Modlitwa optymisty – HIT Facebooka
Znalezione w internecie:
„Boże, dziękuję Ci za:
- bałagan, który muszę posprzątać po spotkaniu, bo to oznacza, że mam przyjaciół,
- podatki, które muszę zapłacić, ponieważ oznacza to, że jestem zatrudniony,
- trawnik, który muszę skosić, okna, które trzeba umyć i rynny, które wymagają naprawy, bo to oznacza, że mam dom,
- ubranie, które jest troszkę ciasne, ponieważ to oznacza, że mam, co jeść,
- cień, który patrzy na mnie, kiedy pracuję, bo to oznacza, że jestem na słońcu,
- ciągłe narzekanie na rząd, ponieważ to oznacza, że mamy wolność słowa,
- duży rachunek za ogrzewanie, bo to oznacza, że jest mi ciepło,
- panią, która siedzi ze mną w kościele i drażni swoim śpiewem, ponieważ to oznacza, że słyszę,
- stosy rzeczy do prania i prasowania, bo to oznacza, że moi ukochani są blisko,
- budzik, który odzywa się każdego ranka, ponieważ to oznacza, że żyję,
- zmęczenie i obolałe mięśnie pod koniec dnia, bo to oznacza, że byłem aktywny.”
4 komentarze
Bardzo fajnie, jak to wszystko można postrzegać w całkiem inny, optymistyczny sposób…można dziękować za tak wiele rzeczy 🙂 super, podoba mi się
a my ciągle narzekamy atu same pozytywne strony:)
Im bardziej jesteśmy wdzięczni za to co mamy, tym więcej dobrych rzeczy do nas przychodzi.
Dotik, oby tak zawsze było.