Rozmowy o seksie – czy są potrzebne?
Rozmowy o seksie…Twarzą w twarz, przy bladym blasku świecy, półszeptem…albo całkiem inaczej – bez skrępowania przy lampce wina wśród przyjaciół. Jedni z nas na samą myśl o konieczności przeprowadzenia rozmowy na intymny temat rumienią się, mają problemy z nazywaniem „tych części ciała”, inni mówią wprost, między jednym i drugim kęsem w trakcie rodzinnej kolacji i nie czują żadnego skrępowania.
Eksperci uzależniają szczęście związku od tego, czy ONA potrafi wprost powiedzieć, czego pragnie, a ON jest w stanie delikatnie ją pokierować, pokazując, co sprawia jemu przyjemność. Rozmowy o seksie w związku mają być dowodem dojrzałej relacji. Dlaczego zatem tak wiele osób ma z nimi problem?
Trzeba zauważyć, że czym innym są rozmowy o seksie z przyjaciółmi, a czym innym z partnerem. To właśnie przed dzieleniem się intymnymi szczegółami z osobami, które przebywają poza Waszym łóżkiem, czujemy największy opór. I jest to zrozumiałe. Możemy wychodzić z założenia, że nasze życie intymne jest dla nas zbyt ważne, by omawiać je publicznie. Poza tym możemy zwyczajnie być szczęśliwe i nie potrzebować analizować szczegółów z alkowy przy lampce wina z przyjaciółmi. Efektem ubocznym jest to, że inni mogą nas postrzegać jako „sztywniary” czy osoby niewyluzowane. Czy jednak jest sens przejmować się ich opinią?
Kiedy pragniesz czego innego
Rozmowy o seksie z zaufaną osobą, niosą wiele dobrego. Nie musisz od razu dzielić się swoimi wątpliwościami z partnerem, ale szczerze pogadać z kumpelą, która często może Cię uspokoić, potwierdzić, że sama miała podobne problemy, wskazać co możesz z tym zrobić…Taka rozmowa może być bardzo pomocna i dodawać otuchy w trudnych momentach…
Łatwiej uprawiać seks niż o nim rozmawiać
A co ze sławetnymi rozmowami o seksie z partnerem?
Większość kobiet zauważa, że łatwiej otworzyć przed kimś ciało niż duszę, dlatego prostsze jest uprawianie seksu niż później mówienie o własnych pragnieniach, marzeniach, dzielenie się obawami i lękami.
Często wstydzimy się rozmawiać o miłości, nie umiemy odpowiednio ubrać myśli w słowa, obawiamy się reakcji bliskiej osoby. Boimy się również odrzucenia oraz tego, że okażemy się nieatrakcyjne dla partnera. Czy są zasady, jak przeprowadzić tę szczególną rozmowę? Bo to, że warto to chyba nie pozostawia wątpliwości – intymne rozmowy zbliżają, pozwalają zrozumieć drugą stronę i osiągnąć taki efekt, że seks staje się zdecydowanie przyjemniejszy.
Jak rozmawiać o seksie?
Istnieje kilka zasad, które warto wziąć do serca, jeśli chcemy rozmawiać z partnerem o seksie:
- nie w łóżku. O seksie nie rozmawiamy „w trakcie”, by nasze uwagi nie zostały przyjęte jako krytykę. Mężczyźni są bardzo wrażliwi na tym punkcie, łatwo „ich obrazić”, dlatego warto temat podjąć lekko, na innym gruncie niż alkowa.
- warto przemyśleć, co chcemy powiedzieć i spróbować ubrać to w słowa w ramach próby,
- dobrym pomysłem jest umówienie się na rozmowę o seksie, dzięki temu zarówno Ty, jak i Partner może się do rozmowy przygotować, pewne sprawy sobie poukładać i przemyśleć,
- podczas rozmowy bądźmy konkretni, rzeczowi. Nie używajmy słów, które mogą ranić, nie porównujmy, mówmy o sobie, używając głównie zaimka „ja”, a nie 'ty”. Koncentruj się na własnych odczuciach, odbiorze konkretnej sytuacji.
Rozmowy o seksie są potrzebne. Mogą poprawić jakość relacji, sprawić, że nareszcie osiągniesz to, czego pragniesz. Trzeba się jednak do nich odpowiednio przygotować i wybrać dobrą chwilę.
Komentarz ( 1 )
Uwazam, ze w zwiazku nie ma tematow tabu…