Główne menu

Przytulaj się. Jest Ci to potrzebne jak powietrze

Dotyk to jeden z naszych najbardziej pierwotnych zmysłów. Jak mówią lekarze i potwierdzają psycholodzy, dotyk ma pozytywny wpływ na nasz rozwój. Instynktownie potrafimy zdiagnozować u siebie tę potrzebę. Virginia Satir – amerykańska terapeutka, pionierka terapii rodziny – mówi: by przeżyć, potrzeba nam czterech uścisków dziennie. By zachować zdrowie – ośmiu. By się rozwijać, potrzebujemy dwunastu uścisków każdego dnia.

Terapia poprzez przytulanie

Przytulaj się

 

O przytulaniu (a także śmiechu) w terapii mówi się, jako o jednym ze skutecznych sposób na radzenie sobie z samotnością, depresją, lękiem i stresem. Badania pokazują, że prawdziwy głęboki uścisk, gdzie dwa serca są blisko siebie, daje wiele korzyści dla obu stron:

  1.  uczy jak być w pełni obecnym Tu i Teraz
  2. zachęca do podążania za naszą energią życiową
  3. pokazuje nasze wzorce myślenia
  4. buduje zaufanie i poczucie bezpieczeństwa, co jest pomocne w otwartej i uczciwej komunikacji
  5. jest jak medytacja i śmiech, gdyż pokazuje jak podążać za swoimi impulsami z ciała
  6. pomaga nam w kontakcie z naszymi prawdziwymi uczuciami, sercem, oddechem
  7. uczy nas, jak dawać i otrzymywać, gdyż nigdy nie będzie równej wartości między ilością danych, a otrzymanych uścisków. Dzięki temu widzimy, jak miłość może swobodnie płynąć w obie strony
  8. sprzyja wymianie energii, co jednocześnie zachęca do empatii i większego zrozumienia. Dzięki tej synergii mamy większe prawdopodobieństwo na sytuację win – win w relacji lub związku
  9. zwiększa poczucie własnej wartości. Od chwili narodzin, każda nasz komórka ma w sobie informację o poczuciu wyjątkowości i tego, że jesteśmy kochani. Przytulanie przez rodziców ma wpływ na to, w jaki sposób tworzymy poczucie własnej wartości, które to, zapisuje się  w naszym układzie nerwowym i determinuje nasze późniejsze zachowania jako dorosłych. Uściski są formą przypominania nam tego pierwotnego stanu z poziomu komórkowego, co również przekłada się na lepszy kontakt ze sobą w aspekcie tzw. zdolności do miłości własnej, czyli kochania siebie
  10. rozluźnia mięśnie poprzez zwiększenie krążenia w tkankach miękkich, co przekłada się na łagodzenie bólu i zmniejszenie napięcia w ciele
  11. zwiększa poziom oksytocyny. Oksytocyna, to neurotransmiter, który działa na nasz układ limbiczny (emocjonalne centrum mózgu). Ma wpływ na nasze poczucie zadowolenia, redukcję stresu i lęku. Gdy kogoś przytulamy, wówczas dochodzi do uwolnienia oksytocyny w przysadce mózgowej, obniża się rytm serca oraz poziom kortyzolu (hormon stresu)
  12. podnosi poziom serotoniny, co wpływa na odczuwanie przyjemności i poczucie szczęścia. Zmniejsza tym samym prawdopodobieństwa wystąpienia problemów z sercem. Serotonina pomaga również utrzymać wagę i wydłuża życie.
  13. wzmacnia system odpornościowy. Delikatne naciskanie na mostek wytwarza ładunek emocjonalny, który uruchamia nasz splot słoneczny. To powoduje stymulację grasicy, która reguluje równowagę produkcji białych krwinek w organizmie. Dzięki temu jesteś zdrowy, gdyż twój układ immunologiczny jest wyposażony w odpowiednie narzędzia do walki  z infekcjami i stresem.
  14. równoważy układ nerwowy poprzez reakcję skóry na dawanie i odbieranie uścisków.

W trakcie przytulania, pod wpływem przekazywanej sobie nawzajem energii elektrycznej, przewodzenie skóry ulega zmianie, co sugeruje większe zrównoważanie przywspółczulnego układu nerwowego.

Strefa komfortu przytulania

Należy pamiętać, że każdy z nas ma swoją własną, intymną strefę komfortu i nie chce być zaskakiwany dotykiem lub uściskiem. W takich sytuacjach, gdy jest w Tobie ogromna potrzeba obdarowania kogoś przytuleniem, warto w pierwszej kolejności spytać: Czy mogę się do ciebie przytulić? Jeśli nie pojawi się NIE, to wówczas droga wolna do siarczystego przytulaska.

Nawet Wisława Szymborska w „Lekturach nadobowiązkowych” pisała: „Ponadto rzucenie się sobie w objęcia wzmacnia system nerwowy, odciąga od jedzenia, co ułatwia utrzymanie szczupłej sylwetki, rozwija mięśnie, zmuszając do wykonywania różnych ruchów i powstrzymuje proces starzenia się. Czy wypada mi szydzić z obietnic tak miłych?”

Wnioski płynące z przytulania

Korzystaj zatem jak najczęściej z przytulania gdyż, jak dowodzi Kathleen Keating – autorka książek uznawanych za klasykę w dziedzinie „ścisków”: „Mała księga uścisków”, „Nowa księga uścisków” – uścisk może powiedzieć za ciebie np. to.: jestem do twojej dyspozycji o każdej porze dnia i nocy lub też, ciesz się razem ze mną moją radością.

Dotyk zastępuje tysiące słów. Czasami jest najlepszą formą rozmowy w sytuacjach, gdy nam słów brakuje. Gdy Twój partner jest przybity, zrozpaczony, smutny – to, co możesz mu wtedy powiedzieć? Nic. Natomiast zawsze możesz się przytulić. Jak twierdzi Keating, nie rezygnując z cudownego daru języka, musimy szanować także intuicyjną, bezsłowną mądrość oraz słuchać głosu własnego serca.

W ten oto sposób poznajemy pełniejszy sens tajemnicy, którą zwiemy miłością.
Co możesz zrobić teraz ?
Przytul się 🙂
Ściski 🙂 🙂 🙂

Artykuł miał swoją premierę w dniu 05.02.2016 dla Magazyn Numer1.

Zostaw komentarz

Możesz użyć HTML tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>