Skąd się bierze zazdrość i jak sobie z nią radzić?
„Złość, żal i zazdrość nie zmieniają innych, zmieniają ciebie” Shannon L.Adler. Ten prosty cytat dotyka najbardziej bolesnego wymiaru zazdrości, w którym na początku idealizujemy drugą osobę, jej życie, czujemy się gorsze, chciałybyśmy choć trochę wziąć dla siebie, ale nie umiemy tego zrobić. Na karku mamy oddech porażki, zazdrościmy, a to pogłębia nasze poczucie niższości, podnosi kompleksy tak wysoko, że nagle wymykają się spod kontroli.
Drugi krok to przekierowanie emocji na drugą stronę, przez co zaczynamy traktować obiekt zazdrości jak zagrożenie, naszego wroga i złościmy się na siebie, że jesteśmy tak niedoskonałe i dużo gorsze od kogoś, kto pośrednio lub bezpośrednio, często niezależnie od własnej woli, zyskuje nad nami kontrolę. Zazdrość nas osłabia, ogłusza, czyni ślepymi…
Elizabeth Bowen napisała: „Zazdrość to jest to uczucie, którego doświadczasz siedząc naprzeciwko lustra i widząc uśmiechającego się do Ciebie wroga”. Uczucie to błyskawicznie uderza w nas samych, niszczy nas od środka, czy jak niektórzy mówią – zjada…Przeżuwa, wypluwa zmasakrowane ego. Po tym naprawdę trudno wstać i wytrzepać spódnicę..
Czym tak naprawdę jest zazdrość?
Z jednej strony zazdrość jest naturalnym i instynktownym uczuciem, którego każda z nas doświadcza na pewnym etapie życia. Z drugiej jednak uczucie to jest maską dla innych – głęboko zakorzenionych: zaborczości, niepewności i wstydu.
Za zazdrością kryje się nie tylko nieufność do partnera, obawa przed zdradą, opuszczenie, strach przed niecnymi planami wszystkich „seksi blondynek”, tam jest coś jeszcze – złość na nas same, że nie jesteśmy wystarczająco bystre, ładne, inteligentne, że inne osoby stanowią zagrożenie dla naszego związku i naszego poczucia własnej wartości.
Uczucie zazdrości, którego źródła wiele osób szuka na zewnątrz, tak naprawdę jest bardzo silnie związane z tym, co myślimy o sobie. Towarzyszą mu upokarzające myśli, które sprawiają, że zazdrość staje się niebezpieczna, znacznie poważniejsza niż obiekt naszej zazdrości. Te negatywne myśli skierowane w nas same sprawiają, że pojawiają się wątpliwość i krytyka, która dotyka w nasze najczulsze miejsce – sposób postrzegania siebie i wątpliwość, czy jesteśmy naprawdę kochane i na ile zasługujemy na miłość.
Zazdrość nie koncentruje się tylko na otoczeniu, na rodzinie, ukochanym, przyjaciołach. Często nie jest ona reakcją na właściwe wydarzenia z teraźniejszości, ale przypomina urazy, przykre zdarzenia z przeszłości. Jak bumerang podsyca w nas niepokojące myśli, które nawracają z zastraszającą siłą. Myślimy – coś ze mną nie tak – skoro znowu to się dzieje…
Niestety często reakcje dyktowane zazdrością są niewspółmierne do „zagrożenia”. Duchy odzywające się z przeszłości sprawiają, że działamy histerycznie, zbyt gwałtownie. I po raz kolejny tracimy.
Sylwetka zazdrośnika. Zazdrość
Osoby szczególnie skłonne do zazdrosnej postawy wyróżnia:
- niskie poczucie własnej wartości,
- neurotyzm – tendencja do bycia nastrojowym, lękliwym, emocjonalnie niestabilnym,
- uzależnienie od partnera,
- uczucie bycia „niedostatecznie dobrym”,
- niespokojny styl przywiązania – strach, że partner Cię opuści.
Zazdrośnik – nasz wewnętrzny krytyk
Wewnętrzny krytyk odpowiedzialny za uczucie zazdrości sprawia, że łatwo nabieramy nieuzasadnionych podejrzeń. To pierwszy impuls do niewspółmiernych do sytuacji zachowań.
Gdy ogarnia Cię zazdrość, warto się zatrzymać i zastanowić, na ile mamy rację. Czy nasza reakcja nie wynika tak naprawdę z ran z przeszłości, nie jest na wyrost, nie pochodzi z ust karcącego rodzica? I czy nasze reakcje są współmierne do sytuacji?
Każda zdrada, odrzucenie są bolesne. Najtrudniejsze jest jednak nie to, co przeżywamy chwilę po tym wydarzeniu, ale to, jak bardzo one zwiększają naszą podejrzliwość i stres przed powtórzeniem przykrego wydarzenia. Czarne myśli, które nawracają przy każdym, nawet błahym zdarzeniu często działają jak samospełniająca się przepowiednia. Zazdrośnik w szponach tego uczucia niszczy na tyle związek, że ten rozpada się. Dzieje się dokładnie to, czego zazdrosna osoba tak bardzo się obawia…
Poznaj mechanizmy zazdrości
Poznanie mechanizmów zazdrości, zrozumienie ich wyzwalaczy i przyczyn to pierwszy krok do utrzymania zdrowego związku i prawidłowych relacji z rodziną. Jeśli uda nam się zidentyfikować negatywne, krytyczne myśli z naszego wnętrza, będziemy mogli się z nimi uporać. Uświadomienie sobie, że zazdrość powinna być przepracowana przez zazdrośnika, a nie obiekt zazdrości to bardzo cenny przejaw radzenia sobie z trudną dla obu stron sytuacją. Dzięki temu uda nam się wzmocnić nasze pozytywne postrzeganie siebie, pogodzić się z rzeczywistością i odrzucić błędny pogląd, że zazdrość to oznaka miłości. Niestety uczucie to jest destrukcyjne i w 1/3 przypadków stanowi poważne zagrożenie dla związku.
Dlatego tak istotne jest, by nauczyć się dostrzegania pierwszych symptomów zazdrości, zrozumieć, jak rozmawiać z osobą, o którą jesteśmy zazdrośni, jak dzielić się uczuciami i lękami, by nie oskarżać, czy nie walczyć sarkazmem.
Na koniec ważna uwaga – czasami zazdrość jest uzasadniona i stanowi postawę obronną przed krzywdami ze strony oszukującej nas osoby. Wtedy może być impulsem do zakończenia niesatysfakcjonującego związku. Jednak, gdy jesteśmy zazdrośni bez wyraźnych podstaw, to warto wiedzieć, że nie okazujemy w ten sposób miłości, ale lęków i niepewności. I to nasze, a nie kogo innego uczucia, nad którymi powinnyśmy pracować….Im szybciej tym lepiej.
6 komentarzy
trzeba jeszcze odróżnić zazdrość, która może być konstruktywna i stanowić napęd do działania, od zawiści, która nie wnosi do życia absolutnie niczego dobrego
Jest w tym dużo prawdy, zazdrość i złe uczucia potrafią niszczyć od środka
Nie wiem co to zazdrość. Jedyne czego teraz mogę komuś zazdrościć to zdrowie w 100%. Tylko to…
Też nie wiem co to jest zazdrość . Lecz wiem jak wygląda chora zazdrość partnera , od pół roku eks . To jest nie do opisania .
nigdy nie pomyślałaś, że np. chciała byś mieć taką figurę jak modelka? Sukienkę jak koleżanka, czy męża jak z bajki?
Bardzo interesujące wnioski…Lektura obowiazkowa