O czym tak naprawdę marzą kobiety po 30-stce? 7 marzeń do spełnienia (?)
Najskrytsze marzenia pokazują nasze prawdziwe ja.
Jakie ono jest?
Szalone, irracjonalne, zachłanne.
Chcemy mieć wszystko – zdrowie, piękne ciało oraz masę przyjemności. Niestety nie zawsze wszystko to idzie w parze, ale przecież marzyć zawsze można. Nawet trzeba!
Żeby jeść i nie tyć
Jedzenie to prawdziwa przyjemność. Zwłaszcza jeśli możemy kosztować smacznych potraw, które ktoś dla nas przygotował…Bo przyznajmy szczerze, nie każda z nas lubi gotować. A nawet jeśli uwielbia to robić, to prędzej czy później przychodzi taki dzień, że chciałaby oddać ten obowiązek drugiej osobie.
Dlatego oprócz marzenia „żeby jeść i nie tyć”, należałoby dodać „żeby jeść i nie musieć gotować”, stojąc w kuchni nad garami tylko dla przyjemności. To byłby raj.
2 komentarze
Zgadzam się, to moje marzenia, dodałabym jeszcze podróże na koniec swiata
Oj, sama mam długą listę miejsc do odwiedzenia 🙂