Inf. prasowa Przez żołądek do… wszystkiego, czyli dlaczego warto sięgać po probiotyki
Wraz z wiekiem zmniejsza się ogólna odporność organizmu, co może doprowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych i znacznie upośledzić jakość życia. Mało kto wie, ale duże znaczenie dla odporności ma stan naszych jelit, a konkretnie to mikroflory bakteryjnej. Dlatego też warto sięgać po probiotyki, które nie tylko uchronią nas od infekcji i kataru, ale i poważnych chorób jak miażdżyca czy rak jelita grubego.
Stwierdzenie, że odporność bierze się z jelit, może zaskoczyć, ale to właśnie w nich bytują pożyteczne bakterie. Konkretnie to bytują w śluzówce przewodu pokarmowego, która poprzez tkankę limfatyczną, będącą integralną częścią systemowego układu odpornościowego, łączy się ze wszystkimi śluzówkami organizmu. – Nasza mikroflora jelitowa, która składa się z ponad 600 gatunków różnych mikroorganizmów, dąży do równowagi i jeśli tych mikroorganizmów chorobotwórczych jest więcej, to niestety ta równowaga jest zaburzona i wystąpienie choroby jest dużo większe – powiedziała Dietetyk medyczny Sandra Ataniel w rozmowie dla PAP.
Dlatego też w przypadku odporności tak często mówi się o odpowiedniej diecie oraz o wsparciu bakterii jelitowych poprzez probiotykoterapię. W ten sposób zachowamy naturalną równowagę mikroflory jelitowej, a w efekcie – dłużej pozostaniemy zdrowe.
Czym są probiotyki?
Probiotyki to szczepy mikroorganizmów, które mogą dobroczynnie wpłynąć na nasz organizm. Profesor dr hab. Zdzisława Libudzisz z Instytutu Technologii Fermentacji i Mikrobiologii (Wydział Biotechnologii i Nauk o Żywności Politechniki Łódzkiej) tłumaczy, że szczepy probiotyczne, zgodnie z definicjami przyjętymi przez Organizację Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) i Światową Organizację Zdrowia (WHO), to wszystkie szczepy, których korzystny wpływ na zdrowie został udowodniony w badaniach klinicznych. Zazwyczaj są to bakterie mlekowe rodzajów Lactobacillus i Bifidobacterium, przy czym w ich obrębie można wyróżnić wiele szczepów o różnym wpływie na organizm i zdrowie.
Pamiętajmy jednak, że realny skutek podniesienia lub odbudowy odporności uzyskamy przy regularnym stosowaniu probiotyków, co najmniej po 6 miesiącach. Ponadto musimy się wspierać również dietą, ponieważ to zdrowa dieta jest kluczem do dobrego samopoczucia, a także wzmocnienia bariery ochronnej naszego organizmu. Pożyteczne bakterie znajdziemy w fermentowanych produktach mlecznych i warzywnych (kefir, maślanka, jogurty bez żadnych dodatków), a także w kapuście i ogórkach kiszonych. Dzięki nim obniży się odczyn pH jelit, co sprawi, że patogeny natrafią na niekorzystne warunki do życia i rozwoju, a w ostateczności – będą niszczone przez limfocyty.
Jak działa probiotyk: Dicoflor pod lupą
Weźmy pod lupę pierwszy taki środek z brzegu. Będzie nim Dicoflor, który właściwie pojawia się nie przez przypadek, bo jest na liście polecanych probiotyków przygotowanej przez Joannę Dronkę-Skrzypczak, autorkę strony DietaEliminacyjna.pl.
W ulotce Dicofloru możemy przeczytać, że jest to środek spożywczy specjalnego przeznaczenia medycznego zawierający probiotyczne bakterie, a konkretnie to żywe pałeczki kwasu mlekowego Lactobacillus rhamnosus GG, które jednocześnie są bardzo dobrze przebadane, a ich korzystny wpływ dla organizm człowieka został potwierdzony medycznie. Bakterie kwasu mlekowego wchodzą w skład prawidłowej mikroflory przewodu pokarmowego, zatem spożywanie probiotyku wspomaga utrzymanie prawidłowego składu tej mikroflory i ogranicza namnażanie szkodliwych mikroorganizmów. Tyle ze składu, ale kiedy stosować?
