Makijaż waginy – świat się kończy, a może potrzeba czasów?
Malujesz się na co dzień? A może tylko na specjalne okazje? Jesteś dumna ze swojej kreski, w końcu udało Ci się dobrać podkład? Zapomnij o tym. Przychodzi nowe.
Na rynku pojawiła się nowa marka skandynawska – The Perfect V – produkty dedykowane do poprawy wyglądu…Twojej waginy, a właściwie sromu. Tak, my też oplułyśmy monitor.

źródło: ThePerfectV- FB
Producent apeluje, by zadbać o swoje „V”, ten „mały trójkąt, czasami porządny, czasami niesforny, zawsze perfekcyjny i niepowtarzalny na swój sposób”.
Jakie produkty oferuje? Na pewno pięknie zapakowane, dostępne w kuszących różowych kartonikach. Zawierających najwyższej jakości składniki pochodzenia skandynawskiego.

źródło: ThePerfectV – FB
Obok sztandarowych służących do mycia, golenia, zapobiegania wrastaniu włosków czy nawilżania oferuje również produkty dedykowane skórze sromu, które mają zapobiegać starzeniu, wygładzać drobne zmarszczki lub „odświeżać intymne miejsca”. Szczególne miejsce wśród produktów zajmuje Very V Luminizer, który dodaje piękna strefie „V” poprzez nanoszenie lekkiej, kuszącej opalenizny i wyrównanie koloru skóry. Pięknie rozświetla i zmniejsza widoczność niedoskonałości skóry (!). Nowoczesny make-up intymny.
Jesteście na tak?

źródło The Perfect V – FB
I co Wy na to?
Czas przygotować się również tam na dole…sięgając po najlepsze produkty pielęgnacyjne i do makijażu sromu? A może to po prostu przesada?
17 komentarzy
Kolejny przykład ludzkiej głupoty i przykład na chęć wzbogacenia się na niej. Totalna bzdura. Przyjmijmy do wiadomości, że ludzie się starzeją i jest to normalne.
Niedługo wmówią nam jeszcze dziwniejsze rzeczy, przykre…
Jak widać na wszystkim można zarobić.
Co będzie kolejne?
Aż nie mam siły o tym myśleć…
Kiedyś widziałam wycinanie serduszek w owłosieniu intymnym na walentynki…
Kosmetyki do waginy? Jakby mało było miejsc do pielęgnowania…
Jotko, zgadzam się, krem pod oczy, na twarz, dłonie, do ciała, specjalistyczny do poszczególnych partii ciała i jeszcze to…ech…;)
Haha, dobre
No na pewno specyficzne 😉
Jeszcze pielęgnację jakoś można przeboleć no bo pielęgnacja swoją drogą, ale makijaż to już full przesada :/
Mój blog – KLIK
Tak, dziewczyny na Fb piszą, że kolejny krok to maskara…a właściwie masakra 😉
Tylko jak taką cipkę polizać ? Niech firma V wyprodukuje kosmetyki smakowe z dodatkami witamin. Jestem za ! :))))))
Haha czekamy na zestaw do makijażu odbytu…. smutny to kierunek w którym zmierza świat…
OMG świat się kończy, dokąd zmierzamy, do czego dążymy ;P
Skoro medycyna estetyczna już dawno sięga ludziom do majtek, poprawiając to i owo, to tylko kwestią czasu było, że kosmetologia pójdzie w ślad za nią…
Haha, ja ledwo co używam kosmetyków do twarzy, więc na pewno nie będę sięgać po te 😉
Jeśli chodzi o głupotę świata, nic mnie już nie dziwi. Ale kasa Misiu, kasa.
trafiłam na stronę od przepisu na chlebek bananowy na innym blogu:) ..a ja tam się cieszę, że są takie marki i poszukam tych produktów, wiele razy chodząc na depilację bikini chciałam mieć wzorek, ale nigdzie nie mogłam znaleźć takiej usługi. Też kiedyś byłam przeciwna i jak czytałam o zabiegach typu Mona Lisa touch myślałam o szaleństwie i jak piszecie dokąd świat zmierza. Z drugiej strony pielęgnacja intymna to jest też uznanie wyjątkowości tej sfery i dlaczego nie miałbyśmy o nią szczególnie zadbać?