Spalanie tłuszczu z brzucha – od czego zacząć?
Spalanie tłuszczu z brzucha motywowane jest nie tylko kwestiami estetycznymi, ale również zdrowotnymi. W żadnym innym miejscu nadmierne kilogramy nie są tak niebezpieczne jak właśnie w okolicy brzucha. Mięsień piwny, czy jak kto woli oponka zwiększa ryzyko wystąpienia cukrzycy, udarów, demencji, choroby Alzheimera, nadciśnienia, nowotworów jelita grubego.
Jak tyją kobiety?
Kobiety mają tendencję do gromadzenia tłuszczu w okolicy bioder i ud. Z wiekiem jednak z powodu zmiany gospodarki hormonalnej szybciej tyją w talii. Po 40. dużo łatwiej zamienić sylwetkę gruszki na jabłka. Można spożywać tyle kalorii jak dotychczas a niestety tyć.
Na szczęście nie jest prawdą, że najtrudniej zrzucić nadmierne kilogramy z brzucha. Mądre podejście do odchudzania pozwala wyszczuplić całą sylwetkę. Wystarczy pozytywne nastawienie i systematyczność oraz niezałamywanie się drobnymi potknięciami, o jakie łatwo.
Od czego zacząć spalanie tłuszczu z brzucha?
Spalanie tłuszczu z brzucha warto zacząć przede wszystkim od uświadomienia sobie, że problemem rzadko są tendencje genetyczne, dużo częściej przyczyna jest inna, bardziej prozaiczna – niezdrowy styl życia.
Za tendencję do gromadzenia tłuszczu w okolicy brzucha odpowiadają tłuszcze trans, znajdujące się w niezdrowych przekąskach, margarynie, gotowych ciastkach. Problemem jest również nadmiar cukru w diecie oraz stres, który z jednej strony może podnosić apetyt, z drugiej zwiększa mobilizację organizmu do zbierania tłuszczu w talii.
Dobra wiadomość jest taka, że aby zatrzymać niepokojącą tendencję gromadzenia tłuszczu w okolicy brzucha potrzeba niewiele. Wystarczy kilka prostych kroków i konsekwentne trzymanie się zmian, by zobaczyć efekty. Te nie przyjdą od razu, ale pokażą się na pewno.
Spalanie tłuszczu z brzucha w 10 krokach
- spalanie tłuszczu z brzucha warto zacząć od zwiększenia ilości błonnika w diecie, co poprawi rytm wypróżniania i pozwoli uniknąć wzdęć zwiększających rozmiar brzucha. Błonnik korzystnie również wpływa na sytość i chroni przed podjadaniem.
- zmień białe pieczywo na ciemne, w ten sposób zjesz mniej i zapewnisz sobie przyjemną sytość, dodatkowo ograniczysz ilość spożywanych cukrów prostych
- wyeliminuj słodycze i niezdrowe przekąski lub znacznie je ogranicz – to właśnie niezdrowe zapychacze są odpowiedzialne za szybkie tycie. Drugie na liście są słodkie napoje.
- zwiększ ilość wody w diecie, sięgnij po herbatki ziołowe, które odpowiednią nawodnią i zmniejszą głód wynikający z odwodnienia.
- zmniejsz spożycie węglowodanów, zwiększ spożycie białka – co sprzyja budowie mięśni, zwiększa uczucie sytości i poprawia samopoczucie.
- jedz 4-5 razy dziennie, z każdym posiłkiem zjadaj porcję warzyw, najlepiej świeżych i lokalnych, pochodzących z dobrego źródła. Nie zapominaj o śniadaniu, które jest najważniejszym posiłkiem dnia. Jedz mało, ale często.
- nie spalisz tłuszczu z brzucha, trenując tylko te partie ciała. Droga do sukcesu biegnie przez systematyczny trening kardio i wzmacnianie mięśni całej sylwetki. Wybierz bieganie, fitness, pływanie, jazdę na rowerze, itd. Ćwicz 3-4 razy w tygodniu przez co najmniej 30 minut.
- nie głodź się. W ten sposób nie schudniesz i nie zapewnisz sobie pierwszej talii, co najwyżej zapewnisz sobie efekt jojo.
- pij zieloną herbatę, która dodaje energii i przyspiesza metabolizm, jedz jagody, korzystnie wpływające na trawienie.
- dobrze się wysypiaj – przemęczenie i brak snu sprzyjają podjadaniu.
Nie ma magicznej recepty na spalanie tłuszczu z brzucha. Liczy się systematyczność i konsekwentne zmienianie nawyków na zdrowsze.
4 komentarze
Ach, jak Ty trafiasz z postami w moje potrzeby 🙂 Ja bym dała kardio na pierwszym miejscu, bo to jest naj, naj, najważniejsze 🙂 Powodzenia wszystkim w spalaniu brzuchola 🙂
Super 10 kroków! Zdrowe i racjonalne odżywianie + regularna aktywność fizyczna (wspaniale, że wspomniałaś o tym, że nie tylko brzuszki trzeba robić) = dają fenomenalny efekt!
Świetny artykuł. Jednak warto także dodać coś na poprawę trawienia i oczyszczenie organizmu. W moim przypadku sprawdziło się {REKLAMA}, dzięki któremu w zaledwie tydzień udało mi się zrzucić 4 kg, co w znacznym stopniu zwiększyło moją motywację do dalszego odchudzania.
U mnie nie sprawdza się częste jedzenie. Dwa posiłki dziennie w okienku osmiogodzinnym.