Matki, które są zazdrosne o swoje córki
Narcystyczna matka to taka, która czuje się bezsilna w wielu obszarach życia i jest zazdrosna o energię, niezależność swojej córki. Jednak uczucia te pojawiają się najczęściej dopiero wtedy, kiedy córka dojrzewa i gdy jest dorosła. Zanim to się stanie, narcystyczna matka nie daje większych oznak, które mogłyby sugerować problemy. To jeszcze pogłębia dramat córek, które wspominają „dobrą matkę” z przeszłości i jest im trudniej zaakceptować zastany fakt – wymagającą, oschłą, niecieszącą się ich sukcesami kobietę.
Zazdrosna matka a relacje z ojcem
Zazdrosna, narcystycznie nastawiona matka często jest zazdrosna o relacje córki z ojcem a niekiedy nawet o jej związek z partnerem. Czuje się zagrożona, gdy ta w naturalny sposób i typowy dla rozwoju dziecka stara się przypodobać pierwszemu mężczyźnie obecnemu w jej życiu. Problem zazwyczaj zaczyna się w dzieciństwie i nabiera na intensywności w wieku dorosłym.
Co się dzieje, gdy zazdrość matki widzi córka? Oczywiście pragnie zadowolić oboje rodziców. Jednak nie jest w stanie tego zrobić.
Co robi natomiast ojciec dziecka? Zazwyczaj pod wpływem pretensji swojej partnerki „porzuca” dziecko, przestając się nim interesować.
Córka zostaje z niewielkim wsparciem – zazdrosnej matki i nieobecnego, nieingerującego ojca.
Jak radzić sobie z uczuciem zazdrości?
- pracować nad poczuciem wartości – kobiety często są tak pochłonięte opieką nad wszystkimi wokoło, że zapominają zadbać o siebie.
- porzucić nierealne wymagania, które nas niszczą i sprawiają, że jesteśmy nieszczęśliwe
- naucz się zarządzać uczuciem lęku,
- zwiększyć swoją świadomość dotyczącą czasów, w których żyje i rozwija się Twoja córka – warunki, z jakimi musi się ona mierzyć też są trudne.
10 komentarzy
Niebawem ukaże się ważna książka traktująca o tym zjawisku ” Nigdy dość dbra. Jak wyzwolic sie spod toksycznego wpływu narcystycznej matki” http://www.empik.com/nigdy-dosc-dobra-jak-wyzwolic-sie-spod-destrukcyjnego-wplywu-narcystycznej-matki-mcbride-keryl,p1126571735,ksiazka-p . Warto przeczytać i wyrwać się z zaklętego kręgu chorej relacji.
Co zrobić aby matka nie psuła związek dziecka i aby nie była zazdrosna o dziecko
Jeśli ojciec poświęca więcej uwagi córce, niż jej matce, a swojej partnerce, to się nie dziwię, że matka jest zła. I nie dlatego, że jest narcystyczna. To wina jej partnera. Jest jakaś hierarchia ważności.
Dokładnie to samo pomyślałam. Mam koleżankę, która ma dwie córki, jedna 18 druga 15 lat. Mąż tej kobiety zachowuje się jakby był zakochany w starszej. Adoruje ją w taki sposób, jak mężczyzna kobietę, a nie ojciec córkę. Potrafi wysyłać do niej co pół godziny smsy z zapewnieniem miłości. Na żonę, mimo że jest bardzo zaradną i na dodatek bardzo zadbaną kobietą nie zwraca uwagi. Tatuś jest na każde zawołanie córeczki, żona zawsze jest na ostatnim miejscu, chyba że musi mu w czymś pomóc, to wtedy sobie o niej przypomina. Córka to widzi i jeszcze bardziej wykorzystuje ten fakt. Dla mnie to są chore relacje między rodzicem a dzieckiem i patrząc na to jak ta kobieta się czuje jestem szczęśliwa, że nie mam dzieci.
Są dwie różne rzeczy.
