki temu jest to niewątpliwie świetny przewodnik po temacie niepłodności, otwierający temat do dyskusji merytorycznie, a nie jak to się dzieje najczęściej w przestrzeni publicznej na emocjach. Pokazuje początki procesu in vitro w Polsce i na świecie, opisuje niebywały postęp medycyny, z pokorą wspomina pewne metody, które były praktykowane w przeszłości, a dzisiaj nie są skuteczne i przez nikogo nie są polecane. Tłumaczy, dlaczego twórca metody in vitro został nagrodzony Nagrodą Nobla, wyjaśnia zawiłości tej metody, rozwiewa mity na temat skuteczności, bolesności i objaśnia, na czym polegają dzisiejsze standardy.

Jednak nie chodzi w tym wszystkim jedynie o „stronę techniczną” zabiegu, ale o jego aspekt „ludzki”.

Bogda Pawelec – inicjatorka rozmów – jest psychologiem, od kilkunastu lat pracującym z parami mierzącymi się z niepłodnością, doświadczających depresji i przeżywających swoje osobiste tragedie przez wiele miesięcy nieskutecznych prób.

Pawelec zdaje trafne pytania, ale nie pozostaje neutralna, komentuje wypowiedzi, co sprawia, że książce bliżej do rozmowy dwóch „równoprawnych” i równie ważnych osób niż wywiadu. Autorka jest silnie zmotywowana, by pokazać in vitro od dobrej strony, nie komentując bzdurnych, ale jednak często powtarzanych argumentów.

To niestety rodzi pewien niedosyt. Także gdy jej rozmówca (np. matka, która zdecydowała się na skorzystanie z nasienia dawcy i zapłodnienie in vitro, a w konsekwencji samotne macierzyństwo) wypowiada się z pokorą i mówi, że wybór in vitro to decyzja trudna, bo nie taka oczywista, Bogda Pawelec komentuje stanowisko w ten sposób, że wszelkie wątpliwości usuwa sprzed oczu czytelnika. Nie jestem przekonana, czy to najlepsza droga.

Myślę, że oprócz tej pozycji, która wiele wnosi do świadomości Polaków, którzy niestety wiedzą o in vitro mało albo nic, warto byłoby się pochylić nad wątpliwościami oponentów, odpowiedzieć na nie bezpośrednio i uczciwie, tworząc książkę, która usunęłaby mur tworzony przez osoby niechcące słuchać. Wiem, to ryzykowne, bo schodząc do poziomu pewnych argumentów trudno zrobić to z godnością, ale w mojej ocenie to po prostu jest niezbędne i potrzebne.

Brakuje czegoś jeszcze….Rozdziału o adopcji, o czym wspomina jeden z rozmówców Pawelec. Inne rozwiązania niż in vitro, na które decydują się bezpłodne pary, są w książce wielokrotnie wymieniane, ale dobrze byłoby im poświęcić więcej miejsca. Tak, by na problem spojrzeć szerzej.

Podsumowując: „In vitro. Ważne rozmowy na trudny temat” to pozycja ciekawa, pierwszy krok do rzetelnej, merytorycznej dyskusji o zabiegu dającym szansę parze na posiadani biologicznego dziecka. Warto po nią sięgnąć i wyrobić sobie zdanie o in vitro na podstawie rzetelnej wiedzy, a nie mitów i domysłów.

Zostaw komentarz

Możesz użyć HTML tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>