Główne menu

Mam 37 lat i czuję się wypalona….

Obiecali nam dobre życie. Że wystarczy być mądrą, a można wszystko. Potrzeba pasji, skupienia się na swoich mocnych stronach. No to posłuchaliśmy rad. I poszłyśmy za głosem serca. Niestety na wiele z nas tuż za rogiem czekało gorzkie rozczarowanie. Bo okazało się, że to nie wystarczy. Wiedza i ciężka praca to jeszcze za mało. Trzeba dać z siebie więcej, coraz więcej. Konkurencja stale wzrasta. Problem w tym, że nie mamy już więcej siły ani zasobów, by starać się jeszcze bardziej. Czujemy się zmęczone i wypalone. Basia napisała: „Mam 37 lat i czuję się wypalona”. I w tych odczuciach nie jest odosobniona. Bo takich kobiet jak Basia jest znacznie więcej…

Mam 37 lat i czuję się wypalona....

Dlaczego czujemy się wypalone?

Wypalenie to konsekwencja życia na pełnych obrotach przez długi czas, ignorowania potrzeby odpoczynku, relaksu czy zwyczajnego odpuszczenia. Wynik uwierzenia, że możemy żyć na torpedzie i nie liczyć się z niczym. No niestety tak to nie działa!

Nie jesteśmy w stanie zmienić się w roboty. Jako ludzie mamy okresy spadku energii i motywacji. Potrzebujemy odpoczynku, resetu, wyjazdu i przeżycia czegoś nowego. Jeśli zbyt długo bagatelizujemy własne potrzeby to wypalenie staje się faktem.

Niestety dużo trudniej walczyć z wypaleniem niż mu zapobiegać. Walka po zdiagnozowaniu problemu może być długa, trudna i do tego kosztowna. Stąd tak ważne jest, żeby potrzebę odpoczynku wpisać w harmonogram zadań do zrobienia. I traktować czas wolny jako priorytet.

Bądź lepsza od innych

Wypalenie to konsekwencja wyścigu szczurów. Ciągłego biegu do celu bez ustanku, bez chwili wytchnienia. Zaprzeczenia swoim potrzebom i zrezygnowania ze zwykłego życia na rzecz ustawicznej walki.

Dzieje się tak dlatego, że uwierzyłyśmy w mit, że możemy żyć kosztem wszystkiego. Wypierać się swoich potrzeb, a nawet człowieczeństwa. Chciałyśmy wszystko w jednym momencie i najlepiej bez pomocy kogokolwiek. Tak, żeby sukces zawdzięczać tylko sobie.

A tak niestety się nie da.

Mam 37 lat i czuję się wypalona

Rozczarowanie życiem dopada nas w różnych momentach. Czasami wcześniej, innym razem później. Jedno z pierwszych doświadczamy po 30, kiedy mamy już za sobą kilka lub kilkanaście lat aktywności zawodowej. I wtedy pojawia się to. Świadomość, że rzeczywistość nie do końca wygląda tak, jak się spodziewałyśmy.

Doświadczamy zderzenia z rzeczywistością. Wiemy już, że jedno to chcieć, a drugie to osiągnąć. Nie ma tak łatwo. Trzeba dużo zaangażowania, ale równie sporo talentu i szczęścia. Nie na wszystko mamy wpływ.

Poza tym nawet idealna praca ma w sobie coś, czego nie lubimy. Na pewno nie jest perfekcyjna i ulubiona pod każdym względem. Bywa nużąca, nie taka, jak się spodziewałyśmy. Powtarzana dzień po dniu może dobijać. Zwłaszcza jeśli nie towarzyszy jej dobrej jakości czas wolny.

Większość z nas musi wykonywać nudną, przewidywalna pracę. Tylko jednostki mogą robić coś naprawdę ekstra. Tak to niestety już jest w życiu.

Problem w tym, że wypalenie może nie tylko dotyczyć pracy, ale również życia osobistego. Możemy czuć się wypalone zarówno jako singielki, ale również jako mamy.

Wychowanie dzieci bywa szczególnie trudne. Naprawdę wielu osobom brakuje energii i determinacji, żeby robić to dobrze i z uśmiechem każdego dnia. Tak po prostu się nie da.

Bardzo często pojawia się po prostu zmęczenie. I wtedy trzeba działać! W obronie siebie samej.

Jak radzić sobie z wypaleniem po 30?

  •  Przede wszystkim zapobiegać.
  • Dbać o życiową równowagę.
  • Dać sobie pomóc.
  • Delegować zadania. Dzielić się obowiązkami.
  • Wyleczyć się z perfekcjonizmu. Naprawdę nie musi być idealnie. Pewne szczegóły z czasem naprawdę okazują się drobnostkami, rzeczami całkowicie bez znaczenia.
  • Zawsze znajdować czas dla siebie, na relaks, pasję, odpoczynek.
  • Uprawiać sport, choćby spacerować.
  • Spędzać czas na świeżym powietrzu.
  • Poszukać wsparcia. Porozmawiać o swoim problemie z przyjaciółką lub psychologiem.
  • Nie bagatelizować objawów wypalenia – rozdrażnienia, zmęczenia, senności, bólów brzucha, głowy, czy nawet mdłości na myśl o pracy. Mieć świadomość, że problem nierozwiązany nie zniknie, może zamienić się w depresję.

Zostaw komentarz

Możesz użyć HTML tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>