1) żona i mąż powinni być dla siebie najważniejsi
2) kobieta może być zazdrosna o córkę zupełnie nie ze względu na atencję ze strony ojca, a tak po prostu jako kobieta
mój ojciec faktycznie zachowywał się tak, jakby dzieci i jego rodzice byli ważniejsi od mojej mamy – mam stąd silne poczucie, że tak być nie powinno i odkąd dorastałam uświadamiałam ich, że to jest nie tak jak być powinno
jednak, mój ojciec był dla każdego ze swoich dzieci jednakowo zaangażowany – i to było dobre
niestety wydaje mi się, że w rodzinie od strony mojej mamy kobiety mają jakiś problem z podejściem do córek (podobny konflikt był na poziomie mojej prababki i babki) i choć moja mama była przekochana gdy byliśmy dziećmi, to potem jej kompleksy dotyczące urody i faktycznie dotyczące niewykorzystanych szans na kształcenie, jej dużego potencjału przesłoniły jej bycie jakimś wzorem dla mnie
potrafiła bagatelizować moje różne uwagi i porównywać mnie nie do moich rówieśniczek, ale do swoich koleżanek
potrafiła nie powiedzieć mi o tym, że dbała o siebie z młodości i wmawiała mi, że wgląd się nie liczy
nie pojmuję tego, ponieważ sama jestem chyba bardziej podobna do ojca – nie tylko wizualnie (a więc i tak nie tak ładna jak ona)
ale i z charakteru (w przeciwieństwie do niej czy do mojej siostry nie potrzebuję podobać się każdemu, a po prostu tej osobie, na jakiej mi zależy)
to bardzo trudne, gdy najważniejsza dla ciebie osoba zaczyna Cię traktować jak rywalkę a przynajmniej bardzo ambiwalentnie
to też przełożyło się na to, że nie miałam młodości
jakbym nie mogła być młodą ładną kobietą, żeby ona nie poczuła się staro
Bogu dzięki, nie jestem do niej podobna i pod tym względem
ale do tej pory kiedy nagle zachęca mnie do dbania o siebie, gdy przez lata zakłamywała mi obraz świata po prostu nie jestem w stanie znieść jej hipokryzji
póki nie przypomina mi o tym jaka była, jest OK
i jeszcze ciotki, na przykład żona wujka…
Zgadzam się, że może to być problem.
Ja jestem także córką, którą tata bardzo docenia, może nie dostaję ciągle smsów, ale wiem, że bardzo mnie Tato kocha.
Mamę niestety czasem nie traktuje w tak adoracyjny sposób i przez to dostaję ciągle baty i krytykę od mamy, która jest zazdrosna dosłownie u mnie o wszystko.
Osobiście cierpię z tego powodu , choć już jestem dorosłą kobietą.
Sama mam 16 letnią córkę, mój mąż ją uwielbia, nawet bardziej okazuje Jej uczucia niż mnie, ale ja się z tego bardzo cieszę, że córka m takiego Ojca. Cieszę się z Jej każdego sukcesu i pragnę, by przerosła mnie we wszystkim.
Bo ojciec nie jest rasistą i wyszystcy są na pozycji numer jeden i to jednakowo. Czy to żona , córka czy też syn. Córkę i żonę najłagodniej jak się da, bo życiu jeszcze wycierpią (np. miesiączkowanie) a syna twardziel aby był oparciem , pomocny w ciężkich sprawach i nie narzekał. Ustawienie ról jest bardzo złe. Rola jest taka jaka jest sytuacja w danym momencie. Jeśli po czasie zauważy się że jakaś rola dominuje to znak na refleksję i korektę. Bardzie szukałem u rozwiązania niż oczywistej oczywistości. Co zrobić aby im pomóc aby doszczegly problem aby go „zwalczyć” z pomocą partnera a nawet dzieci, bo raczej same nie dadzą radę? Są fakt przyznania się do „niedoskonałości” jest wyzwaniem.
Ojciec szukający rozwiązania.
I dokładnie o to chodzi. Mam 15 letnią córkę i chcę aby była lepsza , ładniejsza , mądrzejsza i dobrze kiedy uczeń przerośnie mistrza
Brawo TY!
Co zrobić aby matka nie psuła związek dziecka i aby nie była zazdrosna o dziecko