Producent Dicofloru zaleca stosowanie preparatu w trakcie antybiotykoterapii i po jej zakończeniu, w przebiegu biegunki infekcyjnej oraz alergii, w stanach obniżonej odporności, a przede wszystkim w celu przywrócenia równowagi mikroflorze jelitowej. Z tego płynie prosty wniosek, że preparat skraca czas trwania biegunki i łagodzi jej przebieg – również tej, która towarzyszy nam czasem przy braniu antybiotyków. Co istotne, jest przeznaczony dla dorosłych, ale też dzieci po 3. roku życia. Ulotka Dicoflor dostępna jest na stronie: http://www.dicoflor.pl/.
Probiotyk probiotykowi nierówny…
Jak wybrać najlepszy probiotyk? Przede wszystkim sprawdzajmy opakowanie produktu – powinna na nim znaleźć się dokładna nazwa zawartego rodzaju bakterii, ale także konkretny symbol ich szczepu. Symbol ten zazwyczaj umieszcza się na końcu nazwy szczepu jak na przykład Lactobacillus rhamnosus GG (szczep wyizolowany przez Sherwooda Gorbacha i Barry’ego Goldina) czy Lactobacillus casei Shirota (wyizolowany przez Minoru Shirotę).
Można spotkać się również z numerem, który informuje, pod jakim numerem dany szczep znajduje się w kolekcji przechowującej mikroorganizmu – przykład: znany z jogurtów szczep L. casei o kodzie DN-114001.
Stan mikroflory jelitowej a choroby
Na koniec warto przytoczyć badania, które wykazały, że stan naszej mikroflory jelitowej ma związek z różnymi chorobami. Powstaje coraz więcej prac naukowych wskazujących zależność między jelitowym mikrobiomem a zdrowiem – wiadomo już, że wpływa na metabolizm, działanie układu odpornościowego, a nawet na ryzyko rozwoju otyłości i cukrzycy.
Na łamach „European Heart Journal” naukowcy z University of Nottingham i King’s College London opisali badanie, które wskazuje na znaczenie jelitowych mikrobów dla zdrowia układu krążenia oraz na prawdopodobieństwo obniżenia ryzyka chorób układu krążenia za pomocą diety wspierającej rozwój korzystnych bakterii. Przebadano 600 par bliźniąt płci żeńskiej w średnim wieku i wskazano, że kobiety z mniej różnorodną populacją bakterii w jelitach miały sztywniejszej, a w efekcie bardziej zniszczone tętnice.
Inne badanie, przeprowadzone przez naukowców z Baylor College of Medicine w Houston, wykazało, że modyfikacja mikrobiomu jelitowego przez probiotyki może zmniejszyć stan zapalny oraz zatrzymać rozwój raka jelita grubego. Badania zostało przeprowadzone na myszach, ale jego wyniki są optymistyczne i szansą ma zapobieganie rozwoju raka u pacjentów z grupy ryzyka.
Wniosek jest jeden: warto zadbać o stan jelit i sięgnąć po probiotyki, szczególnie jeśli bierzemy antybiotyki. Chrońmy nasz organizm i wspierajmy go w codziennej walce o nasze zdrowie!
6 komentarzy
Jelita to ważny organ, poza tym jesteśmy podobno tym, co jemy:-) Od pani gastrolog wiem, ze w pewnym wieku warto zrobić badanie na obecność krwi w kale, co nie jest drogie, a może wykluczyć wiele przykrych badań innego rodzaju.
Moja córka bierze cały czas probiotyki, ma zdecydowanie problemy z brzuszkiem 🙁
Probiotyki to najlepsze co może być. Wszystkie stany zapalne zaczynają się od jelit. tworzenie przeciwciał rozpoczyna się sygnałami przesłanymi za pomocą receptorów znajdujących się w śluzówce jelit…Co tu dużo pisać, o jelita trzeba dbać!
Żaden probiotyk jak na razie nie pomógł. Teraz szczepionka jest ostatnią deską ratunku. Od października do czerwca 25 infekcji w tym 7 razy antybiotyk.
Probiotyki to dobra sprawa na wyjazdach zagranicznych szczególnie w ciepłych krajach zawsze je stosujemy. Tam jest inna flora bakteryjna i lepiej się zabezpieczać ::)
O widzisz, w sumie racja. Takie działanie profilaktyczne może nas uchronić od wielu planów zemst 😉