Naucz się kochać siebie i zacznij żyć naprawdę!
Narzekanie na pędzący czas, brak życiowej głębi, poczucie utraty czegoś ważnego (nierzadko sensu życia) stało się dzisiaj normą. Na każdym kroku słyszy się głośne wzdychanie osób smutno kręcących głową i znaczące spojrzenia tych, którzy chcieliby być gdzie indziej, żyć inaczej, ale nie mają odwagi. Nie potrafią być szczęśliwi i zawalczyć o siebie.
… bo stracili miłość, zanim tak naprawdę nauczyli się jej doświadczać. Nie potrafią kochać…siebie.
Dlaczego?
Ponieważ to wymaga wysiłku, zwolnienia szaleńczego tempa i przyjrzenia się swojemu wnętrzu oraz często bolesnej pracy nad sobą. Trzeba się dokopać do siebie, odkryć własne ja i je zaakceptować. W pełni, a to jest bardzo trudne.
Jak pokochać siebie?
To, że należy (należy – to chyba nieodpowiednie słowo, może warto?) kochać siebie wiadomo nie od dzisiaj. Osoby to potrafiące, są zwyczajnie szczęśliwe. Mają również wystarczająco siły, by obdarzyć prawdziwym uczuciem innych. Są prawdziwie lubiane, akceptowane, podziwiane. Problem w tym, że do miłości nie da się nikogo zmusić. Nawet jeśli ma być to uczucie skierowane do najważniejszej dla nas osoby – samej siebie.
Brzmi dziwnie?
Okazuje się, że osoby, które nauczyły się trudnej sztuki kochania siebie, bardzo szybko pojęły najtrudniejszą lekcję – jak naprawdę żyć, nie godząc się na obojętność i pułapki współczesności. Osoby mające tę wiedzę łączy poczucie własnej wartości, zaufanie, intuicja, umiejętność oddania się zabawie, potrzeba celebrowania odpoczynku, nadzieja, wdzięczność za to, co nas spotyka, kreatywność, poczucie przynależności i radość.
13 komentarzy
Trudno jest odkryć i zaakceptować siebie bo bycie sobą nie jest trendy. Teraz jak nie jesteś fit, activ, bio to się nie liczysz. Jesteśmy bombardowani newsami o ludziach pięknych, wiecznie aktywnych, w podróży, w akcji a przecież to co dobre dla reszty świata nie musi być dobre dla mnie. Jestem w domu, w kapciach, w dresie, jestem sobą, jestem szczęśliwa. Nikomu nie zazdroszczę, podziwiam odważnych, aktywnych, ale jestem tu gdzie jestem bo mogę tu być, bo tego chcę.
kochać siebie to nie egoizm 🙂 straciłam kogoś nie udało się trudno . Ale podniosłam się 🙂 życie jest za krótkie by narzekać . Więc trzeba się wziąć w garść i ruszyć do przodu , korzystać z witaminy D którą daje nam słońce i uśmiechać się mimo wszystko 🙂 zamierzam zapisać się na Zumbe taniec połączony z fitness 🙂 to doskonały pomysł 😀
Idelany artykuł!
Super artykuł bardzo trafnie ujęte:)
Trafione w punkt.
Mądrze powiedziane
Kochać siebie to byc dla siebie dobrym:) dostarczać sobie wszystko co najlepsze:wartosciowe jedzenie, relax,ruch czas na odpoczynek. Kochać siebie to kochać każdą komórkę swojego ciała, kochać kazda swoją decyzję, reakcje, nawet jesli umysl odbiera coś jako pomyłkę, błąd. Kochać siebie to czuć ze zasluguje na wszystko co najlepsze!:) i nie mieć w zwiazku z tym wyrzutów sumienia! Czasem wydaje mi sie, ze 80% społeczeństwa ma wpojone ze kochac siebie w całości to coś złego…
Zgadzam sie oczywiscie, to jest dopiero sztuka.. U mnie jest tak, ze poznaje siebie, i kurka, sposoby na milosc do siebie trzeba by aktualizowac
Ten cytat to raczej Frank Sinatra. Robbie nagrał cover.
Jakie to prawdziwe
Zdrowy egoizm
Jak zwykle-w samo sedno-piekielnie trudna robota
Bardzo ciekawy artykul, duzo pozytywnej aury, chwil do rozwazania. Ja osobiscie uwazam, ze warto byloby dodac cos o dbaniu o swoje zdrowie, o zadbaniu o siebie. Bo niestety wiele kobiet czesto zapomina o tym. Dbajac o swoja rodzine, meza, dzieci odstawia siebie na dalszy plan. 'Kochaj siebie i zyj naprawde’ – swietne motto!