Najlepsze sposoby na permanentne zamartwianie się
Ciągle zamartwianie się może skutecznie okradać nas z radości życia. A nawet prowadzić do depresji.
Dlatego jest tak niebezpieczne. Jednak jak sobie z nim radzić, jeśli ciągle szukamy dziury w całym?
Jesteśmy specjalistkami w czarnowidztwie? Obawiamy się najgorszego i zawsze mamy na uwadze całą
listę zagrożeń, i skupiamy się na tym, co może pójść nie tak? Jakie są najlepsze sposoby permanentne zamartwianie się?
Permanentne zamartwianie się. Czy to Twój problem?
Czy ciągle się zamartwiasz:
- nadmiernie analizujesz,
- masz natłok myśli,
- ciągle zastanawiasz się,
- obawiasz się najgorszego,
- nie umiesz się cieszyć tym, co masz,
- wszędzie widzisz podstęp, czujesz, że nawet jeśli jest dobrze, to zaraz się skończy,
- zamęczasz siebie i otoczenie wizjami katastrofy,
- nie umiesz zaufać,
- brakuje Ci nadziei?
Zrób listę
Weź kartkę papieru. Podziel ją na pół. Po jednej stronie napisz o tym, na co masz wpływ. Po drugiej o
tym, co jest poza Twoim wpływem. Zastanów się, czym się najbardziej martwisz.
Z której grupy są Twoje zmartwienia?
Jeśli są to rzeczy, na które masz wpływ – włącz analityczne myślenie. Poszukaj rozwiązań i krok po
kroku zmieniaj swoją sytuację tak, byś nie musiała się więcej martwić. Poproś o pomoc, zainicjuj burzę
mózgów.
Rzeczy, na które nie masz wpływu zawierz Bogu. Jeśli nie jesteś wierząca, oddaj swoje zmartwienia
dobrej energii, włącz pozytywne myślenie. Zdecyduj się na symboliczne rozwiązanie. Spisz zmartwienia
na kartce i spal. Pognieć i rozerwij kartkę na drobne kawałki. Skończ z nimi.
Co w zamian?
Gdy uświadomisz sobie, co zjada Twoją radość, skup się na tym, co jest teraz. Twórz codzienną listę
wdzięczności. Zapisuj to, za co jesteś wdzięczna. To niesamowite, jaką moc ma zapisanie ważnych
rzeczy. Stwórz słoik wdzięczności i w chwilach zwątpienia czytaj zapiski.
Permanentne zamartwianie się? Weź zwierzaka
Decyzja o przygarnięciu psa, kota czy innego zwierzaka powinna być dobrze przemyślana. Zwierzak to
nie zabawka. Trzeba się nim opiekować i poświęcić mu czas.
Jednak jeśli czujemy się zestresowani, zmartwieni, pupil może nam pomóc. Pies zmotywuje do
codziennych spacerów, a to co do zasady ma szansę poprawić nasz humor. Nawet w deszczowy dzień,
kiedy nie chce się wychodzić na zewnątrz, to już krótki spacer przynosi potężną dawkę endorfin. Do tego
dotlenienie i szansa na oczyszczenie głowy. To naprawdę spory plus.
Kot swoimi psotami zmotywuje nas do ruszenia się z kanapy. Zachęci nas do spontanicznej zabawy.
Jeden i drugi zwierzak będzie nieoceniony do przytulania i głaskania. Swoim entuzjazmem i oddaniem
wynagrodzi nam nasz trud.
To dlatego tak wiele osób decyduje się na pupila. Z tego też powodu zwierzak – jakikolwiek – uważany
jest za najlepszego przyjaciela człowieka.
Jeśli nie jesteś gotowa, żeby wziąć zwierzaka, rozważ pracę w schronisku jako wolontariusz.
Permanentne zamartwianie się. Ruch na świeżym powietrzu
Nic tak nie oczyszcza umysłu jak potężne zmęczenie się, sport i aktywność fizyczna. Dla jednych odpowiedni będzie spacer, inni będą potrzebowali biegania, jeszcze inni pogrania w piłkę.
Choć gdy martwimy się i nad naszymi głowami zbierają się czarne chmury, trudno zmotywować się do
ruchu, to warto się przełamać. To po prostu procentuje. Niemal od razu!
Wytańcz, wykrzycz, wyskacz, wyboksuj i wykop to, co Cię martwi.
Medytacja lub joga
Wyciszyć może nas medytacja lub joga. To jedne z lepszych sposobów na znalezienie wewnętrznej równowagi. Pozwala przetworzyć to, co się dzieje i znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania. Dodatkowa
zaleta kryjąca się za medytacją to nauczenie się odpowiedniego, prawidłowego oddychania.
Odcięcie się
Bardzo dobrym pomysłem jest zrobienie sobie detoksu – od telewizji, social media, od trudnych
toksycznych ludzi. Skupienie się na bliskich, którzy dają nam wsparcie. Warto rozpieszczać siebie,
znaleźć czas na dobry odpoczynek i kontakt z przyrodą.
Znajdź przyczynę
Jeśli ciągle się martwisz, znajdź przyczynę. To lepsze niż skupianie się na sposobach. Jaka może być
przyczyna permanentnego zamartwiania się?
Bardzo różna:
- niedobór witaminy B12, niacyny (witaminy B3),
- niedobór magnezu,
- za mało witaminy D,
- problemy z tarczycą – sprawdź poziom hormonów,
- depresja – konieczna wizyta u lekarza,
- przemęczenie – potrzebny regenerujący odpoczynek,
- potrzeba zmian – być może brakuje nam inspiracji, doświadczeń, nowego hobby,
- problemy z przeszłości – zbadanie z psychologiem przyczyn – często ukrytych w dzieciństwie, w
sytuacji życiowej.
Najlepsze sposoby na permanentne zamartwianie się. Poszukaj pomocy
Permanentne zamartwianie się może być objawem depresji. Nie czekaj, ale poszukaj pomocy. Zadzwoń
po jeden z poniższych numerów:
- 116 123 – telefon czynny od 14 do 22 – codziennie,
- 22 594 91 00 – antydepresyjny telefon forum przeciwko depresji
- 22 484 88 01 – telefon zaufania.
Skorzystaj z pomocy psychologa, idź na psychoterapię. To naprawdę może zmienić Ciebie i postrzeganie
świata.
Zamartwianie to często objaw zespołu lęku uogólnionego. By poczuć zmianę, potrzeba zmiany nawyków
myślenia. To trudne. Samej możemy sobie nie poradzić, konieczna jest pomoc terapeuty.
Zmień dietę
Wzbogać dietę w produkty bogate w witaminę B. Niedobór witaminy z grupy B prowadzi do ogromnego
spustoszenia, a jednym z objawów są rozdrażnienie i spadek nastroju. Jedz dobre jajka, nabiał i ryby.
Wprowadź dobre tłuszcze – olej z czarnuszki, olej kokosowy. Ponadto zadbaj o spożywanie produktów
bogatych w żelazo i magnez. Sięgnij po buraki, orzechy, kiełki.
Ogranicz ilość spożywanych produktów z białej mąki. Wielu docenia dietę z ograniczoną ilością glutenu.
Zmniejsz ilość cukru w diecie. Porzuć przetworzone produkty. Jedz proste dania skomponowana z
lokalnych, dobrej jakości produktów.
Zostaw komentarz