Tabletki na uspokojenie – co robić, gdy zżera Cię stres
Żyjemy w bardzo stresujących czasach, w których każda z nas musi się mierzyć z niesamowitymi wyzwaniami: koniecznością godzenia różnych ról, realizowania wielu zadań, często zaspokajania sprzecznych potrzeb. Nic dziwnego, że nasze organizmy zaczynają się buntować. Pojawia się stres, kłopoty z koncentracją, zaburzenia snu. Stajemy pod ścianą i szukamy ratunku. Najbardziej oczywistym wydają się tabletki na uspokojenie. Jednak czy na pewno? A może spróbować innych metod?
Ziołowe tabletki na uspokojenie
Jeśli nie cierpisz z powodu nerwic, przeżywasz po prostu trudniejszy lub bardziej wymagający czas w swoim życiu, pomóc Ci mogą ziołowe tabletki na uspokojenie. Najczęściej mają one w składzie:
- melisę lekarską – która jest znana od wieków jako naturalny sposób kojący nerwy i poprawiający nastrój. Nie wszyscy wiedzą, że oprócz działania uspokajającego i wyciszającego melisa lekarska pomaga ukoić ból i poprawia trawienie,
- kozłek lekarski – to drugi dobrze znany naturalny składnik uspokajający, bardziej kojarzony pod terminem waleriana. Niezwykle skuteczny na zaburzenia snu i nerwicę serca, a także stosowany na stany lękowe. Poza tym wykazuje działanie rozkurczowe, dlatego stosowany jest na bolesny okres. Bardzo skuteczny w stanach łagodnego napięcia nerwowego
- chmiel zwyczajny – wyciąg z szyszek stosowany jest w stanach zmęczenia i rozdrażnienia, drażliwości oraz kłopotów z zasypianiem. Działa skutecznie a do tego jest bardzo bezpieczny w używaniu. Jednak uwaga, nie powinno się go stosować z syntetycznymi lekami uspokajającymi, ostrożne powinni być również kierowcy, u których chmiel może obniżyć zdolności do prowadzenia auta.
- mięta pieprzowa – uspokaja, odpręża, uspokaja żołądek i łagodzi bóle, na przykład bóle głowy.
Pojawiają się głosy, że działanie tabletek na uspokojenie bazuje na efekcie placebo, który, według licznych badań, odpowiada nawet za 50% skuteczności.
Ziołowe tabletki na uspokojenie – to rozwiązanie doraźne
Choć ziołowe tabletki na uspokojenie uważane są za bardzo skuteczne i bezpieczne w stosowaniu, to nie należy sięgać po nie w każdej sytuacji. Należy również pamiętać, że nawet zioła mogą zaszkodzić, na przykład wejść w interakcje z innymi przyjmowanymi lekami. Dlatego jeśli często sięgasz po środki na uspokojenie dostępne bez recepty, udaj się do lekarza i sprawdź, czy to bezpieczne.
Poza tym niektóre tabletki na uspokojenie mogą powodować spadki koncentracji, otumanienie i kłopoty z prowadzeniem auta. Działanie tego typu środków jest uzależnione od indywidualnych cech każdej osoby. Być może lepszym pomysłem na początek jest wypróbowanie naparów i herbatek ziołowych.
Jakie ziołowe tabletki na uspokojenie?
- Persen – korzeń kozłka lekarskiego, liść mięty, liść melisy, około 19 złotych za 20 kapsułek
- Nervomix – ziele dziurawca, liść melisy, korzeń kozłka lekarskiego, sproszkowane szyszki chmielu – cena około 22 złotych za 60 sztuk
- Valused – wyciąg z korzenia kozłka, wyciąg z szyszek chmielu, wyciąg z ziela męcznicy, 12 złotych za 30 sztuk
- Kalms – szyszki chmielu, korzeń kozłka lekarskiego, korzeń goryczki żółtej, 40 sztuk około 11 złotych
- Extraspasmina – korzeń kozłka, melisa, tlenek magnezu, witamina B6: około 7 złotych za 10 sztuk
- Validol – mentol i izowalerian metylu, około 6 złotych za 10 sztuk
14 komentarzy
Używam kropli walerianowych i są skuteczne – działają uspokajająco i nasennie. W każdym razie mnie pomagają w sytuacjach stresowych.
Tabletek nie używałam. Ja bardzo lubię herbatę z melisy. Nie wiem czy mnie uspokaja, ale pasuje mi jej smak.
Brałam Valused i Validol. Pierwszy z nich strasznie usypia, drugi ma łagodniejsze działanie i spokojnie można po nim prowadzić auto. Melisę czasem piję. A miętę często, bo lubię. 😉 Ale fakt, to raczej doraźne rozwiązanie.
Jak komuś pomoże to ok. Ja jednak jestem przeciwna tabletkom na stres, ponieważ stres najczęściej wynika z tego, jak myślimy o danej sytuacji. Dobrze jednak, że zrobiłaś rzetelne zestawienie 🙂
Ja pisałam o tym tutaj: https://iwonaturzanska.pl/2017/02/23/35-sprawdzonych-sposobow-na-stres-i-zlosc/
Przed lotem samolotem łyknęłam jakieś uspokajacze ziołowe – nienawidzę latać ale chyba nie pomogły
Ja raczej unikam tabletek, ale jak już troszkę się zestresuję to przed zaśnięciem wypijam melisę.
I to jest chyba dobry pomysł
tylko ziołowe…inne nie wchodzą w grę
Ziołowe tabletki to jeszcze mogłabym łykać, ale innych to raczej już nie, bo mam wrażliwy żołądek. Kiedyś miałam dość nerwową sytuację to pomogło mi odsłuchiwanie muzyki serca soundofsoul. Słuchałam przez 2 miesiące, mnie akurat uspokajał dźwięk flecików.
Mnie właśnie uspokajają tabletki, herbatki średnio an mnie działają, zazwyczaj wezme nervomix i jest ok. Chciałabym nie musicie stosowac czegokolwiek, ale poddenerwowana jestem zaraz zła, źle sie czuję i wściekam sie na wszystko i an wszystkich…
Ja popijam melisę ale nie działa ona na mnie jakoś specjalnie uspokajająco, jak mam duży stres, coś się dzieje, jak chociażby ostatnio po, co prawda niegroźnym, ale jednak wypadku bliskiej znajomej, to biorę REKLAMA i czuję się o niebo lepiej.
Na pewno nie zdecydowałabym się na jakieś leki na receptę, bo bałabym się uzależnić. W nerwowych i stresujących sytuacjach w zupełności wystarcza mi REKLAMA
Ja się ratuję ziołowymi tabletkami z zielnika doz. To taki ekstrakt z melisy, na mnie bardzo dobrze działa. Często nie mogłam zasnąć po stresującym dniu, a te tabletki fajnie mnie wyciszają i uspokajają.
Z powyższych używam nervomix. Przy czym są dwa na uspokojenie – silniejszy forte i „mój” control. Skład i dobre proporcje ziół dobrze uspokajają skołatane przed sesją nerwy.