Główne menu

Zazdrość w związku. Czy jest potrzebna? Jak sobie z nią radzić?

Zazdrość jest uczuciem pojawiającym się, gdy obawiamy się, że możemy być pozbawieni czegoś dla nas istotnego. Uznawana jest powszechnie za element współistniejący z miłością, podobno „nie ma miłości bez zazdrości”.

Stajemy się zazdrośni, gdy uzmysłowimy sobie, że możemy stracić obiekt naszych uczuć na rzecz kogoś lepszego od nas. Jesteśmy zazdrośni również o czas, jaki ukochany/ukochana poświęcają innym, o zainteresowanie, jakie wzbudza on/ona w kimś z zewnątrz. Niektórzy są zazdrośni o przeszłość partnera, jego byłe partnerki/partnerów, pozycję społeczną, pracę, wykształcenie.

Rozsądnie dawkowane uczucie zazdrości o drugą osobę nadaje kolorytu związkowi, wprowadza emocje oraz namiętność w relację. Zaczynamy mocniej starać się i dbać o partnera, oraz o siebie, by podtrzymać jego zainteresowanie nami na odpowiednim poziomie. Czasami jednak, nie radząc sobie w prawidłowy sposób z zazdrością, stosujemy następujące metody:

  • Szantaż emocjonalny – grożenie odebraniem sobie życia, wpędzanie w poczucie winy, celowe i bez uzgodnienia z drugą stroną odstawienie antykoncepcji, by doprowadzić do ciąży, mającej w zamyśle na zawsze przywiązać do siebie partnera.
  • Deprecjonowanie partnera – uznawać jego/ją za kogoś pełnego wad i gorszego od nas samych.
  • Szukanie zamienników – mocniejsze angażowanie się pracę, relację z dziećmi, rodziną lub poszukiwanie innych kandydatem na partnera.
  • Kontakt z domniemanym „rywalem/rywalką” i próby zniechęcenia jego/jej do swojego partnera poprzez wzbudzanie poczucia winy czy wyolbrzymianie jego/jej wad.
  • Szukanie wsparcie na zewnątrz – rozmowa z przyjaciółmi/bliskimi zamiast z partnerem, przeprowadzana w celu zasięgnięcie ich opinii na temat zaistniałej sytuacji.
  • Ignorowanie problemu, zaprzeczanie swoim uczuciom.

Zazdrość w związku a płeć

To, w jaki sposób doświadczamy i reagujemy na pojawiającą się zazdrość jest w znacznym stopniu uzależnione od naszej płci.

zazdrość w związku

Kobiety przeważnie są zazdrosne o czas oraz uwagę poświęcone rywalce, na zazdrość reagują smutkiem, popadaniem w stany depresyjne. Przyczyn ewentualnej zdrady kobieta będzie poszukiwała w atrakcyjności fizycznej rywalki i niezaspokojonych potrzebach seksualnych partnera.

Panie najczęściej są stroną celowo wzbudzającą zazdrość w partnerze np. otwarcie flirtując z kolegą. U większości mężczyzn zazdrość dotyczy zaś sfery seksualnej, panowie boją się, że partnerka pójdzie do łóżka z kimś innym i ten drugi okaże się lepszym kochankiem. Panowie na uczucie zazdrości reagują gniewem oraz agresją.

Dlaczego stajemy się zazdrośni?

Przyczyny pojawienia się zazdrości można podzielić na zewnętrzne oraz wewnętrzne. Zewnętrzne- gdy czujemy się lekceważeni, zaniedbywani przez partnera, który traktuje nas w sposób chłodny, obojętny.

Przyczyny wewnętrzne są związane z osobowością i przeżyciami danej osoby. Należy do nich między innymi:

  • Niska samoocena – nie wierzymy, że sami w sobie jesteśmy dość dobrzy, by zatrzymać przy sobie partnera.
  • Złe doświadczenia z poprzednich związków – w przeszłości zostaliśmy zdradzeni. Z tego powodu teraz obawiamy się o powtórzenia sytuacji, pojawia się nieufność.
  • Uzależnianie poczucia własnej wartości od opinii partnera – pojawia się u osób mających skłonności do poszukiwania informacji o sobie wśród innych osób. Myślimy o sobie dobrze jedynie wtedy, gdy usłyszymy to z zewnątrz.
  • Niewłaściwy wzorzec związku – często nieświadomie powielamy zachowania naszych rodziców jako pary. Jeżeli w ich związku pojawiały się zdrady, alternatywne związki, zazdrość lub zaborczość to możemy mieć później trudności z zaufaniem własnemu partnerowi. Mamy już bowiem zakodowane, że miłość wiąże się z kontrolą, poczuciem niepewności i zdradą.
  • Przekonanie, że na miłość trzeba sobie zasłużyć -pojawia się jeżeli w dzieciństwie nie doświadczyliśmy bezwarunkowej miłości ze strony rodziców. W takiej sytuacji, każdy atrakcyjniejszy pod względem fizycznym czy intelektualnym będzie stanowił dla nas zagrożenie, jako ten bardziej zasługujący na miłość naszego partnera.
  • Choroba psychiczna.

Gdy zazdrość staje się chorobliwa

Miłość powinna wiązać się ze spokojem oraz zaufaniem, tymczasem nadmierna, często nieuzasadniona zazdrość jednego z partnerów wprowadza do związku napięcie, awantury lub ciche dni, w skrajnych przypadkach agresję słowną i przemoc fizyczną.

Statystyki podają, że około 20% morderstw to te, których motywem była zazdrość.

