Główne menu

Recenzja książki
„Piękne historie. Sukces polskich marek kosmetycznych” Wywiady Lidii Lewandowskiej

Po co czytać o historii marek kosmetycznych?

W kosmetykach lubimy przecież ich działanie, świetną konsystencję, zapach, kolor, ekskluzywne opakowania, obietnice piękniejszego wyglądu. Często doceniamy to, że nowoczesne drogeryjne preparaty walczą z problemami skóry, poprawiają wygląd, niekiedy usuwają niedoskonałości.

Nie myślimy o tym, co się za tym kryje.

Pomysł, marzenia, historia, często mocno zaskakująca, zmiany polityczne i społeczne, które jednym markom dały szansę, inne zmiotły z rynku. Wszystko to pozostaje w cieniu.

„Piękne historie” eksponują ten świat, otwierając przed konsumentem rzeczywistość, która na co dzień jest poza jego zasięgiem. Książka ta to zbiór wywiadów o polskim sukcesie, o którym mało się mówi,  udowadniającym, że przedsiębiorczość Polaków nie zna granic i że potrafimy robić biznes w każdych warunkach, wbrew przeciwnościom losu. Lektura szczera, przejmująca i zaskakująca.

Marzenia i niespokojne czasy

„Piękne historie” to zbiór wywiadów. Każdy rozdział dedykowany jest innej polskiej marce: Oceanic, Bandi, Krystyna Janda, Dax Cosmetics, Bielenda, Dr Irena Eris, Floslek, Miraculum, „Pollena”, Kolastyna. Każdy to odrębna historia, choć wiele z nich ma podobne akcenty.

Większość rozmówców, pomysłodawców polskich marek kosmetycznych, podkreśla trudne początki tworzenia koncepcji kosmetyków, wspomina intuicyjny sposób prowadzenia biznesu w czasach PRL-u i archaiczne jak na dzisiejsze standardy metody produkcji. Sporo miejsca oddaje się odważnym decyzjom i pomysłom, które pozwoliły zdobyć zaufanie klientów, innowacyjności, walce o surowce, opakowania – czyli o to, czego kilkadziesiąt lat temu brakowało. Sporo jest także o paradoksach polegających na trudności sprzedaży produktów na rynku, na którym bez problemu można było kupić jedynie ocet. Jest również perspektywa dalsza – wchodzenia na całkiem nowy, odradzający się w 1990 rynek, sporo informacji o metodach konkurowania z wielkimi zagranicznymi koncernami, które mogły rozwijać się w znacznie lepszych warunkach ekonomiczno-społecznych…

Dla każdego z rozmówców cel był na przestrzeni lat jeden: stworzenie silnej i rozpoznawalnej marki. Nawet w mocno niesprzyjających warunkach…

Co znaczy marka…

Jesteś konsumentką. Ja też nią jestem.

Codziennie podejmujesz decyzje zakupowe. Jednak czy zastanawiałaś się, czym się kierujesz?

Czy jest Ci potrzebna wiedza o pochodzeniu marki? Jej korzeniach, historii, właścicielach?

Czy mówiąc Bielenda, myślisz Barbara Bielenda? Pewnie nie…

Czy znasz historię marki Pani Walewska lub Brutal? Wiesz, jak wiele te produkty znaczyły dla pokolenia 60+? I ile emocji może wywołać krem dedykowany dla skóry 80latki? Czy bierzesz pod uwagę to, że kosmetyki to nie tylko określona receptura, ale też mnóstwo nadziei i burzliwa historia, która się kryje za ich powstawaniem?

Czy masz świadomość, że dzisiaj właściciele marki AA, Lirene to bardzo zamożne osoby, które potrafiły zaryzykować i odnaleźć się w trudnych warunkach? Były pionierami, przecierały szlaki, widząc możliwości tam, gdzie inni ich nie dostrzegali? Albo taki Biały Jeleń – reaktywowana marka, której po czasach transformacji niewiele osób dawało szansę, jednak się obroniła, trafiając w niszę? Wiesz, dlaczego?

Czy zastanawiasz się, dlaczego jednego producenta lubisz, a drugiego nie? Z jakiego powodu sięgasz po ten krem a nie po produkt od konkurencji? Czy doceniasz polskie marki, a może wierzysz, że „zachodni znaczy lepszy”?

Czy zdajesz sobie sprawę, że polski rynek kosmetyków jest pod wieloma względami unikalny, bo w 50% należy do polskich producentów a do tego jest szalenie rozbudowany, bo Polki lubią mieć szeroki wybór?

Czy wiesz o tym, że jesteśmy świadomymi konsumentkami, które podejmują decyzję, dokładnie czytając etykietę, analizując opinie o produkcie, radząc się bliskich…

Przyznam się szczerze, że nad tym wszystkim się nie zastanawiałam.

Do czytania „Pięknych historii” podeszłam z chłodną obojętnością. Lektura dość szybko mnie wchłonęła, co stanowiło dla mnie nie lada zaskoczenie. Okazało się, że historia polskich marek kosmetycznych jest jak najlepsze opowiadanie, uczące pokory i dystansu. A przy tym dające mnóstwo nadziei.

To wiedza tak  fascynująca, bo pokazuje konsumentowi to, co zazwyczaj pozostaje poza jego zasięgiem. Dzięki temu każda znana i lubiana marka kosmetyczna zyskuje nową twarz. A bezimienny sukces nabiera innego znaczenia.

Polskie sukcesy, o których mówi się za mało

Po lekturze „Pięknych historii” Lidii Lewandowskiej nie opuszcza mnie wrażenie, że polskie marki są zdecydowanie za mało promowane w kontekście ich niesamowitej historii sukcesu. Znamy mnóstwo opowiadań w stylu „american dream”, mówiące o tym, jak w garażach, za kilka dolarów tworzono prototypy produktów, które następnie zaczęto produkować na masową skalę, zarabiając miliony.

Informacje na temat fenomenu polskiej przedsiębiorczości są przemilczane. Zbyt słabo promuje się również polskie marki za granicą. Co gorsza „made in Poland” w wielu zakątków świata jest gorzej postrzegane niż „made in EU”. Smutne, ale motywujące….

Czy warto sięgnąć po tę książkę?

„Piękne historie” polecam wszystkim osobom interesującym się kosmetykami. Z książki tej można dowiedzieć się, w jaki sposób przebiega praca nad nowymi formułami kosmetyków, jak poszukuje się nowych składników, w jaki sposób tworzy się innowacyjne receptury.

Książka ta to świetna lekcja historii, zabierająca nas w czasy, w których świat funkcjonował zupełnie inaczej, kapitalizm właściwie nie istniał, a wszystko to, co zostało wyprodukowane, w mig znikało z półek. I paradoksalnie czasy te były równie trudne dla biznesu jak dzisiaj, na rynku ogromnej konkurencyjności.

W końcu lektura ta to z jednej strony wielka lekcja pokory, z drugiej niezwykle cenne źródło wiedzy dla osób, które chcą prowadzić biznes…Niekoniecznie polegający na produkcji kosmetyków, ale każdy inny. By stworzyć dobrze sprzedające się produkty, potrzeba bowiem kilku rzeczy, o których można się dowiedzieć od osób, które mają na swoim koncie historie spektakularnych sukcesów. Przeczytajcie!

Dziękujemy Wydawnictwu PWN za udostępnienie książki do recenzji.

Zostaw komentarz

Możesz użyć HTML tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>