Zdrowie po 30-stce. Tego sobie nie rób!
To, że masz 30-lat, nie oznacza, że musisz się szczególnie martwić swoim zdrowiem i nagle zacząć dbać o siebie w diametralnie odmienny sposób niż wtedy, kiedy miałaś lat 20.
Kluczem do dobrego samopoczucia i wymarzonego wyglądu jest kontynuowanie dobrych nawyków i nieco większa wrażliwość na sygnały wysyłane przez organizm, a jest ich całkiem sporo. Dlatego nie ignoruj ich, ale równocześnie przyjmuj je ze spokojem i klasą – pierwsza zmarszczka, siwy włos, mniejsza energia, czy niższa mobilizacja po nieprzespanej nocy nie są powodem do załamywania rąk. Powinny jedynie stać się fundamentem do tego, by zadbać o siebie w lepszy, bardziej staranny sposób.
Gdy masz 3o lat, zacznij się rozpieszczać, dbając o siebie w taki sposób, jak dbasz o osoby, które naprawdę kochasz… Nie odkładaj tego ciągle na nigdy nieprzychodzące „później”. Twoja skóra, włosy, paznokcie, zdrowie Ci się odwdzięczą…teraz i za kilka lat.
Twoje zdrowie się zmienia…bo zmieniasz się Ty
Każde kolejne urodziny sprawiają, że się zmieniasz. Proces ten trwa od narodzin, dzień po dniu. Na Twoim ciele odciska się karb czasu. Nie daj sobie wmówić, że to proces, który rozpoczyna się w określonym momencie – absolutnie nasze zdrowie czy wygląd nie załamują się w chwili, gdy kończymy 30 lat.
Fakt ten nie powinien uśpić jednak Twojej czujności. Prawda jest bowiem taka, że jeśli powtarzasz pewne błędy, niedociągnięcia przez lata, może nadejść taki moment, w którym efekt się zintensyfikuje i ukażą się Twoim oczom wieloletnie zaniedbania. To może skończyć się tym, że w kilka miesięcy bardzo się zmienisz. Możesz to nazywać różnie – zestarzejesz się, Twoje oczy stracą dawny blask, skóra zdrowy wygląd, a Ty energię, wypalisz się, zmęczysz życiem…. Na szczęście – poprzez mądre działanie możesz temu zapobiec.
Warto zaakceptować to, co się dzieje i znaleźć odpowiedni sposób, by pojawiające się rewolucje przekuć na swoją korzyść. Oto, na co powinnaś zwracać szczególną uwagę po trzydziestce.
Wolniejszy metabolizm
To nie jest tak, że kobiety w kwiecie wieku tyją, bo jedzą zbyt dużo. Prawda jest często o wiele gorsza. Mnóstwo kobiet waży coraz więcej, bo nie zmienia swoich nawyków i je tak samo przez lata. To nie ma to sensu? Jak można tyć, nie zmieniając swoich nawyków? – zapytasz.
To niestety pułapka, w którą wpadamy jak w muchy…
Z wiekiem spada tempo metabolizmu, co decyduje o tym, że coraz więcej grzeszków uchodzi nam na sucho. Przyzwyczajone do tego, że możemy pochłonąć raz na jakiś czas całą paczkę chipsów, każdego dnia zjeść coś słodkiego, z przerażeniem odkrywamy pewnego dnia, że…już nie możemy, że to przynosi inne skutki niż jeszcze kilka lat wcześniej, kiedy takie zachowania były bezkarne. Teraz tyjemy i wyglądamy coraz gorzej…
Po 30-stce zmienia się działanie układu hormonalnego, organizm wytwarza mniej progesteronu. A właśnie ten hormon odpowiada za skuteczne spalanie kalorii.
Jak zatem przyspieszyć metabolizm?
Kluczem do sukcesu są dieta i ćwiczenia. Zdrowe, nieprzetworzone posiłki zjadane w regularnym odstępie czasu oraz ćwiczenia pozwalają przyspieszyć metabolizm na kilka godzin. Dodatkowo trening zwiększa masę mięśniową, co również ma wpływ na tempo spalanych kalorii.
Co jeszcze ma znaczenie po 30-stce? Na co warto zwrócić szczególną uwagę? Kliknij na kolejną stronę!
12 komentarzy
mam 34 lata żyję pełnią życia , biorę od życia to co najlepsze 🙂 nie używam kremów przeciwzmarszczkowychbo podobam się sobie 🙂 pomagam a dobro do mnie powraca 🙂 dużo się uśmiecham i spędzam dużo czasu z synkiem 🙂 odzyskałam faceta na którym mi bardzo zależało 🙂
jaka ładna pani 🙂
Hmmm….mam 33 lata, czuje się dobrze i biorę od życia to co najlepsze Emotikon smile
Bardzo ciekawy artykuł
Ciekawy artykuł!!!
Mądre słowa 🙂 Ciesze się, że to przeczytałam
Super artykuł 🙂
dzięki 🙂
ale super artykuł 🙂
Dzięki 🙂
Z progesteronem to my się nie lubimy z kilku powodów 🙁
Ten wolniejszy metabolizm to to co przed 40-tką dokucza mi coraz bardziej i martwię się tym, a nie zmarszczkami 🙂