„Papierowa księżniczka” Erin Watt – a co by było gdybyś to Ty zamieszkała w pałacu?
„Papierowa księżniczka” Erin Watt to pierwszy tom bestsellerowej serii królewskiej. Powieść będzie miała premierę w Polsce 14 marca. Przeczytałam ją dla Was przedpremierowo kilka dni temu i powiem tak – nadal nie wiem, co o niej myśleć. Zresztą chyba nie tylko ja, bo książka zbiera skrajne recenzje…
Na pewno jest to pozycja uzależniająca, wciągająca i mocno elektryzująca, ociekająca seksem i pożądaniem. Na wskroś nieprawdopodobna, jeśli chodzi o fabułę, przez to wyjątkowo irytująca. Obawiam się, że wiele osób może ją rzucić w kąt ze zdenerwowania…i równie szybko po nią sięgnąć. Nie da się niestety inaczej.
Można się zarzekać, że to książka nie dla mnie. Watt pisze przecież wulgarnie, bezczelnie i zbyt wprost, ale przekraczając te wszystkie granice, tworzy magnetyczną atmosferę. Albo Cię przyciągnie bez końca w taki sposób, że nie będziesz mogła się doczekać następnej części, albo odepchnie niczym dwa te same bieguny magnesu i absolutnie nie będziesz podzielała zachwytu nad tą powieścią. Jak będzie w Twoim wypadku?
Ella Harper to 17 latka, która nie zna swojego ojca. Przeprowadza się z miasta do miasta wraz z matką striptizerką, która robi, co może, by zapewnić godne życie swojej córce. Niestety nie bardzo jej się to udaje.
Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy matka Elli ciężko zaczyna chorować, a jej córka próbuje zrobić wszystko, by utrzymać je obie. Najpierw pracuje wieczorami jako kelnerka, jednak, gdy potrzebne stają się pieniądze na drogie leki dla mamy, zaczyna posługiwać się fałszywym dowodem i rozpoczyna pracę w klubie nocnym. Rozbiera się dla pieniędzy, bo w ten sposób może więcej zarobić. Gdy jej matka umiera, nowy fach staje się codziennością, niezbędną, by przetrwać. Dziewczyna przenosi się do innego miasta i postanawia przetrwać kilka lat, ukrywając fakt, że mieszka sama, bez rodziców. Żyje w biedzie, nie ma pieniędzy na pościel, wykorzystuje do tego celu śpiwór, nie dojada, nie może pozwolić sobie na porządną odzież.
Pewnego dnia zjawia się w jej szkole przedstawiciel szalenie bogatego rodu Royalów, twierdząc, że ojciec Elli nie żyje i oto on jest jej opiekunem prawnym. Zabiera ją do luksusowego pałacu własnym samolotem i wręcza pierwszą transzę pokaźnej gotówki. Jedyny warunek, jaki stawia dziewczynie to taki, że Ella ma ukończyć szkołę i żyć jak normalna nastolatka.
Jednak w świecie luksów i nadmiaru pieniędzy nic nie jest normalne.
„- Nie możesz odejść – szepcze, jego oddech owiewa moją skórę. – Nie chcę, abyś od nas odeszła.
Całuje mnie w ramię, ale nie ma w tym żadnego podtekstu seksualnego. Ani niczego romantycznego w tym, jak zaciska palce mocniej na mojej dłoni.
– Należysz do nas. Jesteś najlepszym, co kiedykolwiek spotkało naszą rodzinę.”
Czy polecam tę książkę?
„Papierowa księżniczka” sieje spustoszenie.
Sprawdź sama, czy Ci się spodoba…
3 komentarze
Z przyjemnością do niej zaglądnę. Zapowiada się niezwykle ciekawie 🙂
Mam stertę książek do czytania, także na tę nie mam aktualnie czasu 😉 ale będę pamiętać
Super, chętnie przeczytam