Na co (bez)sensownie wydajemy pieniądze po 30?
Mówią idą ciężkie czasy. Trzeba oszczędzać. Tymczasem to nie takie łatwe. Bo lubimy wydawać pieniądze. Na co wydajemy je (bez)sensownie po 30?
Mężczyźni twierdzą, że wydajemy najczęściej na kosmetyki, kosmetyki i kosmetyki. Poza tym na ubrania i buty. Psychologowie twierdzą, że zakupy pozwalają nam poczuć się lepiej…i łatwo się od nich uzależnić. A co mówią badania? Zanim o tym…zacznijmy od początku.
Na co wydajemy bezsensownie pieniądze? Na kremy
Małe w tubeczce do rąk, większe z pompką. W różnych konfiguracjach zapachowych. By mieć zawsze pod ręką – w domu, na spacerze, w pracy. Do twarzy na dzień, na noc, ujędrniający, odświeżający, by pozbyć się oznak zmęczenie, by mocno zliftingować twarz. Na każdy dzień i na wielkie wyjścia. Bo ma ładne opakowanie, bo inni twierdzą, że działa, bo właśnie jest promocja, bo warto kupić dwa, będzie taniej.
Przeciętna kobieta ma zbyt dużo kremów różnego typu. Niemal każda z nas mogłaby otworzyć minisklep. Najczęściej nie zdążymy zużyć wszystkich, a już trzeba je wyrzucić, bo termin minął lub dany produkt zwyczajnie się nam znudził. Podobnie zresztą bywa z balsamami, mydełkami,…
Na pomadki, błyszczyki, perfumy
Kremy to jedno. Są też inne wyroby, na które lubimy wydawać pieniądze – pomadki, błyszczyki, perfumy, lakiery, których nie ma kiedy używać. Generalnie możemy należeć do dwóch grup – albo całkiem przepadłyśmy i mamy każdą ciekawszą nowość w danej kategorii, albo pozostajemy nieczułe na zachęty producentów.
Ubrania i buty
Każda z nas zna ten problem. Wielka szafa, mnóstwo rzeczy, a nie mamy się w co ubrać. No może prawie każda, bo jak zawsze bywają wyjątki.
Miłość do ubrań i butów bywa uzależniająca. Po 30 oddajemy się jej już z pełną świadomością i bez wstydu. Ba, jesteśmy z niej dumne.
Co mówią kobiety?
Kobiety po 30 wydają na to, co aktualnie zajmuje najwięcej miejsca w ich życiu. Mogą być to imprezy, wyjścia do baru, do kina, restauracji z przyjaciółmi. Gdy jesteśmy mamami, to sporo wydajemy na dzieci. Nawet gdy idziemy kupić coś sobie, wracamy z rzeczami kupionymi dziecku.
Jest też inna słabość kobiet po 30…podróże, zwiedzanie ciekawych miejsc, a także książki. Sporo z nas wydaje dużo na swój rozwój. Im jesteśmy starsze, tym bardziej doceniamy przeżycia. Jesteśmy za nie w stanie wydać naprawdę sporo.
A co mówią badania?
Mimo że wielu panów twierdzi, że kupujemy impulsywnie i zbyt chętnie, to badania pokazują co innego.
To kobiety dużo częściej stoją na straży domowego budżetu, szukamy najlepszych rozwiązań, planujemy zakupy, decydujemy o inwestycjach. Jesteśmy świadome odpowiedzialności z tym związanej. Nie działamy pod wpływem chwili, zwłaszcza jeśli mamy rodzinę i posiadane środki muszą starczyć na potrzeby większej liczby osób.
Jesteśmy ostrożne, gospodarne. Tak pokazują badania. Rzadziej wpadamy w pułapkę kredytową, bo jesteśmy bardziej przezorne. Mamy nawet 2,5 razy mniejsze długi od mężczyzn. Rzadziej też impulsywnie kupujemy drogie produkty – w porównaniu do mężczyzn dużo częściej zachowujemy zimną głowę.
Skąd zatem przeświadczenie, że to kobiety bezsensownie wydają pieniądze? Może z upodobania do drobnych zakupowych przyjemności? Na pewno uwzględniając cały budżet, radzimy sobie bardzo dobrze.
I wbrew pozorom wcale tyle bezsensownie nie wydajemy.
Zostaw komentarz