Kiedy najlepiej ćwiczyć?
Chcesz mieć szczupłą i seksowną sylwetkę. To po pierwsze. Pragniesz czuć się dobrze we własnej skórze. To po drugie. A po trzecie twój cel to osiągnąć to wszystko szybko i skutecznie. Z gwarancją pełnego wykorzystania czasu. Zatem koniecznie przeczytaj, kiedy najlepiej ćwiczyć. By nie tracić czasu…
Kiedy najlepiej ćwiczyć? Dlaczego tak wielkie znaczenie ma pora ćwiczeń?
- decyduje o skuteczności ćwiczeń,
- może mieć wpływ na mobilizację,
- pozwala wpisać trening w harmonogram dnia,
- dzięki temu można ćwiczyć z kimś,
- ma wpływ na systematyczność,
- pozwala wyćwiczyć nawyk, a to już połowa sukcesu,
- pozwala najlepiej wykorzystać siły organizmu,
- sprzyja zasadzie zero wymówek,
- decyduje o ryzyku kontuzji.
Kiedy najlepiej ćwiczyć? Ach te hormony
Każdego dnia naszym ciałem działaniem sterują hormony. To one sprawiają, że mamy siłę i chęć do stawiania czoła kolejnym wyzwaniom. Kluczowe znaczenie odgrywa adrenalina, której poziom z samego rana podnosi się i rośnie znacząco około godziny 11, a w okolicy 13-14 osiąga swoją maksymalną wartość.
Kolejny zryw energetyczny adrenaliny z noadrenaliną następuje blisko 17 godziny.
Choć wydawać, by się mogło, że najlepiej ćwiczyć, kiedy poziom adrenaliny jest najwyższy, to nieprawda. W tych momentach w ciągu dnia możemy co najwyżej doświadczyć frustracji z powodu obniżenia poziomu energii i nieskutecznie walczyć z poczuciem przeciążenia. Lepiej wybrać inną porę.
Nieodpowiedni momentem będzie również czas tuż po posiłku, np. po obiedzie, kiedy krew docierając do żołądka, skupia siły organizmu na trawieniu dostarczonych cennych składników odżywczych. W takim momencie stajemy się senni, w naturalny sposób nie jesteśmy skłonni do wysiłku. Nasze ćwiczenia nie są tak efektywne, jakbyśmy chcieli. Lepiej odpocząć, przeczekać.
Jednak, co wtedy, kiedy chcemy ćwiczyć rano albo po obiedzie? Lepiej wtedy niż wcale 🙂
Czy trenować rano?
Poranne treningi mają sporo zwolenników.Jednak czy słusznie?
Można zaakceptować tę porę, o ile nie ćwiczymy na czczo (trenując przed śniadaniem, zamiast spalać tłuszcz, tracimy mięśnie). Trzeba się liczyć jednak z tym, że stawy są mało elastyczne, a tętno wolne, co może zwiększać ryzyko kontuzji. Konieczna jest oczywiście rozgrzewka. Poza tym poranne ćwiczenia mogą być trudne z powodu obniżonej mobilizacji, choć mają wiele plusów, z uwagi na lepsze wstawanie i rozpoczynanie nowego dnia. Pozwalają też zadbać o większy poziom energii na dzień. Ponadto rano korzystamy z wypoczętego ciała i skupionego umysłu, a to też zwiększa efektywność. Łatwiej nam zebrać myśli, rzadziej się rozpraszamy.
Kiedy najlepiej ćwiczyć? Czy ćwiczyć wieczorem?
Wieczór również nie jest najlepszą porą na ćwiczenia, bo może skutecznie utrudnić zasypianie. O wiele lepsze pod tym względem są godziny od 16 do 19, zwłaszcza jeśli po tym czasie jest się po obiedzie, odpoczynku i ma się chęć na spalanie zbędnych kalorii.
Na koniec można mieć ważenie, że jest mało odpowiednich pór na ćwiczenia. Nie ma może idealnych, więc chyba nie do końca wato się tym przejmować, najlepiej po prostu robić swoje. Systematycznie i tak jak lubimy, dostosowując sposób ćwiczeń do pory dnia. Są przecież nie tylko ćwiczenia wysiłkowe, ale też relaksujące…
Najlepszy czas na ćwiczenia
Najlepsza pora na ćwiczenia to 16-19
Zostaw komentarz