Główne menu

Zaskakujące i dziwne fakty o zdradach mężów

Zwiększony popęd seksualny może sygnalizować problemy

Mężczyzna, który nagle odczuwa większe pożądanie i dąży do częstszych aktów seksualnych powinien wzbudzić podejrzenie partnerki. Paradoksalnie efekt ten uzyskuje się po zdradzie, kiedy libido wzrasta i partner odżywa w łóżku nie tylko kochanki, ale…też żony.

Oczywiście niepokoić powinna też odwrotna sytuacja, kiedy on nagle traci wszelki apetyt na seks z żoną.

Najczęściej zdradzają mężczyźni…z dużymi jądrami

Zabawne?

Niekoniecznie…

Okazuje się, że rozmiar ma znaczenie. Statystycznie częściej zdradzają mężczyźni z dużymi jądrami niż posiadacze jąder przeciętnego rozmiaru.

Fenomen ten zbadali naukowcy z Uniwersytetu w Oslo, którzy na samym wstępie podkreślili, że mężczyźni mają jeden i pół raza większe jądra niż goryle, co ma niejako wpisywać w nasze geny niewierność. Jednak najmniej uczciwi okazywali się panowie najhojniej obdarzeni przez naturę.

Mężczyźni używający Facebooka częściej zdradzają?

W „Cyberpsychology” z kolei przeczytamy, że panowie spędzający codziennie swój wolny czas na popularnej witrynie społecznościowej częściej oszukują partnerki. Podobno wszystko dlatego, że mają wgląd w życie „byłych” i mogą szybko skontaktować się z wybraną osobą i zainicjować flirt.

Pary, które znają się od liceum są bardziej narażone na zdradę

Trudno o wiarygodne statystyki, istnieją tylko szacunki w tym temacie, wskazują one, że w co drugiej parze dojdzie do zdrady.

Bardziej narażone na oszustwa są pary, które znają się długo i są ze sobą od czasów liceum oraz te, w których jeden z partnerów jest utrzymywany przez drugiego (chodzi o pary, gdy tylko jedna osoba zarabia pieniądze).

    9 komentarzy

  • Zbigniew Jerzy

    Zdrada, cóż to takiego, trochę wyświechtane słowo służące do nadania statutu dramatu zwykłej czynności seksualnej. Wg mnie zdrada jest pojęciem bardzo szerokim i nijak nie pasuje do zwykłego pójścia z kimś do przysłowiowego łóżka będąc w związku z inną osobą. Sprowadzając kwestię do parteru to przecież równie dobrze można się czuć zdradzonym przez partnera kiedy ten lub ta reprezentuje publicznie odmienne poglądy w jakiejś sprawie odmienne od tych które ma w domu. Zdradą może być spojrzenie uśmiech itp Dorota przytoczylaś wyniki badań mówiące o tym że wielu zdradzających nie ma zamiaru wywracać swojego życia do góry nogami. Że na seks z poza układem decyduje się więcej facetów niż kobiet. Ale brakowało mi stwierdzenia że ulegamy naszym pierwotnym instynktom że taki seks jest jak sport (oczywiście uprawiany z pasją) że nie skaczemy w bok żeby kogoś skrzywdzić. Przecież ktokolwiek czy ktorakolwiek z Was to robił (a) to stało się tak ponieważ mieliśmy ochotę i trafiliśmy na osobę która również miała taką potrzebę.

  • Zbigniew Jerzy

    Zdrada, cóż to takiego, trochę wyświechtane słowo służące do nadania statutu dramatu zwykłej czynności seksualnej. Wg mnie zdrada jest pojęciem bardzo szerokim i nijak nie pasuje do zwykłego pójścia z kimś do przysłowiowego łóżka będąc w związku z inną osobą. Sprowadzając kwestię do parteru to przecież równie dobrze można się czuć zdradzonym przez partnera kiedy ten lub ta reprezentuje publicznie poglądy w jakiejś sprawie odmienne od tych które ma w domu. Zdradą może być spojrzenie uśmiech itp Dorota przytoczylaś wyniki badań mówiące o tym że wielu zdradzających nie ma zamiaru wywracać swojego życia do góry nogami. Że na seks z poza układem decyduje się więcej facetów niż kobiet. Ale brakowało mi stwierdzenia że ulegamy naszym pierwotnym instynktom że taki seks jest jak sport (oczywiście uprawiany z pasją) że nie skaczemy w bok żeby kogoś skrzywdzić. Przecież ktokolwiek czy ktorakolwiek z Was to robił (a) to stało się tak ponieważ mieliśmy ochotę i trafiliśmy na osobę która również miała na to ochotę

  • Agusia

    Serio dziwne,według mnie jednak zdrada to zawsze ;powód do głębszej refelksji, a nie tylko dla sportu, seks dla seksu

  • Zbigniew Jerzy

    Dziewczyny, nie mylmy szukania ciepła, miłości, poczucia bezpieczeństwa itd. z sensem z osobą spoza „układu”. Na forum jedna z dziewczyn zaproponowała temat o fantazjach. Szału ani wysypu postów jakoś nie widać. Nie chodzi o to żeby znalazło się tam nie wiadomo co, ale puki co żadna nawet nie napisała odważnie – tak mam i jest fajnie. A co do seksu, przyjmijmy poza układem ;żadna z Was nie miała myśli „Ten, teraz natychmiast, sciągnęłabym dla niego majtki przez głowę na jedno skinienie”? Dlatego użyłem określenia sport z pasją. A może niektóre lub niektórzy potrzebują czegoś żywego zamiast wibratora lub tu asortyment jest bogatszy. Pozdrawiam w ten deszczowy super poranek.

  • Zbigniew Jerzy

    W pierwszym zdaniu po „.. itd…” miało być oczywiście: z seksem z osobą z poza „układu” . Słownik T9,robi czasami psikusy.

  • Pukacz

    Nie mam takich problemów, które są sztucznie tworzone na potrzeby usprawiedliwień swoich zachowań przez ludzi bojących się własnych cieni. Moralność, to to co nie sprawia przykrości innej osobie, a jeśli sprawia przyjemność, to o czym tu mowa…? Puknę na boku i sumienie mnie nie gryzie… Chcemy oboje, to tak ma być.! Oby sił starczyło jak najdłużej… Życie jest piękne…

Zostaw komentarz

Możesz użyć HTML tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>