Główne menu

Rudy to nie kolor, to charakter!

Podobno rudy to nie kolor, to charakter i temperament. Okazuje się, że to prawda. Naukowcy, jak to oni, mają swoje teorie na ten temat. Przeczą tezie o fałszywym obliczu rudzielców. Wskazują raczej na ich…

Niezwykłą wrażliwość

Naturalnie rudy kolor wynika z produkcji feomelaniny, żółto-czerwonego pigmentu, który jest wynikiem mutacji wariantu genów MC1R.3. Za płomienny kolor włosów odpowiadają allele odziedziczone od obu rodziców, którzy wcale nie muszą być rudzi.

 

Okazuje się, że gen odpowiedzialny za rude włosy jest odpowiedzialny również za wrażliwość, a dokładnie percepcję bólu przez organizm. Według naukowców, rude osoby są mnie odporne na dyskomfort, ponieważ ich układ nerwowy odbiera negatywne czynniki bardziej intensywnie. Produkowane są hormony, które następnie stymulują receptory bólu w mózgu.

Przeprowadzono eksperyment, podczas którego sprawdzano tolerancję na ból u 60 ochotniczek o naturalnym rudym kolorze włosów oraz 60 ochotniczek mającymi ciemne włosy. Okazało się, że osoby rude odczuwały nieprzyjemny chłód średnio przy temperaturze o 6 stopni wyższej niż brunetki.

W innym eksperymencie osoby rude były narażone na porażenia prądem. Okazało się, że podczas badania potrzebowały o około 20% więcej środka przeciwbólowego, by uśmierzyć ból. To badanie potwierdza spostrzeżenia anestezjologów, że rude osoby trudniej znieczulić.

Więcej seksu

Niemieckie badanie z kolei dało inny ciekawy wynik.

Podobno rude kobiety częściej uprawiają seks od rówieśniczek z odmiennym kolorem włosów. Średnia to 3 razy w tygodniu, tymczasem dla blondynek i brunetek 2 razy w tygodniu.

Rude kobiety są bardziej narażone na siniaki

Kobiety o naturalnym rudym kolorze włosów mają zazwyczaj bardziej delikatną skórę od pań z innymi kolorami włosów. Są również bardziej narażone na wystąpienie siniaków. Wystarczy niewielki ucisk, by powstał na nodze czy ręce charakterystyczny siny znak.

Częściej boją się dentysty

Kolejny dowód, że rudy to nie kolor, to charakter? Okazuje się, że osoby rude są bardziej lękliwe, częściej boją się wizyty u dentysty niż blondynki czy brunetki.

Kolor rudy tylko dla wybranych

Za rudy kolor odpowiada nic innego jak mutacja genetyczna. Niespełna 2% populacji ludzkiej ma ten kolor włosów. To tylko 140 milionów ludzi na całym świeci. Największy odsetek naturalnych rudzielców ma Szkocja (naukowcy szacują, że aż 40% osób może mieć tam gen odpowiedzialny za rudy kolor). Większość naturalnych rudzielców ma brązowe oczy, rzadziej piwne i zielone, połączenie rudych włosów i niebieskich oczu jest z kolei najrzadszą kombinacją.

Rudzielce mają mniej włosów niż osoby z innym kolorem fryzury. Jednak pojedynczy rudy włos jest jednak grubszy od włosa blondynki. Co ciekawe rude osoby nie siwieją. Ich włosy z czasem bladną, a żywy kolor staje się mniej intensywny.

Rudy to nie kolor, to charakter!

Istnieje stereotyp, że kobiety o rudych włosach są bardziej żywiołowe, płomienne, energiczne. Okazuje się, że może być to prawda. Naukowcy spekulują, że te cechy charakteru mogą mieć związek z udowodnioną większą wrażliwością rudzielców.

Niestety powyższych badań nie przeprowadzono na mężczyznach. Tylko na kobietach. Ciekawe jest również to, jak się ma zmiana naturalnego koloru włosów na rude do tego, jakie chciałybyśmy być i jak pragnęłybyśmy siebie widzieć kobiety poddające się koloryzacji…Rude włosy dodają odwagi? Sprawiają, że pod ich wpływem się zmieniamy? Możliwe to?

    7 komentarzy

  • Marta

    To już wiem, skąd u mnie te rude akcenty we włosach! Na sam dźwięk słowa „dentysta” robi mi się słabo xD

  • Pojedyncza

    Do wielu stereotypów przyczyniają się te farbowane, czyli rude z wyboru… 😉

  • oko

    na chodnikach wydaje się, że mocno niedoszacowane są te liczby rudzielców.
    za to farb w drogeriach… pół świata można na rudo zafarbować.
    ładne – wyróżnia z tłumu

  • Mozaika Rzeczywistośći

    Nie znam nikogo o takim kolorze włosów, więc ciężko mi się odnieść. Jednak co do odporności na ból widziałem eksperyment w ,,Pogromcach mitów”, który to samo wykazał.

    A dla mnie 6.30 to noc. Czyli wychodzi na to, że każdy ma swój odbiór pór dnia. 🙂

    Pozdrawiam!

  • alElla

    Klik dobry:)
    Rudą lubię jesień.
    Pozdrawiam serdecznie.

  • jotka

    Mam koleżankę, niesamowicie ruda, ale pięknym kasztanowym odcieniem, z bladymi piegami na twarzy, urocza, seksowna, ale faktycznie często boli ją głowa. Sympatyczna i lubiana przez wszystkich, zaprzeczenie przysłowiowej wredoty 😉

  • Eveline

    Pomimo, że nie znoszę tego koloru włosów (farbowanego), to muszę przyznać, że to o czym piszesz chyba faktycznie wygląda tak w rzeczywistości 🙂 Rude osoby , które znam są naprawdę wrażliwe i temperamentne zarazem:)

Zostaw komentarz

Możesz użyć HTML tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>