Najbardziej skrajna formą zazdrości jest zespół Otella-zaburzenie psychotyczne przejawiające się nieustannym podejrzewaniem partnera o zdradę, kontrolowaniem i śledzeniem mimo braku racjonalnych podstaw do tego. Chory na zespół Otella nie potrafi racjonalnie ocenić swojego zachowania ani nad nim zapanować, winę za sytuację i swoje postępowanie zrzuca na rzekomo niewiernego partnera/partnerkę. Każde samotne wyjście z domu, do pracy czy na zakupy jest według takiej osoby pretekstem do zobaczenia się z kochankiem. Chorzy z zazdrości potrafią założyć podsłuch, kamery w domu czy samochodzie, wynająć detektywa.

Zespół Otella przeważnie dotyczy mężczyzn uzależnionych od alkoholu lub narkotyków, z niską samooceną, słabo wykształconych. Przyczyną rozwinięcia się tego zaburzenie jest najczęściej wstrząs emocjonalny, jaki wydarzył się w przeszłości chorego. Problem nie mija nawet po uporaniu się z nałogiem, konieczne jest więc leczenia psychiatrycznego oraz przyjmowanie leków przeciwpsychotycznych nawet do końca życia.

Jak poradzić sobie z nadmierną zazdrością?

Zazdrość w rozsądnym wydaniu podtrzymuje temperaturę w związku, daje nam przysłowiowego kopa, by dbać o siebie, starać się o utrzymanie atrakcyjności fizycznej i intelektualnej z myślą nie tylko o sobie, ale również o partnerze. Jednak w nadmiarze może przyczynić się do rozpadu związku, bowiem druga osoba posądzana ciągle o zdrady, zbyt poufałe według nas relacje z koleżanką/kolegą ma w pewnym momencie dość monotematycznych awantur, kontroli i braku zaufania. Dlatego odpowiednio wczesne zwrócenie uwagi na swoje uczucia i znalezienie źródła ich pochodzenia pozwoli zapobiec rozwojowi zazdrości, tak by ta nie zniszczyła związku oraz miłości. Jak to zrobić?

Przede wszystkim popracuj nad poczuciem własnej wartości, warto w tym celu wypunktować sobie na kartce swoje zalety (nawet drobne) i spoglądać na nie w gorszych chwilach. Zadbaj o swoje zainteresowania, nie skupiaj się wyłącznie na partnerze, to również podniesie Twoją samoocenę.

Zastanów się nad źródłem pojawiającej się zazdrości. W jakich momentach ją odczuwasz? Czy faktycznie masz realne powody, by podejrzewać jego/ją o niewierność, czy to tylko bujna wyobraźnia, złe doświadczenia z przeszłości? Czego tak naprawdę się boisz? Dlaczego sądzisz, że partner mógłby chcieć Cię zostawić? Może boisz się samotności, kolejnego upokorzenia z powodu zdrady? Uwzględnij uczucia i potrzeby swojego partnera, przecież każdy z nas potrzebuje przestrzeni i czasu tylko dla siebie. Nadmierną kontrolą wcale nie sprawisz, że partner będzie do Ciebie bardziej przywiązany. Przeciwnie, może to spowodować uruchomienie mechanizmu obronnego oraz bunt wobec takiego traktowania. Niektórzy w takiej sytuacji zaczynają kłamać byle tylko uniknąć kolejnego przesłuchania i awantur. Umówcie się, jakie zachowania są zarezerwowane tylko dla Was jako pary a jakie w kontaktach z innymi nie będą powodowały zazdrości np. wyjście z kolegą/koleżanką do kina/na spacer/kolację/pocałunek w policzek na powitanie itp.

Szanuj również swoje uczucia, nie rób nic wbrew sobie i nie lekceważ intuicji. Jeżeli zauważyłaś zmianę w zachowaniu partnera, który zaczął znikać na całe popołudnia/wieczory/weekendy, stał się wobec Ciebie oschły, Wasze życie seksualne wygląda znacznie gorzej lub dowiedziałaś się o jego spotkaniach z inną kobietą, to zwyczajnie poproś o wyjaśnienia, masz do tego prawo.

    2 komentarze

  • Mozaika Rzeczywistości

    Pewna doza zazdrości może coś dać w związku. Zresztą jak wiele innych emocji i sytuacji. Ważne jest tylko to, by nie następowało pogłębianie się uczuć negatywnych.

    Może i tak, że ludzi męczy polityka. Jednak na razie Wiosna wydaje mi się zbyt mglista, by na pewno można było powiedzieć, że coś zamiesza na scenie politycznej. Czas pokaże w jaką stronę wszystko pójdzie.

    Pozdrawiam!

  • PKanalia

    zazdrość w związku /takim typowym z „paktem na wyłączność”/ zawsze jest chorobą, pochodną zbyt wysokiego poziomu lęku… jeśli się kocha, to się ufa…
    natomiast to, co się nazywa „rozsądną dawką zazdrości” nie jest żadną zazdrością, to jest nieporozumienie terminologiczne… tu bardziej chodzi o kontrolowane „powkurzanie” partnera/ki, o pewną grę polegającą na prowokowaniu tzw. „kobiecej/męskiej ambicji”… to jest dopuszczalne aczkolwiek wszystko zależy od poczucia humoru i komunikacji w danym związku… jeśli komunikacja jest bez zarzutu, a obie strony mają zbliżone do siebie, kompatybilne poczucia humoru można się w to pobawić, ale ponieważ taka idealna sytuacja ma miejsce niezmiernie rzadko, wtedy taka zabawa powoduje zwykle jedynie konflikt…
    pozdrawiać jzns :)…

Zostaw komentarz

Możesz użyć HTML tagów i atrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>