Inf. prasowa Kwasy – zabieg, który warto zrobić jesienią
Pozytywny wpływ zabiegów kwasowych na skórę twarzy znany jest od dawna. Idealny czasem na ich wykonywanie jest jesień, kiedy słońce nie operuje już tak mocno. Podrażniona po zabiegu skóra lepiej regeneruje się, gdy temperatury są niższe, a słońce częściej jest za chmurami. Poza tym niektóre kwasy powodują nadwrażliwość skóry na promieniowanie słoneczne. Co warto wiedzieć o kwasach?
Rodzaje zabiegów kwasowych
Do wyboru są różne rodzaje kwasów, mające nieco inne działanie. Alfa-hydroksykwasy penetrują do skóry właściwej, dlatego polecane są do cery łojotokowej, trądzikowej, suchej czy mającej przebarwienia lub płytkie zmarszczki. Beta-hydroksykwasy przenikają w materiał łojowy, dlatego polecane są do cery trądzikowej i suchej. Poli-hydrokwasy są łagodniejsze dla skóry i działają podobnie jak kwasy AHA. Nadają się do cery suchej, naczyniowej, wrażliwej i trądzikowej. Na wybrany zabieg możesz umówić się łatwo i szybko poprzez stronę moment.pl.
Jak działają kwasy?
Kwasy działają powierzchownie. Przede wszystkim skutecznie spłycają one zmarszczki powierzchniowe i niwelują powierzchowne i świeże przebarwienia oraz plamy soczewicowe. Łagodzą też objawy trądziku w fazie niezapalnej, nawilżają suchą cerę i ułatwiają pozbywanie się prosówek oraz otwartych zaskórników. Ponadto niwelują hiperkeratozy posłoneczne.
Kwasy mają działanie keratolityczne na naskórek. W czasie zabiegu dochodzi do złuszczenia rogowej warstwy naskórka, czyli jego martwej części. Dzięki temu zwiększa się wchłanianie składników aktywnych, które znajdują się w stosowanych na co dzień kosmetykach. Kwasy łagodzą też stany zapalne skóry i zmiany trądzikowe, rozjaśniają przebarwienia i wyrównują koloryt skóry.
Jakie są przeciwwskazania do stosowania kwasów?
Zabiegi na bazie kwasów nie mogą być stosowane w przypadku niektórych aktywnych stanów zapalnych skóry, a także zakażeń, np. opryszczką pospolitą. Przeciwwskazaniem są również otarcia, blizny, świeże rany oraz alergie na substancje złuszczające. Kwasy nie mogą być nakładane na świeżą opaleniznę, a także w przypadku stosowania preparatów peelingujących z witaminą A lub podczas leczenia izotretynoiną.
7 komentarzy
Brzmi zachęcająco, ale już samo słowo kwas mnie przeraża trochę…
Moja szefowa robi sobie takie zabiegi z kwasów 🙂
Ciekawy zabieg 🙂
Uwielbiam kwasy 🙂 !Bardzo często wykonuję takie zabiegi, zarówno w gabinecie kosmetycznym, jak i sama w domu stosuję preparaty z kwasami 🙂
Myślę nad tym już od jakiegoś czasu. Może wreszcie się skuszę, efekty są naprawdę obiecujące. Moja kosmetyczka zawsze jednak podkreśla, że po takim zabiegu kategorycznie zabroniony jest jakikolwiek kontakt ze słońcem. Filtr, filtr i jeszcze raz filtr, bo można narobić sobie okropnych przebarwień.
Jakiś czas temu szukałam ratunku na moje czerwone czoło. Mam z nim problem od kilku ładnych lat i nie wiem jak mam sobie pomóc. Poszłam więc do doświadczonej kosmetyczki i ona wiedząc że nie można robić kwasów na takiego typu problem zrobiła mi je chcąc znaleźć jakieś rozwiązanie na to moje czoło, no i wyszłam od niej załamana bo czoło wyglądało jeszcze gorzej niż przed zabiegiem i Bogu dziękować że trochę doszło do siebie bo nie wiem co bym zrobiła …
W sytuacji kiedy ktoś tak jak ja miał ogromne problemy z trądzikiem, to uwierzcie mi, nawet słowo kwas nie odstrasza. Regularne zabiegi naprawdę pomogły, polecam